Nie wiem czy ktoś to przeczyta,ale chciałam się z wami podzielić sukcesem. Jak już pisałam,drożdże piję od 10.07.15r. Początkowo regularnie dzień w dzień,ostatnio zdarza mi się opuścić dzień czy dwa,ale staram się pamiętać. Włosy urosły mi i to bardzo! Obcinane miałam pod koniec sierpnia jakieś 7 cm,a na chwilę obecną już odrosły 10 cm. Dodatkowo o wiele mniej ich wypada,mam mnóstwo baby hair,moje małe zakola są wypełnione włosami,a same w sobie o wiele lepiej wyglądają i się nie przetłuszczają jak kiedyś. Jeszcze trochę i bez problemu zaprzestanę codziennego mycia-mogłabym to zrobić już teraz,ale jeszcze nie mam odwagi. Super sprawa i polecam się przekonać bo warto! Ja teraz drożdże piję jak herbatę ( w sensie smakują mi) ale nadal staram się wypić na raz.
@cynamonek Ja Ci kiedyś pisałam o moim problemie z nieświeżymi drożdżami - musiałam je odstawić na jakiś czas bo u mnie w sklepie wszystkie były stare Ale od kilku dni na nowo powróciłam do kuracji tylko teraz znalazłam na nie świetny sposób - ponieważ kupuje takie małe kostki po 42g i piję je na 1 raz to bałam się, że zaczną mi się znowu psuć a codziennie kupować nie mogę. Więc kupiłam całą paczkę (kilkanaście sztuk) i zamroziłam. Teraz codziennie po wypiciu jednej kostki wyciągam z zamrażarki świeżą i na drugi dzień jest gotowa do użytku. Czytałam że niska temperatura nie im nie szkodzi i śmiało można je mrozić i już nie mam problemu z musowaniem. Podkradłam Ci też pomysł z kalendarzem, żeby znać długość kuracji i nagradzać się uśmieszkiem Mam nadzieję, że niedługo będę mogła się pochwalić takimi efektami jak Ty
@cynamonek świetny efekt ! Moje włosy rosną wystarczająco szybko ale chętnie wypróbowałabym coś, co zahamuje ich wypadanie bo lecą garściami nie wiem tylko czy dam radę je przełknąć
Piłam drożdże z dobre pół roku, i powiem tylko że to najlepsze co może być dla włosów, skóry i paznokci. Tyle tylko że trzeba to robić systematycznie.
Ja stosowałam i wytrwałam 3 miesiące i efekty były mega.. włosy mi urosły w mig niestety na paznokciach i na cerze nie zauważyłam efektów. Teraz ponownie planuję wrócić do tej kuracji. 1/4 kostki zalewałam wrzątkiem i przykrywałam pokrywką na około 10 min. Początkowo wiadomo smak był okropny ale da się przyzwyczaić czasem zatykałam nos i nie czułam praktycznie nic pamiętaj aby drożdże dobrze się zagotowały bo nabawisz się problemów żołądkowych.