Ścianie włosów w domu-fryzjerka pomaga
hejka dziewczyny
Od niedawna mam tutaj konto,jednak jak fajnie,ze jest grupa na temat włosów. Coś na ten temat wiem-jestem przyszłą fryzjerką,uwielbiam pielęgnację włosów. Prowadzę bloga o tematyce włosów-urodowej. https://swiatmylady.blogspot.com
Jestem tutaj nie po to,aby się przechwalać jaką to wiedzę mam a wręcz przeciwnie- po to,aby każdej z Was mającej jakiś włosy problem w pewnym stopniu pomóc. Na moim blogu ostatnio wpis pojawił się na temat ściania włosów w domu.
pewnie wiele kobitek nie zdaje sobie sprawy jakie błędy popełnia. Zajrzyjcie i się dowiedzcie
Masz jakieś pytania? Pisz śmiało: salonumilady@gmail.com
Pozdrawiam
wolę popełniać błędy niż dać fryzjerce zrobić nie powiem co jak ta tydzień temu - ostatni raz byłam u fryzjera
nawet jakby był zachwalany pod niebiosa już nie pójdę
Ostatnio byłam u fryzjera 3 lata temu! Tak mi ścieniowała włosy, że masakra. Ucięła mi w tym miejscu w którym stanął jej grzebień, bo jej się nie chciał moich włosów rozczesać. Akurat mam takie które na mokro bardzo ciężko jest rozczesać. Ponad 2 lata czekałam aż włosy odrosną. Teraz obcinam tylko końce w domu przy pomocy siostry, bądź sama przód lub grzywkę.
Ja sama ścinam sobie włosy od jakiś 7 lat. Kupiłam nożyczki fryzjerskie i daje radę. Nawet myślę o kupieniu strzyżarki żeby ładnie wyrównywać końcówki.
Fryzjerka tak raz mi spieprzyła cięcie, że zamiast wyjść z fryzurą dla nastolatki, wyszłam z fryzurą a'la babcia. Po jakichś 3 latach poszłam znowu do fryzjera ale tym razem o farbowanie. Znowu spartaczone po całości.
Dlatego ja jestem zwolenniczką farbowania i ścinania włosów samemu w domu. Przynajmniej jak coś pójdzie źle to tylko i wyłącznie moja wina.
Może to niemożliwe w tych czasach, ale nigdy w życiu nie byłam u fryzjera. Od małego obcinała mnie mama, a od 14 lat nikt poza mną nie tykał moich kłaków. Włosy farbuję i obcinam sama, bo dokładnie wiem jaki chcę osiągnąć efekt. Z włosów jestem zadowolona, nie uważam, że u fryzjera otrzymałabym lepszą usługę. Lata praktyki w pielęgnacji moich włosów sprawiły, że nie mam potrzeby oddawać się w czyjeś ręce. Jak coś zwalę, o będę miała pretensje do siebie a nie do kogoś.
no właśnie, jak sama coś nie tak zrobisz to przebolejesz to, a jak ktoś schrzani (zwłaszcza podający się za profesjonalistę) to jest o co mieć pretensje
ja chodzę co kilka lat - tak sama przycinam a mama ewentualnie poprawia, no ale tym razem fryzjerka u mnie dała ciała, a jednak sporo zapłaciłam, a nawet iść do innego na poprawkę mnie nie stać, nawet nie mam kogo zapytać gdzie jest dobry fryzjer, bo nikogo tu nie znam (od 4 lat tu mieszkam) a poszłam tam bo mój facet tam chodzi.
raz jak poszłam do innej za 15n zł to mnie na sucho obcinała - zdębiałam
Przykro mi,ze takie do czynienia miałyście z fryzjerem:/ Jednak przyznam się szczerze nie dziwią mnie Wasze opinie ani nie ranią
Macie prawo do tego,sama kilka krotnie miałam włosy nie powiem jak zrobione przez fryzjer To,ze większość nie ufa fryzjerom,podcina sama włosy to nic złego wręcz fajnie,ze takie coś się wykonuje
Mój post ma na celu uświadomienie,że warto zwrócić na to aby podcinane włosy były zwilżone wodą,uważać na odpowiednie nożyczki i po ścięciu zabezpieczyć końcówki
Nie cierpię cieniowania włosów,często mówię jaki się uzyska efekt. Niestety,pewnie fryzjer dobrał za wysoki kont strzyżenia i dlatego taki efekt
A co Ci takiego zrobił? Mogłabyś się podzielić Tym co konkretnie we włosach jest nie tak?
Zawsze takie sytuacje czegoś mnie uczą .
Spróbuj sama podcinać końce włosów,z pewnością będziesz pewniejsza ile ścinasz. na internecie jest wiele filmików krok po kroku.
Pozdrawiam
Fajnie,że na tyle znasz swoje włosy Mało jest takich osób co wyczują swoje włosy a najważniejsze jest z nich zadowolona. Dzięki za komentarz !