"Gwiazd naszych wina"
Strona 3 / 4

Nie spodziewałam się, że tego tupu film mnie tak urzeknie. Ja tez oczywiście polecam obejrzeć

A ja obejrzałam połowę tego filmu, mialam kiedyś doogladac resztę ale jakoś zapomniałam

nigdy nie widziałam i nie czytałąm, ale ciągle polecacie. chyba w tygodniu zrobię najazd na bibliotekę

Czytałam książkę i byłam zdziwiona, że płakałam podczas czytania. Obejrzałam film - 3 w nocy, a ja szukam po domu chusteczek

Bardzo lubię książkę, mądra i niesie ze sobą wiele wartosci, ale w formie przystępnej dla każdego, tymczasem film mnie wkurza i wydaje się, że wszystko spłycił, taki o produkt komercji.

Teraz nakręcili nowy film na podstawie książki tego samego autora, co "Gwiazd naszych wina", pewnie w podobnym klimacie - "Papierowe miasta".

Na szczęście najpierw przeczytałam książkę. A film obejrzałam już co najmniej 10 razy.