W.I.T.C.H.
Strona 2 / 4

z tego co pamiętam to potem pierwsze 2 sagi te z Fobosem i Nerissą wydano potem jako takie książki, cała saga w jednym ;p ale skończyli na 2 książkach, a miały być wszystkie xd

jejku pamiętam Miałam z tego milion karteczek serial tez oglądalam, ale gazetek raczej nie kupowałam. Moja ulubiona to zawsze była Will :3

ja przez jakiś czas zbierałam nie miałam dużo moimi ulubionymi była will i cornelia o ile dobrze pamiętam

Ja tez bardzo lubiłam . Najbardziej oczywiście lubiłam Cornelie również zbierałam te gazetki ale jak "wyrosłam" to je po prostu wyrzuciłam :p

Ja też je lubiłam Pamiętam jak zbierałam karteczki z nimi i właśnie gazetki Miałam nawet żyrandol z W.I.T.C.H

Kochałam ten serial, do dzisiaj mam kilka komiksów oczywiście każdy prezent z gazet trzymałam karteczek trochę też jeszcze mam a co do serialu to tak samo go kochałam, a najbardziej lubiłam Cornelię mimo że czasami mnie irytowała no i kibicowałam jej i Calebowi ;d ah i jeszcze miałam taką małą książeczkę z W.I.T.C.H

To było moje szaleństwo najbardziej lubiłam Irmę, miałam z nią poduszkę, torbę, a w podstawówce nosiłam taką fajną bluzkę z w.i.t.c.h i wszystkie dziewczyny mi jej zazdrościły

OOO rety
Też kolekcjonowałam, nawet mam do dziś jakieś gadżety.
Ja najbardziej lubiłam Cornelię, i Will

Uwielbiałam je! Szczególnie Cornelię miałam mało numerów, bo nie udawało mi się naciągać mojej mamuśki, żeby mi kupowała za to miałam z nimi karteczki i to w ogromnej ilości!

Kochałam witch! Jak tylko do kiosku wchodził nowy numer gazetki to o 7 rano leciałam żeby kupić Mam prawie każdy numer, aż do któregoś tam, bo potem przestało mnie to jarać. Ale tak czy siak szkoda mi się pozbyć tych gazetek. Wszystkie inne o wróżkach czy księżniczkach już dawno spaliłam, ale witch trzymam nadal. Chociaż nawet nie zaglądam do szafki gdzie leżą poupychane te gazetki to nie wyrzucę ich Mam też 2 książki, jakiś tam album do wyklejania, gazetkę z rysunkami, 2 gry i lalkę. Miałam też bluzkę z Will, ale nadruk był lipny i po jakimś czasie się starł, ale jaka chodziłam dumna w niej hahaha Mam też prawdziwe serce kondrakaru! Wygranie go w szkolnej loterii to było najlepsze co mogło mi się trafić kiedy miałam te 13 czy ileś tam lat
Oczywiście cały komplet karteczek też musi być i segregator z Will, którego wszyscy mi zazdrościli Nie wiem po co mi to, ale nadal trzymam wszystkie rzeczy z witch.
Moją ulubioną była Haylin. Jaram się niebieskimi i fioletowymi włosami i tak się teraz zastanawiam czy to po niej mi nie zostało haha XD

Uwielbiałam Witch, aż w końcu wyrosłam, zachowałam sobie jeden numer na pamiątkę, chyba Was nie zdziwi dlaczego nr 39 wrzesień 2004.


Mnie chyba jakoś ominął ten szał Kojarzę te postaci i pamiętam tą bajkę, ale jakoś mnie nigdy nie fascynowała.

A ja niezbyt lubiałam, chociaż kojarzę, zbierałam jedynie karteczki w segregatorze

Zbierałam te gazetki Uwielbiałam dodatki i te karty i różne wiszące rzeczy do pokoju - według mnie było to świetne Ale jak piszesz - później już strasznie to zdziecinniało

Jeeeej, uwielbiałam te gazetę! Musiałam sobie dawkowac czytanie stron żeby nie pochłonąć wszystkiego w jednej dzień, Z utęsknieniem czekałam na każdy numer, ja miałam zebrane chyba 50 numerów, niedawno z bólem je wyrzucilam

Ubóstwiałam! Gazetkę zbierałam od pierwszego numeru i jak wychodziły co miesiąc w tych lepszych okładkach to miałam na pewno każdy numer, potem jak zaczęły wychodzić co dwa tygodnie też kupowałam, ale nie jestem pewna czy każdy miałam. I jak wychodziły kalendarze całoroczne to kupowałam i tam jakieś zapiski miałam. Ciekawe czy rodzice mi ich nie wyrzucili, poszukam jak będę w domu rodzinnym.
Za to co do serialu to podobnie jak @doughnut moim zdaniem był słaby, nie było tej magii.
Najbardziej lubiłam Will i Hay Lin, tak jak Will zaczęłam zbierać żabki.

Zbierałam karteczki i czytałam ksiazki, które były w bibliotce. I pamietam jak odkładałam pieniądze aby móc kupic gazetę z takim fioletowym piórem na naboje

W ogóle @Venus300 zrobiłaś ten naszyjnik do mojego swopa z elementami takimi jak ta bransoletka z Witch i jak tylko go zobaczyłam to od razu taką miałam dziecięcą radość haha

prezenty z witch, których moje zdjęcia na szybko znalazłam u siebie na kompie
przypinki, naszyjniki, bransoletki, gumki do włosów, lusterko z grzebykiem, portfel, lakiery i naklejki do paznokci, trzymadło do kartki, klips do papieru, błyszczyki
