@Marudziara Jeśli mielibyśmy zdolność przewidywania, która Clouders wygra, ogłosilibyśmy zwyciężczynie od razu pod postem konkursowym. Do tej pory wygrywały przeróżne osoby, zatem zachęcamy serdecznie do wzięcia udziału.
Odnośnie karteczki, jest ona dla zasady.
@mysweet Zazwyczaj w konkursach tego typu wygrywa jedna osoba lub trzy. Szansę ma każdy. Liczy się pomysł i dobre wykonanie pracy. Sama wygrałaś konkurs na DressCloud i jednak się udało, więc nie jest to takie skomplikowane.
Nie wiem czy dam radę zmusić mojego psa do zrobienia sobie zdjęcia w ten sposób, żeby była jeszcze widoczna karteczka. Mój pies i tak jest niepowtarzalny i wiadomo, że jest mój. Chyba sobie odpuszczę.
Oj dziewczyny to tylko zabawa, DC daje nam możliwość właśnie fajnego, kreatywnego spędzenia czasu, robiąc zdjęcie konkursowe, a nagroda to miły dodatek do całej zabawy i nie jest powiedziane jakie to zdjęcie ma być, to tylko sugestie, więc nie narzucajcie sobie barier, że coś jest niewykonalne, przecież jest całe mnóstwo innych opcji do zrealizowania
Ja tam już też raczej nie biorę udziału, za dużo czasu mnie to czasami kosztuje, a teraz mam go dość mało przez pracę. Tak samo jak ty @mysweet z czasem kiepsko, a zdjęć nie będę robić po 22 bo wtedy nie ma tego efektu co w dzień, a wygrać i tak nie wygram, bo zdjęcia po prostu o tak późnej porze będą wyglądać słabo.
A co do wygranej to ciekawa i fajna . Powodzenia
To prawda wygrałam w konkursie, ale nie na zdjęcie tylko na opis A wtedy w konkursie było tylko kilka zgłoszeń, a pełnowartościowe nagrody - trzy. I uważam podobnie jak @nexttime
Chyba będę pierwsza!
Razem z chłopakiem mamy dosyć mało zdjęć z racji tego, że nie lubi obiektywu. Duże czarno- białe pochodzi z naszych pierwszych wspólnych wakacji natomiast kolejne z zeszłorocznej studniówki. To dla mnie takie dwa ważniejsze wspomnienia dlatego zdecydowałam, że podzielę się nimi z Wami. Na zdjęciu nie mogło zabraknąć też moich ukochanych żelków serduszek! To zdecydowanie miłość do końca życia! Nawet nie wiecie jak ciężko było ich później wyciągnąć z tego włochatego dywanu. Jeśli wspomniałam o żelkach to nie mogło też zabraknąć ulubionego wina.
Mam nadzieję, że wasze Walentynki były udane i życzę Wam szczęścia na kolejne w 2018!
"Miłość mi wszystko wyjaśniła,
Miłość mi wszystko rozwiązała- dlatego uwielbiam tę Miłość,
gdziekolwiek by przebywała...".
Na zdjęciu moje 2 najbliższe, ukochane osoby, czyli mąż i córka oraz nasz kochany pies- Suzi. ♥ Nie mogło zabraknąć oczywiście pięknych kwiatów, które dostałyśmy razem z córką. Uwielbiam świeże, śliczne kwiaty w swoim mieszkaniu. Znajduje się tutaj też m.in. Walentynka, którą córka wykonała dla nas w przedszkolu. ♥
Na zdjęciu tym chciałam ująć, to co jest dla mnie najważniejsze i najcenniejsze...to, co sprawia że czasem np. mimo zmęczenia po całym dniu i tak mam jeszcze siłę i chęć aby się uśmiechnąć. ♥
Nie biadole, tylko po prostu wiem jakie zdjęcia mój aparat w telefonie robi o tej porze. Nawet nie chce mi się główkować nad pomysłem. Ale powodzenia życzę wszystkim, bo warto walczyć o tak świetną nagrodę.