Ja także mam swoje sposoby na upał! Przedstawione w formie gifu.
Przede wszystkim są to schłodzone napoje, najlepiej prosto z lodówki i z duuużą ilością lodu (Przydałby się odpowiedni słoiczek, żeby nie męczyć się z plastikowymi kubkami do których wpadają owady )
Po drugie, odpowiednie okulary przeciwsłoneczne!
Po trzecie, schłodzone owoce, także bardzo orzeźwiają! U mnie jest to brzoskwinia, arbuz i kiwi
Kolejna sprawa to ciekawe gazetki, miło coś poczytać podczas opalanka.
I ostatnie, kosmetyki! Ja wychodząc na słonko zawsze zabieram ze sobą balsam i mgiełki do ciała (oczywiście nie pogardziłabym kolejną do kolekcji )
PS. Mój chłopak też uparł się, żeby przedstawić Wam swój sposób na upał.. On po prostu skacze po drzewach, wiadomo, że w powietrzu zawsze chłodniej...
Hejka, oto moje sposoby na upał:
Na początek przebieram się w jakieś lekkie i przewiewne ciuchy, następnie robię sobie coś zimnego i orzeźwiającego do picia, później wychodzę na podwórko i siadam w cieniu, pijąc moje picie i słuchając muzyki, a jeśli wciąż jest mi gorąco to po prostu wkładm stopy do miski z zimną wodą
Uff, w ostatniej chwili ale zdążyłam Dopiero co wróciłam do domu i opadam z sił, ale że akurat temat upału nie jest mi teraz obcy, znalazłam idealny sposób na ochłodzenie. Wyprawa na basen z takim oto zestawem: strój kąpielowy, klapki, okulary przeciwsłoneczne, mój ulubiony ręczniki kąpielowy z moim imieniem, najsmaczniejszy na świecie sok Tymbark Kaktus oraz odświeżający zapach W ostateczności ratuję się wiatraczkiem
Moje sposoby na upał to kilka niezbędnych produktów Woda z cytryną i lodem, kapelusz, książki w mini wersji, by zmieściły się do torebki, okulary, tablet, by w każdej chwili móc zaczerpnąć inspiracji z dresscloud, ulubione bikini i kosmetyki: wodoodporny tusz do rzęs, perfumy sunflowers, które kojarzą się tylko z wakacjami oraz balsam do opalania oraz pomadka chroniąca od promieni UV. Nie można zapomnieć o ulubionej czekoladzie Oreo!
Moim ulubionym sposobem na spędzenie upałów jest odpoczynek na kocyku z ulubioną książką i tabletem w jakimś cienistym miejscu aby się ochłodzić najczęściej piję sok z kostkami lodu i używam swojej ulubionej mgiełki do ciała jednak gdy wyjdę na słońce to zawsze mam ze sobą okulary przeciwsłoneczne i filtr przeciwsłoneczny w spreju
Ja niestety nie mam zbyt dostępu aby zrobić ciekawy pomysł bo nie mam aparatu jedynie w laptopie i właśnie wracamy z wakacji i właśnie w taki sposób radzimy sobie z ukochanym z upałem w autobusie ciężko cokolwiek ująć ale okularki to podstawa klima w autobusie też kupiony magazyn którym można sie wietrzyć gdy nie czytamy i napis ledwo widoczny napisany na paragonie z McDonalda (gdzie kupiliśmy shake ) z góry przepraszam za jakość ale myślałam że zdążę wrócić do domku lecz szanse nikłe a więc pozdrawiamy z chłodnego autobusu plus mina ludzi w autobusie bezcenna