Plecaczek spełnia wszystkie moje wymagania idealnie by się wpasował do moich codziennych stylizacji do jeansów, legginsów, sweterków, bluz, t-shirtów topów. Jako, że lubię często włożyć luźne spodnie dresowe to również bym ten plecaczek nosiła do luźnej sportowej stylizacji. Jeśli chodzi o buty to nosiłabym go do adidasów, trampek jak i również do wysokich obcasów bądź kozaków, latem do balerinek, sandałków. W lato lubię jeździć na plażę lub jezioro to i do plażowej stylizacji też z pewnością bym go zabierała ze sobą. Jesienią uwielbiam zakładać sukienki sweterkowe również bym go nosiła do tych sukienek. Plecak jest w kolorze czarnym, który wpasuje się do każdej kolorystki jest on elegancki z przyjemnością nosiłabym go do eleganckich stylizacji w kolorystyce czarno białej czyli do spódniczek i sukienek, które zakładam na ważne spotkania. Do romantycznych spacerów i randek z moich chłopakiem byłby świetnym uzupełnieniem dla każdej mojej stylizacji, którą zakładam na takie wyjścia są to restauracje, spacery, wycieczki jednodniowe do tego jest wygodny w noszeniu. Uwielbiam w chłodniejsze dni zakładać płacze i kurtki np Romaneska lub w deszczowe i pochmurne dni zakładam Softshell to i do nich bym zabierała plecaczek ze sobą. A zimą do kozaków i płaszcza futerkowe go z futerkiem ten plecak byłoby świetnym uzupełnieniem zimowej stylizacji do tego czapka szaliczek i rękawiczki. Z moim synkiem często spacerujemy na place zabaw, do parku czy inne aktywności lub wychodzimy do jumpcity lub klocków i i innego typu rodzaju wyjścia bądź muzeum, również nosiłabym plecaczek ze względu na jego wygodę oraz styl w jakim jest zrobiony idealny na schowanie jakieś słodkości dla mojego synka podczas takich wyjść wspólnych. Plecak zabierała bym także na zakupy te codzienne spożywcze i okazyjne czyli do centrum handlowego na zakupy ciuchowe, kosmetyczne, czy na stragany, jarmarki itp. Plecaczek zabierała bym do parku, do pracy, na randki, na wycieczki te małe i te duże, na spotkania z przyjaciółką z rodziną, na rodzinne imprezy, do lekarza, na spacery, na wieczorne oglądanie gwiazd, na oglądanie wschodów i zachodów słońca, na wycieczki motocyklowe tak jeżdżę na motocyklu. Podsumowując plecaczek nosiłabym zawsze i wszędzie ze sobą do każdej stylizacji. 🤩🥰
Taki plecaczek to istna klasyka gatunku. Jak wiadomo klasyka nigdy z mody nie wychodzi i zawsze się broni. Plecak posłużyłby mi na wycieczki piesze z trójką moich chłopaków. Wiadomo każdy bierze swój bagaż podręczny ale mama musi mieć zawsze coś ekstra w plecaku.😉 Plecak jest tak elegancki że brałabym go nie tylko na wycieczki w luźnej i wygodnej stylizacji ale widzę go przede wszystkim w zestawieniu z moimi legginsami z ekoskóry oraz z czarną ramoneską typu biker. Całość uzupełniłyby białe klasyczne trampki. Pasują do niego także moje czarne chinosy i biała marynarka z casualowym t-shirtem. A wiosną widzę się z nim ubrana w kwiecistą, zwiewną sukienkę do kolan. Mam wrażenie że ilość stylizacji z jego udziałem jest ogromna. Nie sposób wybrać jedną. Jest to zdecydowanie jego atut, elegancki wygląd i wygoda w jednym.
Plecak mógłby być świetnym dodatkiem do casualowych stylizacji, na przykład z jeansami i t-shirtem. Idealnie sprawdziłby się również do sportowych outfitów, takich jak legginsy i wygodna bluzka. Jeśli plecak ma elegancki design, można go połączyć z prostą sukienką lub spódnicą, aby dodać codziennemu lookowi odrobinę luzu.
Plecak może też świetnie komponować się z monochromatycznymi zestawami, dodając im charakteru. Można go nosić do oversize’owych swetrów i spodni, a także do sukienek midi na co dzień.
Ja ten plecak używałabym „na luzie”, do codziennych stylizacji albo w podróży, np. do samolotu. Wygodnie i stylowo, bo przecież wygoda nie musi być nudna, a na pewno skradłby spojrzenia innych.
Taki plecak idealnie nadawałby się też na spacer z synkiem, gdzie można byłoby ukryć wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy i przy tym wyglądać kobieco i modnie.
Pięknie wyglądałby też do sukienek, więc jak widać sprawdziłby się w każdej sytuacji i każdej stylizacji.
Myślę że ten plecaczek jest tak uniwersalny, że śmiało założyłbym go do sukienki jak i do spodni. Na pewno świetnie nadałby się do pracy, na wycieczkę i na zakupy. ❤️
Gdybym na wymarzone wakacje wybrać się miała, to plecak
Do krainy wina i oliwy -Toskanii bym ze sobą zabrała ✈️ 🧚🏻♀️
Razem z muślinowym kompletnem - szortami i koszulą bym plecak wystylizowała. 🎒
Ale do niego też czarna zwiewna maxi też by pasowała! 👗
Chianti wita nas winem czerwonym,🍷
Wytrawnym, intensywnym, wyjątkowym, jedynym.🍾
Poznajemy jego wszystkie,wyśmienite smaki,🍇
Po tej uczcie, dalszy plan spaceru jest taki!🗺️
Apeniny-urzekająca magia górskich krajobrazów,⛰️
Pełne pięknych, anielskich obrazów.🖼️
Idziemy przed siebie gajem oliwnym otulone, Powiewem wiatru rozczulone. 🫒
Wchodzimy, wspinamy się, aż tchu brakuje, Zachwycone widokiem,który się ukazuje.🌅
Na horyzoncie wybrzeże morza Tyrreńskiego,
Pełne lasów piniowych i piasku ciepłego.
Relaks przy szumu fal, piasku i turkusowej wody dal. 🌊
Jeszcze pysznej,regionalnej kuchni próbujemy 🍝
Prosciuttem, caccio i panzanellą się delektujemy. 🧀
Toskania na wszystkie zmysły oddziaływuje,
Swoim urokiem, zabytkami i kuchnią wszystkich oczaruje. ✨
Włochy zwabiają niczym kochanków tęsknota,❤️
Ciao Italia!!! Na Włochy zawsze jest ochota. 🇮🇹
Jejku jaki śliczny plecak 🤩 Oj nosiłabym go do wielu stylizacji, głównie takich na co dzień, ponieważ plecak idealnie by mi się sprawdził do pracy. Kolejna okazja w której przydałby mi się ten plecak to jest jakaś wycieczka górska i ogólnie wczasy 😊 Ostatnio byłam w Pieninach i jeździłam na rowerze i właśnie brakowało mi takiego plecaka, ponieważ to najwygodniejsza opcja na taki wypad. Nie dość, że plecak jest piękny i sam w sobie jest ozdobą do stylizacji, to na dodatek jest wygodny. Nosiłabym go napewno do jeansów, jakiegoś t-shirtu białego lub czarnego. Myślę, że świetnie sprawdziłby mi się w zestawieniu ze spódniczką i sweterkiem, do tego botki na platformie i jesienna stylizacja gotowa ☺️ W głowie mam mnóstwo pomysłów na niego 🥰 Szczerze to nie mam żadnej rzeczy tej marki, a nie ukrywam, że chciałabym mieć 🤭 Kiedyś próbowałam wylicytować pewną rzecz, ale się nie udało i mam nadzieję, że kiedyś spełni się to i będę szczęśliwą posiadaczką plecaka lub torebki od paulinaschaedel ❤️
Jestem zwolenniczką plecaków, więc nosiłabym go wszędzie. Na zakupy, do pracy, a przede wszystkim na wszelkiej maści koncerty. Z torebką ciężko się tańczy jak i z dużym plecakiem, a ten byłby idealny na koncerty z mocniejszą muzyką. 😍
Wygląda nietuzinkowo i razem z plecakiem Nelly Black Crok od paulinaschaedel czuję że przemierzę cały mój mały świat, a może i wyjdę poza jego granice. 🥰 Myślę, że doda mi pewności z siebie bardziej niż wszystkie plecaki, które do tej pory miałam. 💜
Teraz do jesiennych stylizacji będzie idealny. 🍁🍁🍁
Noo powiem szczerze - gdy zobaczyłam zdjęcie tego plecaka z podpisem "Konkurs", moje serce zabiło szybciej 😅. Wszystko dlatego, że jestem chyba największą fanką plecaków na naszym Dresscloud, wystarczy wejść w moje chmurki 😎. Przy większości stylizacji gości plecak przy moim boku. A ten plecak marzył mi się od dawna! 🖤
Jako mamuśka plecaki teraz kocham jeszcze bardziej niż zanim ją zostałam, wygoda przede wszystkim, gdy bąbelek kręci się dookoła i trzeba za nim latać po placu zabaw 😅. Przyznajcie same, że z torebką jest znacznie trudniej 😅. Plus, plecak to genialne rozwiązanie na moje wieczne zapominalstwo, a przy dzieciaku powinno się o wszystkim pamiętać i przewidywać 🙃.
Mówiąc o matkowaniu, oczywiście ważny jest również wygodny aczkolwiek stylowy outfit 😎. Każda matka chce prezentować się kobieco, plus plecak dopasowuje się do każdej stylówki, znacznie łatwiej niż torebka.
Uwielbiam nosić komplety, zwłaszcza dresowe, na zdjęciu widać mój ostatnio ulubiony, wygodny ficik. Crop top, szorty I plecak? Proszę bardzo . A może zwykle jeansy, biała koszulka i oczywiście plecak? No pewnie! Tak samo jak elegancka, koszulowa sukienka, ciężka rockowa ramoneska, conversy i plecak. W zimę również nie chowam plecaka na dno szafy - co widać na zdjęciach niżej . Czy to na elegancko, casualowo, na szybkie zakupy czy wizytę w przychodni, do płaszcza, eleganckich spodni, w góry czy na plażę - plecak to mój nieodłączny towarzysz!
Załączam kilka stylizacji, które idealnie obrazują jak wszechstronny pod względem stylu jest plecak!
Plecaczek Nelly? Hm... To jedna z tych rzeczy, których nie potrzebowałam, dopóki ich nie zobaczyłam.
Teraz, gdy już potrzebuję, w myślach przeglądam zawartość szafy. Czy znajdzie się tam coś, do czego będzie pasował taki plecak? Z pewnością, będę tylko musiała jakoś się do tego dokopać - niezły sajgon tu panuje, jakoś nie mogę się zebrać i ogarnąć tych ciuchów. Walają mi się tu jeszcze letnie sukienki, a to już przecież nie ta pora. Plecak będę chciała założyć jak najszybciej, a moja jesienna garderoba wciąż leży samym dnie. Tak nie może być!
Dobrze, że chociaż wiem, co tam jest. Doskonale wiem kiedy, gdzie i za ile kupiłam daną rzecz. Szkoda, że nie mam takiej pamięci jeśli chodzi o inne kwestie... Dobra! Skup się! Zaraz zakładamy plecak, tak? Tak! Mamy już jesień? Tak!
Jesień to pod względem możliwości stylizacyjnych najciekawsza pora roku (nie ma upałów, przy których chcemy mieć na sobie jak najmniej, nie ma też mrozów, gdzie wszystko zakrywamy grubą kurtką). Pole do popisu jest teraz naprawdę ogromne. Ale ja chciałabym dać się popisać plecaczkowi, zatem dobiorę do niego gładkie, stonowane ubrania. Nie pozwolę by coś innego przyćmiło jego piękno, ma być na pierwszym planie i już. Założę go do małej czarnej, na ramiona zarzucając ciemnobordową swetrową narzutę o długości midi. Na moich stopach znajdą się botki z platformą i megawysokim obcasem. A co! Niby to plecak, ale jaki niebylejaki! Pasuje i do płaskich sneakersów i do bardziej eleganckiego obuwia również. Dotychczas zawsze nosiłam torebki, ale to wszystko dlatego, że do tej pory nie spotkałam plecaka, który jest zarazem ładny i funkcjonalny. Można pójść z nim wszędzie i tak też właśnie zamierzam - zabierać go, gdziekolwiek będę się wybierała. Wracając do stylizacji - całość dopełni biżuteria w kolorze odpowiadającym metalowym okuciom plecaka. Takie drobne detale robią dużą robotę. No i gotowe!
No... prawie. Jeszcze trzeba wyciągnąć te ciuszki. Ale przysięgam, do przyjazdu Nelly Black Crok w szafie będzie błysk!