prawda
tak bardzo cieszyłam się, że idę popływać, że ucięłam sobie palca drzwiami
edit. prawda
Prawda
W gimnazjum chodziłam z chłopakiem tylko 1 dzień bo chciał pożyczyć ode mnie 5 zł.
Prawda
Będąc we Wrocławiu, byłam asystentką ulicznego artysty. Stał na desce umieszczonej na kole i musiałam mu rzucać płonące pochodnie. W dodatku byłam pod wpływem alkoholu.
EDIT: To prawda W czerwcu byłam z chłopakiem we Wrocławiu, poszliśmy sobie na rynek na piwo, a mnie niekiedy trochę łapie już po pierwszym (zależy jak mocne). Nie pamiętam ile % miało, ale od razu po wypiciu poszliśmy obejrzeć co się dzieje, bo ludzie się zebrali obok jednego gościa, właśnie tego artysty. Wybrał mnie z tłumu i poważnie, musiałam mu rzucać płonące pochodnie. Zachowywałam się normalnie, ale w głowie panikowałam hahaha
prawda? :>
Jak byłam mała, to z całego impetu wbiegłam w szklane drzwi i przez nie przeleciałam wraz ze szkłem...
Prawda
Jak byłam we Włoszech upatrzył mnie sobie jakiś ciemny facet, poszedł do takiego sklepu jak u nas np "wszystko za 5 zł", kupił pierścionek i powiedział, że on nie jest jak inni i czy za niego wyjdę.
EDIT: Tu popłynęła moja wyobraźnia, akurat tym razem fałsz
hah prawda : )
Kiedy ostatnio zobaczyłam kurę zaczęłam uciekać, z impetem pchnęłam furtką i ucięłam kurze głowę
edit. prawda boję się wszystkich zwierząt psów, kotów, kur itd Była kura na rosół
fałsz
Jak byłam mała zamykałam rodzeństwo w łazience, gasiłam światło i byli moimi zakładnikami.
edit. jasne prawda
Fałsz ! Chyba too niemożliwe
Kiedy szłam z koleżanka na dworcu a ona wywinęła orła to ja zamiast jej pomóc to stałam i zwijałam się ze śmiechu
Prawda
Pewnego razu jak szłam po mieście, podszedł do mnie jakiś gość, powiedział, żebym mu potrzymała kebaba, dał mi go i odszedł bez słowa.
EDIT: fałsz
Fałsz.
Kiedyś stając w obronie dziewczyny, która kłóciła się z chłopakiem, mało co od niej nie oberwałam..
Edit - prawda.
Prawda
Jakiś facet proponował mi, że tak po prostu będzie mi sprzątał i będzie moim sługą nie chcąc niczego w zamian.
EDIT: prawda
Prawda
Jak byłam mała to razem z całą osiedlową ekipą bawiliśmy się w podchody miedzy blokami.
Edit: prawda.
Prawda
Kiedy byłam mała miałam u babci na wsi oswojonego kurczaka, który za mną chodził, a ja zabijałam mu muchy żeby mógł sobie je pałaszować.
edit: prawda
Prawda.
Kiedyś jak byłam dużo młodsza to wywróciłam się na środku jezdni i zbiłam mocno kolano.