dids
dids
1.71k8 lat temu

Kosmetologia - płytki zawód?

Witajcie kochane, piszę do Was z małym problemem. Ostatnio był podobny wątek, ale ja mam trochę inny problem. Wszyscy liczą na to,że będę lekarzem,w sumie to moja wina, bo sama kiedyś chciałam iść na medycynę, ale zdałam sobie sprawę,że to zawód nie dla mnie. Trzeba być silnym fizycznie, odpornym na stres i cierpienie innych,a co najważniejsze- trzeba mieć powołanie, którego mi brak. O tym,że i tak nie napisałabym matury na tyle,żeby dostać się na medycynę, nie wspominam. Ja kocham świat kosmetyków, dbania o urodę, pielęgnacji i stylizacji paznokci.Z tego względu myślałam o tym,żeby iść na kosmetologię. I tu pojawia się problem, bo czuję się tak płytko jak myślę o tym,że moją życiową misją jest malowanie innym paznokci (co mnie naprawdę uszczęśliwia!) i nakładanie maseczek. Zawsze chciałam być kimś i byłam ambitna, miałam najwyższą średnią w klasie,a chcę być "tylko" kosmetyczką. Oczywiście nie chcę w ten sposób obrazić dziewczyn pracujących w tym zawodzie,a wręcz przeciwnie- proszę Was o jakąś zachętę

monawerona
Nieznany profil
2.91k8 lat temu

Słuchajcie, ja nie mam nic do kosmetyczek, wizażystek itp. ale jak tak dalej pójdzie to cały rynek pracy będzie przesycony.... Wiadomo, jest teraz na to moda, ale co druga dzisiaj chcę się tym zająć!

Oczywiście przy okazji podbijam temat

francescaa
Nieznany profil
2.12k8 lat temu

Najgorsze jest spełnianie marzeń rodziców czy dziadków... Moja babcia wciąż wierzy, że mogę pójść na medycynę, mimo że ukończyłam licencjat na zupełnie innym kierunku. No bo lekarz to taki dobry zawód, tyle pieniędzy można mieć (jakby to było najważniejsze - ale to temat na inną dyskusję).
Jeśli wiesz co chcesz robić w życiu, a na dodatek jeśli praca będzie Twoją pasją to nie zastanawiaj się nad niczym! Realizuj marzenia, a szczęśliwsza na pewno będziesz we własnym salonie kosmetycznym niż w szpitalu Własnego salonu oczywiście Ci życzę!

Estrella
Estrella
2.03k8 lat temu

Ja nigdy nie chciałam być kosmetyczką, ale myślę, że skoro Cię to uszczęśliwia to czemu nie Jednak zgadzam się z @monawerona, że rynek powoli się nasyca, już to widać. Może lepiej potraktować to jako pasję? Wybrać jakiś kierunek studiów, który w razie czego da Ci jakiś zawód i pewne zabezpieczenie, a po godzinach, zaocznie robić kosmetologię? To tylko taka moja sugestia

dids
dids
1.71k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
Słuchajcie, ja nie mam nic do kosmetyczek, wizażystek itp. ale jak tak dalej pójdzie to cały rynek pracy będzie przesycony.... Wiadomo, jest teraz na to moda, ale co druga dzisiaj chcę się tym zająć! :( Oczywiście przy okazji podbijam temat :)

Nawet by mi do głowy nie wpadło, żeby iść na dany kierunek, bo jest taka moda Chcę iść, bo to moja pasja

cynamonek
cynamonek
2.66k8 lat temu

W sumie jak z fryzjerkami...Sporo osób uważa,że to niezbyt ciekawy zawód,może i bez przyszłości,ale realia są takie,że wszystkie kobiety (i nie tylko) do fryzjera chodzą. Moda na makijaż,paznokcie itd nie jest tymczasowa,będzie się tylko rozwijać. Moim zdaniem takie zawody są potrzebne,bo na to zawsze będzie popyt jak i na lekarza.

sufcia72
sufcia72
1.92k8 lat temu

Jeśli to Twoja pasja to spełniaj marzenia, ja uważam że każdy ma prawo przeżyć swoje życie tak jak chce

cynamonek
cynamonek
2.66k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
Słuchajcie, ja nie mam nic do kosmetyczek, wizażystek itp. ale jak tak dalej pójdzie to cały rynek pracy będzie przesycony.... Wiadomo, jest teraz na to moda, ale co druga dzisiaj chcę się tym zająć! :( Oczywiście przy okazji podbijam temat :)

dids • 8 lat temu
Nawet by mi do głowy nie wpadło, żeby iść na dany kierunek, bo jest taka moda :D Chcę iść, bo to moja pasja :)

Ja bym pomyślała nad innym kierunkiem niż kosmetologia,a na kosmetyczkę zrobiła jakieś porządne kursy. Studia to teraz papierek,a słyszałam od znajomej,że ciężko znaleźć dobrą szkołę w tym kierunku,a co dopiero studiowanie... Mogłabyś studiować coś innego,co mogłabyś robić na co dzień,a rozwijać swoją pasję na kursach,zaczynać malować koleżanki a w momencie kiedy zaczniesz na tym dobrze zarabiać porzucisz dotychczasowe zajęcie tworząc swoją działalność. Poza realizacją marzeń trzeba w życiu myśleć kilka kroków do przodu. Trzymam kciuki.

sufcia72
sufcia72
1.92k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
Najgorsze jest spełnianie marzeń rodziców czy dziadków... Moja babcia wciąż wierzy, że mogę pójść na medycynę, mimo że ukończyłam licencjat na zupełnie innym kierunku. No bo lekarz to taki dobry zawód, tyle pieniędzy można mieć (jakby to było najważniejsze - ale to temat na inną dyskusję). :/ Jeśli wiesz co chcesz robić w życiu, a na dodatek jeśli praca będzie Twoją pasją to nie zastanawiaj się nad niczym! Realizuj marzenia, a szczęśliwsza na pewno będziesz we własnym salonie kosmetycznym niż w szpitalu :) Własnego salonu oczywiście Ci życzę!

zgadzam się z Tobą w 100 %

Estrella
Estrella
2.03k8 lat temu

W razie braku pieniędzy ludzie prędzej zrezygnują z nowej fryzury czy paznokci niż z lekarza ja uważam, że trzeba realizować swoje marzenia ale trzeba przy tym też twardo stąpać po ziemi, bo niestety, ale pieniądze są potrzebne Sama wiem po sobie, poszłam na kierunek studiów bo mi się podobał opis i myślałam, że będzie ciekawie, że to mnie właśnie interesuje. Potem okazało się, że czeka mnie po nim bezrobocie. Więc poszłam na drugi kierunek, po którym znacznie łatwiej o pracę. W dodatku po semestrze uznałam, że faktycznie właśnie to chcę robić w życiu No ale straconych dwóch lat nikt mi już nie odda

sailor
sailor
10.69k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
Słuchajcie, ja nie mam nic do kosmetyczek, wizażystek itp. ale jak tak dalej pójdzie to cały rynek pracy będzie przesycony.... Wiadomo, jest teraz na to moda, ale co druga dzisiaj chcę się tym zająć! :( Oczywiście przy okazji podbijam temat :)

Dokładnie. Szczerze to ciągle słyszę "makijaż i malowanie paznokci to moja pasja"... No ja pierdziele... Bez urazy ale to na prawdę robi się nudne.

Moją pasją za to jest spanie. Uwielbiam spać i to mnie uszczęśliwia. Zatem zostanę ekspertem ds. psychicznego zadowolenia spowodowanego wypoczęciem mózgu.

Prawda jest taka, trochę brutalna, że dzisiaj trzeba się dostosować do rynku, a nie rynek do nas. Gdyby było odwrotnie, nie siedziałabym w banku, tylko bawiłabym dzieciaczki w przedszkolu

dids
dids
1.71k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
Słuchajcie, ja nie mam nic do kosmetyczek, wizażystek itp. ale jak tak dalej pójdzie to cały rynek pracy będzie przesycony.... Wiadomo, jest teraz na to moda, ale co druga dzisiaj chcę się tym zająć! :( Oczywiście przy okazji podbijam temat :)

sailor • 8 lat temu
Dokładnie. Szczerze to ciągle słyszę "makijaż i malowanie paznokci to moja pasja"... No ja pierdziele... Bez urazy ale to na prawdę robi się nudne. Moją pasją za to jest spanie. Uwielbiam spać i to mnie uszczęśliwia. Zatem zostanę ekspertem ds. psychicznego zadowolenia spowodowanego wypoczęciem mózgu. Prawda jest taka, trochę brutalna, że dzisiaj trzeba się dostosować do rynku, a nie rynek do nas. Gdyby było odwrotnie, nie siedziałabym w banku, tylko bawiłabym dzieciaczki w przedszkolu ;)

Nie pisałam posta z prośbą o pomoc w wyborze kierunku, bo sama o tym zdecyduję W poście opisuję inny problem, wystarczy dokładnie przeczytać
Każdy ma jakieś hobby - choćby czytanie książek czy rysowanie, też popularne, nawet popularniejsze niż malowanie paznokci,a nie spotkałam się z opinią "ja pierdziele, to już jest nudne"

sufcia72
sufcia72
1.92k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
Słuchajcie, ja nie mam nic do kosmetyczek, wizażystek itp. ale jak tak dalej pójdzie to cały rynek pracy będzie przesycony.... Wiadomo, jest teraz na to moda, ale co druga dzisiaj chcę się tym zająć! :( Oczywiście przy okazji podbijam temat :)

sailor • 8 lat temu
Dokładnie. Szczerze to ciągle słyszę "makijaż i malowanie paznokci to moja pasja"... No ja pierdziele... Bez urazy ale to na prawdę robi się nudne. Moją pasją za to jest spanie. Uwielbiam spać i to mnie uszczęśliwia. Zatem zostanę ekspertem ds. psychicznego zadowolenia spowodowanego wypoczęciem mózgu. Prawda jest taka, trochę brutalna, że dzisiaj trzeba się dostosować do rynku, a nie rynek do nas. Gdyby było odwrotnie, nie siedziałabym w banku, tylko bawiłabym dzieciaczki w przedszkolu ;)

@sailor a uważasz że studiować medycynę bez pasji i zainteresowań jest ok ?Jaka wtedy będzie z niej lekarka ? A jeśli chodzi o rynek to uwierz kosmetyczki będą mieć wzięcie cały czas I nie widzę nic uwłaczającego w tym zawodzie

cynamonek
cynamonek
2.66k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
Słuchajcie, ja nie mam nic do kosmetyczek, wizażystek itp. ale jak tak dalej pójdzie to cały rynek pracy będzie przesycony.... Wiadomo, jest teraz na to moda, ale co druga dzisiaj chcę się tym zająć! :( Oczywiście przy okazji podbijam temat :)

sailor • 8 lat temu
Dokładnie. Szczerze to ciągle słyszę "makijaż i malowanie paznokci to moja pasja"... No ja pierdziele... Bez urazy ale to na prawdę robi się nudne. Moją pasją za to jest spanie. Uwielbiam spać i to mnie uszczęśliwia. Zatem zostanę ekspertem ds. psychicznego zadowolenia spowodowanego wypoczęciem mózgu. Prawda jest taka, trochę brutalna, że dzisiaj trzeba się dostosować do rynku, a nie rynek do nas. Gdyby było odwrotnie, nie siedziałabym w banku, tylko bawiłabym dzieciaczki w przedszkolu ;)

No i co? Sporo kobiet własnie uważa to za swoją pasję i przynajmniej robią co lubią,z zapałem a nie z przymusu. To się ceni.

francescaa
Nieznany profil
2.12k8 lat temu

Może i rynek jest przesycony, ale jeśli będziesz dobra w tym, co zamierzasz robićoraz trafisz na jakąś lukę na rynku pracy w Twoim mieście, to przecież jest duża szansa, że będziesz całkiem nieźle zarabiać

hostka92
hostka92
2.89k8 lat temu

Faktem jest akurat to, że większośc dziewczyn chce byc kosmetyczkami czy makijazystkami. Wiadomo sporo jest dziewczyn ktore ida do takiej szkoly bo nie maja perspektyw i nie chce im sie uczyc wiec mysla ze zostana sobie fryzjerkami to przynajmniej włosy będa robić. Nie ma w tym nic złego, ale takie osoby zapychają rynek popytowy na osoby wykwalifikowane z tym zawodzie ale z pasją czy powołaniem. No niestety

birdcherry
birdcherry
348 lat temu

A ja żałuję, że nie zdecydowałam się na kosmetykologię. Co prawda do bycia kosmetyczką mnie nie ciągnie ale praca w laboratorium kosmetycznym, ach marzenie...

sailor
sailor
10.69k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
Słuchajcie, ja nie mam nic do kosmetyczek, wizażystek itp. ale jak tak dalej pójdzie to cały rynek pracy będzie przesycony.... Wiadomo, jest teraz na to moda, ale co druga dzisiaj chcę się tym zająć! :( Oczywiście przy okazji podbijam temat :)

sailor • 8 lat temu
Dokładnie. Szczerze to ciągle słyszę "makijaż i malowanie paznokci to moja pasja"... No ja pierdziele... Bez urazy ale to na prawdę robi się nudne. Moją pasją za to jest spanie. Uwielbiam spać i to mnie uszczęśliwia. Zatem zostanę ekspertem ds. psychicznego zadowolenia spowodowanego wypoczęciem mózgu. Prawda jest taka, trochę brutalna, że dzisiaj trzeba się dostosować do rynku, a nie rynek do nas. Gdyby było odwrotnie, nie siedziałabym w banku, tylko bawiłabym dzieciaczki w przedszkolu ;)

dids • 8 lat temu
Nie pisałam posta z prośbą o pomoc w wyborze kierunku, bo sama o tym zdecyduję :) W poście opisuję inny problem, wystarczy dokładnie przeczytać :) Każdy ma jakieś hobby - choćby czytanie książek czy rysowanie, też popularne, nawet popularniejsze niż malowanie paznokci,a nie spotkałam się z opinią "ja pierdziele, to już jest nudne"

Ale ja Ci nie pomagam wybierać kierunku studiów. Nie mam takiego zamiaru ani ochoty.

Ale skoro prosisz... rób w życiu to co Cię uszczęśliwia. Oby też Ci to zajęcie dało pieniądze na życie. Powodzenia. Może kiedyś wpadnę d Ciebie na paznokcie

diabollo
Nieznany profil
1.78k8 lat temu

Powiem troszke o moim doświadczeniu ze studiami.

Od dziecka chciałam być architektem i moja cała rodzina była zachwycona jak poszłam w tym kierunku najpierw technikum potem studia i co? i byłam nieszczęśliwa - wbrew wszystkim rzuciłam architekturę i poszłam na kosmetologię którą poczułam dopiero w przerwię między arch a kosm. - wtedy zaczęłam o siebie dbać, o męża (kosmetycznie) i wtedy wdrażałam się w świat kosmetyczny najpierw z nudów ale dopiero po czasie doszło do mnie że to jest to co chce robić ..

i wiele dziewczyn pisze że już jest przesyt kosmetyczkami wizażystkami i fakt salony już nie mają gdzie przyjmowac dziewczyn po szkole ale dla mnie osobiście jest bez sensu studiowanie medycyny w Twoim przypadku jeżeli w ogole nie masz powołania - bo jednak jest to zawód do którego trzeba miec to coś ..

poza tym nie każda wizażystka jest tak super - zawsze możesz być lepsza i być tą naj naj ja np wizaż kocham i chce tym sie zajmować i sobie myślalam ze fajnie było by pracowac na planie filmowym bo dlaczego nie? przecież nie każda z NAS musi malowac panie młode

a pozatym kosmetologiia wcale nie jest łatwymi i przyjemnymi studiami - trzeba mocno zakuwać i uczyć się medycznych sprawy niż malować sobie na wzajem paznokcie

claudia285
claudia285
2518 lat temu

Wydaje mi się, że jak robisz to co lubisz to jesteś w tym dobry.. Na twoim miejscu poszłabym na tą kosmetologie, a te studia wcale nie są łatwe. Fakt jest to teraz popularne ale nie każdy się do tego nadaje..

letsbless
letsbless
4588 lat temu

płytki zawód? chyba żartujesz!! moja przyjaciólka studiowała kosmetologię zaocznie w Krakowie, teraz otworzyła swój salonik w Jaśle (podkarpacie) i trzeba się do niej 4-5 dni wcześniej umawiać, taki ma utarg także zastanów się dobrze, jeśli lubisz tematy kosmetologiczne i dobrze się wtym czujesz to czemu masz nie realizować marzeń ?! Cholera, wiesz jak ciężko jest teraz dostać pracę którą się lubi ????

1 2
Niestety nie możesz się już wypowiedzieć w tym temacie, ponieważ został zamknięty.