Nasze rośliny 🌿
Strona 19 / 105
Mi się udało wyhodować całkiem zacne drzewko. Miało ok 2 metry, ale niestety pies się do niego dobrał i uśmiercił 😞
To moje trzy nowości
Najmniejszy kwiatek to tzw drzewko szczęścia Środkowy to Reo Meksykańskie, a ten w Zielonej doniczce to Aspidistra. 🌿☘️🌱
A ja musiałam 5 storczyków wyrzucić, bo się nie udało ich uratować 😞 teraz będę pamiętać, żeby nawilżać powietrze!
Ostatnio mam problem ze skrzydłokwiatem, aktualnie ma zaledwie dwa liście i nie chce rosnąć. Przygarnęłam go kilka miesięcy temu do odratowania, ale coś mi nie idzie. Wiecie może co by mogło pomóc?
Ja rozsadziłam teraz od mojej mamy, żeby miec do swojego mieszkania, mam takiego maluszka i końce liści mu usychają
Też się przyszłam pochwalić moimi roślinkami. Ostatnio mega się wkręciłam w sianie, sadzenie itd.
1. Nie mam pojęcia jak ten kwiatek sie nazywa, ale bardzo mi się podoba i super rośnie.
2. Jeden z moich trzech skrzydłokwiatów, ten jest największy i powili zabieram się za przesadzanie go
3. Papryczki, które posiałam z nasion ze środka papryki. Są już dosyć duże i czekam aż jeszcze trochę urosną
4. Chamaedorea, czyli palma w której jestem zakochana. Stoi u mnie w łazience i widzę że bardzo jej pasuje znikome światło i duuuuża wilgoć
5. Kamelia chyba jest taka sama od momentu jak ją dostaliśmy. Już kilka (albo kilkanaście) kwiatków zakwitło, ale teraz ma chwilowy zastój
6. Katalpa, czyli drzewo, które później zabierają moi teściowie. Nie wierzyliśmy że wyrośnie ale jednak walczy (w pustych doniczkach są katalpy które nie przeżyły przesadzania, ale z racji, że z jednej znowu wychodzi kiełek nie ruszałam ich)
7. Różyczka, którą również dostaliśmy. Zakwitła już 3 razy i fajne się rozrasta.
8. Fitonia, którą dostaliśmy na weselu koleżanki. Obie były malutkie, a teraz fajnie rosną. Mega wolno, ale jednak.
9. Beniaminek który próbujemy ukorzenić, ale nie wiadomo co z niego wyjdzie, póki co trzyma się całkiem dobrze, ale korzonków jeszcze nie widać
10. I ostatnie! Drzewko szczęścia, które rośnie jak szalone i jest chyba nieśmiertelne, bo już zdążyły mu listki(?) zmięknąć ale znowu odżyły i są piękne.
Mam jeszcze aloesa i chyba z 10 skrzynek pomidorów, które migrują z domu na balkon.
Dziewczyny POMOCY!!!
Dziewczyna, która ze mną mieszkała zostawiła, a szkoda mi wyrzucać. Jak uratować to maleństwo? wbić patyczek, żeby rosło do góry?
Zamówiłam w końcu swoje małe marznie roślinne - Adenium, jutro powinno być już u mnie. 🌺
Mam nadzieję, że nic się nie wydarzy w transporcie..
Dziewczyny, znalazłam swoją wymarzoną donicę ale mam problem z dobraniem do niej osłonki. Donica jest kwadratowa i ma wymiary 13,5x13,5x11. A kwadratowe doniczki są zazwyczaj wyższe niż szersze. Myślicie, że kupienie doniczki 13x13x13 i ścięcie jej z wysokości będzie dobrym pomysłem? Bardziej chodzi mi o to, czy nie będę miała później problemu żeby wyjąć doniczkę z osłonki..
@kngslk co myślisz?
ja tez mam problem z donicami i oslonkami, zawsze muszę "przymierzyć". niby powinno być ok
a ja bym obcięła końcówkę i do wody/ziemi żeby się ukorzeniła, zamiast takiego długiego, łysego patyka