Nie polecam tego sklepu!
Strona 2 / 2

nie mam takiego sklepu ze "juz nigdy tam nie wejde!" ale jest wiele sklepow w ktorych udalo mi sie zakupic zarówno super ciuszki jak i trafic na istne szmaty ;D
Mi przykladowo wszystkie spodnie sie rozciagaja po kilku nalozeniach i spadaja mi z tylka
niektóre rzeczy sie szybko mechaca, lub robia sie jak szmaty po praniu... zwykle takie sieciówkowe ciuszki. Wkurza mnie ze w sieciowkach jakosc zwykle nie idzie w parze z ceną

Spodnie z bershki, każde jakie miałam, były kiepskiej jakości. Nie polecam też butów z CCC, kilka razy przejechałam się na ich botkach, więcej nie popełnię tego błędu

Ja nie polecam CCC , buty wizualnie wyglądają bardzo ładnie po czym po krótkim okresie czasu są do wyrzucenia ... Gorsze niż z chińskich centrum

ja nie polecam croppa - ubrania są bardzo złej jakości i bardzo szybko się niszczą, po kilku praniach na koszulkach zrobiły mi się takie małe dziurki ;/
a co do butów z CCC to kupiłam tam już jakieś 6 par i tylko z 1 byłam bardzo niezadowolona, od razu się rozkleiły i nie chcieli zrobić reklamacji, ale z pozostałych par jestem zadowolona, większość służy mi do dziś

W sumie jak tak czytam, to jeansy w Tally Wejil które kiedys kupiłam w rozmiarze M, nagle się zrobiły L albo i większe..

http://allegro.pl/torebka-shopper-bag-kuferek-gwiazd-hit-sezonu-i3896978133.html Nie polecam!! Torba śmierdzi naftaliną i po miesiącu czasu wietrzenia w garażu dalej było czuć okropny zapach ;/ forma zwrotu: włożenie danych do przelewu do torby i wysłanie na wskazany przez nich adres... masakra...

Ciężko tak mówić 'nigdy', ale uprzedzona jestem do:
bershki - w większości szmaty zrobione ze strasznych materiałów, z dziwną rozmiarówka
ccc - niektóre buty są fatalnie wyprofilowane, kiepsko sklejone
Tally Weijl - szybko się rzeczy mechacą

kupowanie przeze mnie spodni w sieciówkach zawsze skończyło się u mnie cudownym ich powiększeniem conajmniej o rozmiar - może to i fajne jak się człowiek naje, ale jak się ciągle chudnie tak jak ja... to już lepiej żeby się kurczyło
szamacianych sweterków z sieciówek też już nie kupuję - kilka prań i łokcie się odciskają od noszenia (stradivarius, reserved, bershka)

Nie lubię Tally Weijl. Może i fajne fasony, ale takie szmatki stoją za 5zł za jard na belki, jeżeli chodzi o materiał... taniocha i syf, bo materiał wysokiej gatunkowo jakości zaczyna się od 9,50 za jard i wzwyż... bluzki się mechacą, nieprzyjemnie się nosi.... jakoś wolę lepsze gatunkowo materiały
Tak samo H&M, większość kolekcji damskiej to ubrania kiepskiej jakości. Z męskimi o dziwo jest inaczej...

Cropp i rozmiarówka tamtejszych spodni to coś strasznego. Nie polecam również dla osób o słabej wytrzymałości na muzykę klubową-muzyka leci zdecydowanie za głośno,ale to może jedynie moje widzimisię.

jeszcze w h&m'ie nigdy nie kupię spodni. Nie dość, że baaaaardzo rzadko jest rozmiar xxs (32) to jeszcze rozciągają się jak głupie. To samo tyczy się house i cropp'a. Do tych dwóch ostatnich to nawet nie wchodzę.

@malinkowa to przez to, że materiał jest stary i tzw. "zleżany" czyli że za długo leżał na magazynie..

Też polecam CCC buty z tego sklepu są bardzo dobrej jakości . Cropp bardzo fajny sklep ,świetne ,dobrej jakości ciuchy

dużo osób pisze o CCC, ale piszcie też marki butów, bo moje z Lasockiego nosiłam już dwa sezony bardzo intensywnie

Moje Jennifer and Jennifer już 3 para są idealne a w ostatnich które kupiłam przechodziłam całą wiosnę , lato i jesień tamtego roku plus jeszcze ten i nie mam żadnych uszkodzeń wszzystko jest w najlepszym porządku . Wcześniej miałam botki przezyły wypad do Sandomierza jeśli któraś z was była to wie jak się tam cieżko chodzi w wysokich butach ale moje wytrzymały nic im się nie stało .

Nie polecam H&M - jakość a cena... Koszmar! Ubrania bardzo szybko zamieniają się w szmatki, których po prostu nie da się już nosić, materiał pęka i często powstają dziury w ubraniach, takie maleńkie nie wiadomo skąd o_O
Sinsay - jakoś tez bardzo przeciętna... Mam z tego sklepu spodnie, na których dziura zrobiła się już po pierwszym użytkowaniu. Bluzki po pierwszym praniu się rozciągnęły i zmieniły kształt...
Deichmann - buty bardzo szybko się rozwalają...
Sephora - nie wiem czy tak jest we wszystkich, ale obsługa niemiła, ochroniarze łażą krok w krok za ludźmi... Ekspedientki są cholernie natrętne...

Ja nie polecam Croppa i Housa, z dwóch względów:
1) Buty, torebki i portfele piszczą przechodząc przez bramki w innych sklepach co jest dość krępujące i niekomfortowe. Co jakiś czas muszę iść do kasy aby je ponownie rozmagnesować.
2) jeśli chodzi o bluzki to często są źle uszyte i nawet nie można ich prosto złożyć bo są takie krzywe.
Do H&M też mam pewne zastrzeżenia bo od jakiegoś czasu popsuli się z materiałami. I bluzki kosztują dużo więcej a jakość poleciała strasznie w dół.
C&A również zdarzają się źle uszyte rzeczy. Kiedyś po powrocie z zakupów okazało się że bokserka ma jedno ramiączko dużo dłuższe niż drugie.
Na razie chyba tyle

Praktycznie w każdej sieciówce znajdziemy jakieś szmaty.. Patrzę zawsze na jakość, ale generalnie:
- HM jak dla mnie odpada, dobra jest tylko kolekcja dziecięca
- koszulki ze Stradivariusa - na jeden sezon
- Kari - nie polecam, buty się "rozczłapały" w dodatku problem z reklamacją

Dla mnie kompletnym niewypałem jest Tally Weijl, ponieważ:
a) W sklepie śmierdzi jakimiś landrynkami, że aż się niedobrze robi,
b) 'muzyka' (a właściwie jakaś łupanka) gra tak głośno, że nie słychać własnych myśli, więc nie można się zastanowić nad ewentualnym zakupem,
c) rozmiary są strasznie dziwne: jak normalnie nosze m/l, to tam mierzyłam kiedyś xl i wcale nie było za duże,
d) wszystkie sukienki tam są strasznie krótkie, jak dla dziewczyn, które mają 150 cm, albo lubią świecić gołym tyłkiem,
e) Nigdy tam nic nie kupiłam, więc co do jakości się nie mogę wypowiedzieć, ale przypuszczam, że szału nie ma, jak to zwykle w sieciówkach.
W sumie podziwiam dziewczyny, które robią tam zakupy, że są w stanie wytrzymać w takiej atmosferze. A już szczególnie nie mogę się nadziwić, jak dziewczyny pracujące tam to znoszą (hałas+smród), ale pewnie do wszystkiego da się przyzwyczaić.