Idealny wiek na ciąże

Strona 2 / 5

sailor
sailor
10.72k11 lat temu
sailor • 11 lat temu
Tak na prawde to indywidualny czas u każdej z nas. Przede wszystkim trzeba być gotowym psychicznie. Na nieprzespane noce ;)

kalinus • 11 lat temu
moja córcia to ideał, na początku troszkę tato się nawstawał ;P żeby młodą donieść do mlekopoju ;) ...ale nie tak jak to słyszałam u koleżanek, że noce i dnie na wampira ;)

Moja to był ideał do 8 miesiąca. Później trzeba było wstawać z 5 razy, najgorzej było jakiś miesiąc temu - dochodziło nawet do 15 pobudek w nocy. Teraz jest max. 5. Ostatnio była 1. Z tym że w nocy już nie je. Więc ja mam nadzieje że najgorsze już za nami

kocia89
kocia89
8111 lat temu
sailor • 11 lat temu
Z biologicznego pkt widzenia, najlepszy czas jest między 20-30 lat. I ja się tego trzymam. Później ryzyko chorób wzrasta, a wcześniej dziewczyna może nie być gotowa i łatwiej o poronienia. Ale wiadomo - to nie reguła. Sama urodziłam w wieku 22 lat, w trakcie studiów i to był dla mnie najlepszy wiek. Zdążyłam się wyszaleć, bo zaczęłam w wieku 16 lat, i mając 21 nie chciało mi się tyłka za bardzo ruszać na imprezy, jeśli już to krótkie domówki. Studia skończyłam bez problemu, na 4,5 :) Dzidzia rośnie zdrowo więc jest ok. Owszem, nie obyło się bez problemów, ale tych nawet w wieku 30 lat nie w sposób uniknąć :) Mam męża, stabilną sytuację, dziecko za parę lat idzie do przedszkola a ja do pracy i w wieku 25 lat będę po studiach, z odchowanym dzieckiem i pracą. Dla mnie idealnie. A podróżować można przecież z dzieckiem. My z 6 miesięczną córą na krótkie wycieczki jeździliśmy :D PS. Na piwko czy całonocną imprezę też wyskoczyliśmy. Babcie bardzo się cieszyły że zostały z małą. I nie, nie podrzucamy by się dziecka pozbyć.

i tu się zgadzam dzidiza odchowana a Ty spokojnie możesz iść do pracy.
Ja urodziłam synka w wieku 23 lat. Oboje z mężem byliśmy gotowi i chcieliśmy Teraz szukam pracy a Karolek pójdzie do żłobka. Ja będę sobie spokojnie pracować.
Co do wieku i czasu na dziecko to uważam, że każda z nas ma indywidualne potrzeby. Jeśli czuje się gotowa zostać mamą to w rzeczywistości tak jest bo natura nie kłamie i sama się upomina o swoje

vawe
vawe
1211 lat temu

jak dla mnie 29 lat

sailor
sailor
10.72k11 lat temu
sailor • 11 lat temu
Z biologicznego pkt widzenia, najlepszy czas jest między 20-30 lat. I ja się tego trzymam. Później ryzyko chorób wzrasta, a wcześniej dziewczyna może nie być gotowa i łatwiej o poronienia. Ale wiadomo - to nie reguła. Sama urodziłam w wieku 22 lat, w trakcie studiów i to był dla mnie najlepszy wiek. Zdążyłam się wyszaleć, bo zaczęłam w wieku 16 lat, i mając 21 nie chciało mi się tyłka za bardzo ruszać na imprezy, jeśli już to krótkie domówki. Studia skończyłam bez problemu, na 4,5 :) Dzidzia rośnie zdrowo więc jest ok. Owszem, nie obyło się bez problemów, ale tych nawet w wieku 30 lat nie w sposób uniknąć :) Mam męża, stabilną sytuację, dziecko za parę lat idzie do przedszkola a ja do pracy i w wieku 25 lat będę po studiach, z odchowanym dzieckiem i pracą. Dla mnie idealnie. A podróżować można przecież z dzieckiem. My z 6 miesięczną córą na krótkie wycieczki jeździliśmy :D PS. Na piwko czy całonocną imprezę też wyskoczyliśmy. Babcie bardzo się cieszyły że zostały z małą. I nie, nie podrzucamy by się dziecka pozbyć.

kocia89 • 11 lat temu
i tu się zgadzam :) dzidiza odchowana a Ty spokojnie możesz iść do pracy. Ja urodziłam synka w wieku 23 lat. Oboje z mężem byliśmy gotowi i chcieliśmy :) Teraz szukam pracy a Karolek pójdzie do żłobka. Ja będę sobie spokojnie pracować. Co do wieku i czasu na dziecko to uważam, że każda z nas ma indywidualne potrzeby. Jeśli czuje się gotowa zostać mamą to w rzeczywistości tak jest bo natura nie kłamie i sama się upomina o swoje:)

Mnie dużo osób przekonywało do żłobka ale nigdy w życiu bym małej tam nie dała Nie potrafiłabym

kalinus
kalinus
3.89k11 lat temu
sailor • 11 lat temu
Tak na prawde to indywidualny czas u każdej z nas. Przede wszystkim trzeba być gotowym psychicznie. Na nieprzespane noce ;)

kalinus • 11 lat temu
moja córcia to ideał, na początku troszkę tato się nawstawał ;P żeby młodą donieść do mlekopoju ;) ...ale nie tak jak to słyszałam u koleżanek, że noce i dnie na wampira ;)

sailor • 11 lat temu
Moja to był ideał do 8 miesiąca. Później trzeba było wstawać z 5 razy, najgorzej było jakiś miesiąc temu - dochodziło nawet do 15 pobudek w nocy. Teraz jest max. 5. Ostatnio była 1. Z tym że w nocy już nie je. Więc ja mam nadzieje że najgorsze już za nami :)

oj to nie wesoło moja ma rok i 5 miesięcy i całe noce przesypia....na początku to budziła się w nocy na jedzenie, ale to też tylko raz w ciągu nocy

kalinus
kalinus
3.89k11 lat temu
sailor • 11 lat temu
Z biologicznego pkt widzenia, najlepszy czas jest między 20-30 lat. I ja się tego trzymam. Później ryzyko chorób wzrasta, a wcześniej dziewczyna może nie być gotowa i łatwiej o poronienia. Ale wiadomo - to nie reguła. Sama urodziłam w wieku 22 lat, w trakcie studiów i to był dla mnie najlepszy wiek. Zdążyłam się wyszaleć, bo zaczęłam w wieku 16 lat, i mając 21 nie chciało mi się tyłka za bardzo ruszać na imprezy, jeśli już to krótkie domówki. Studia skończyłam bez problemu, na 4,5 :) Dzidzia rośnie zdrowo więc jest ok. Owszem, nie obyło się bez problemów, ale tych nawet w wieku 30 lat nie w sposób uniknąć :) Mam męża, stabilną sytuację, dziecko za parę lat idzie do przedszkola a ja do pracy i w wieku 25 lat będę po studiach, z odchowanym dzieckiem i pracą. Dla mnie idealnie. A podróżować można przecież z dzieckiem. My z 6 miesięczną córą na krótkie wycieczki jeździliśmy :D PS. Na piwko czy całonocną imprezę też wyskoczyliśmy. Babcie bardzo się cieszyły że zostały z małą. I nie, nie podrzucamy by się dziecka pozbyć.

kocia89 • 11 lat temu
i tu się zgadzam :) dzidiza odchowana a Ty spokojnie możesz iść do pracy. Ja urodziłam synka w wieku 23 lat. Oboje z mężem byliśmy gotowi i chcieliśmy :) Teraz szukam pracy a Karolek pójdzie do żłobka. Ja będę sobie spokojnie pracować. Co do wieku i czasu na dziecko to uważam, że każda z nas ma indywidualne potrzeby. Jeśli czuje się gotowa zostać mamą to w rzeczywistości tak jest bo natura nie kłamie i sama się upomina o swoje:)

sailor • 11 lat temu
Mnie dużo osób przekonywało do żłobka ale nigdy w życiu bym małej tam nie dała :P Nie potrafiłabym :P

jestem tego samego zdania, dla mnie to "przechowalnia dzieci"

sailor
sailor
10.72k11 lat temu

Zresztą w żłobku dziecko może się strasznie łatwo przeziębić. A takie maleństwo nie ma dużej odporności.

paulai
paulai
9111 lat temu
sailor • 11 lat temu
Z biologicznego pkt widzenia, najlepszy czas jest między 20-30 lat. I ja się tego trzymam. Później ryzyko chorób wzrasta, a wcześniej dziewczyna może nie być gotowa i łatwiej o poronienia. Ale wiadomo - to nie reguła. Sama urodziłam w wieku 22 lat, w trakcie studiów i to był dla mnie najlepszy wiek. Zdążyłam się wyszaleć, bo zaczęłam w wieku 16 lat, i mając 21 nie chciało mi się tyłka za bardzo ruszać na imprezy, jeśli już to krótkie domówki. Studia skończyłam bez problemu, na 4,5 :) Dzidzia rośnie zdrowo więc jest ok. Owszem, nie obyło się bez problemów, ale tych nawet w wieku 30 lat nie w sposób uniknąć :) Mam męża, stabilną sytuację, dziecko za parę lat idzie do przedszkola a ja do pracy i w wieku 25 lat będę po studiach, z odchowanym dzieckiem i pracą. Dla mnie idealnie. A podróżować można przecież z dzieckiem. My z 6 miesięczną córą na krótkie wycieczki jeździliśmy :D PS. Na piwko czy całonocną imprezę też wyskoczyliśmy. Babcie bardzo się cieszyły że zostały z małą. I nie, nie podrzucamy by się dziecka pozbyć.

kocia89 • 11 lat temu
i tu się zgadzam :) dzidiza odchowana a Ty spokojnie możesz iść do pracy. Ja urodziłam synka w wieku 23 lat. Oboje z mężem byliśmy gotowi i chcieliśmy :) Teraz szukam pracy a Karolek pójdzie do żłobka. Ja będę sobie spokojnie pracować. Co do wieku i czasu na dziecko to uważam, że każda z nas ma indywidualne potrzeby. Jeśli czuje się gotowa zostać mamą to w rzeczywistości tak jest bo natura nie kłamie i sama się upomina o swoje:)

sailor • 11 lat temu
Mnie dużo osób przekonywało do żłobka ale nigdy w życiu bym małej tam nie dała :P Nie potrafiłabym :P

kalinus • 11 lat temu
jestem tego samego zdania, dla mnie to "przechowalnia dzieci" :/

Ale nie każda mama ma też możliwość zostać w domu z dzieckiem. Niestety niektóre mamy muszą zarabiać i są zmuszone dać dziecko do żłobka

kalinus
kalinus
3.89k11 lat temu
sailor • 11 lat temu
Z biologicznego pkt widzenia, najlepszy czas jest między 20-30 lat. I ja się tego trzymam. Później ryzyko chorób wzrasta, a wcześniej dziewczyna może nie być gotowa i łatwiej o poronienia. Ale wiadomo - to nie reguła. Sama urodziłam w wieku 22 lat, w trakcie studiów i to był dla mnie najlepszy wiek. Zdążyłam się wyszaleć, bo zaczęłam w wieku 16 lat, i mając 21 nie chciało mi się tyłka za bardzo ruszać na imprezy, jeśli już to krótkie domówki. Studia skończyłam bez problemu, na 4,5 :) Dzidzia rośnie zdrowo więc jest ok. Owszem, nie obyło się bez problemów, ale tych nawet w wieku 30 lat nie w sposób uniknąć :) Mam męża, stabilną sytuację, dziecko za parę lat idzie do przedszkola a ja do pracy i w wieku 25 lat będę po studiach, z odchowanym dzieckiem i pracą. Dla mnie idealnie. A podróżować można przecież z dzieckiem. My z 6 miesięczną córą na krótkie wycieczki jeździliśmy :D PS. Na piwko czy całonocną imprezę też wyskoczyliśmy. Babcie bardzo się cieszyły że zostały z małą. I nie, nie podrzucamy by się dziecka pozbyć.

kocia89 • 11 lat temu
i tu się zgadzam :) dzidiza odchowana a Ty spokojnie możesz iść do pracy. Ja urodziłam synka w wieku 23 lat. Oboje z mężem byliśmy gotowi i chcieliśmy :) Teraz szukam pracy a Karolek pójdzie do żłobka. Ja będę sobie spokojnie pracować. Co do wieku i czasu na dziecko to uważam, że każda z nas ma indywidualne potrzeby. Jeśli czuje się gotowa zostać mamą to w rzeczywistości tak jest bo natura nie kłamie i sama się upomina o swoje:)

sailor • 11 lat temu
Mnie dużo osób przekonywało do żłobka ale nigdy w życiu bym małej tam nie dała :P Nie potrafiłabym :P

kalinus • 11 lat temu
jestem tego samego zdania, dla mnie to "przechowalnia dzieci" :/

paulai • 11 lat temu
Ale nie każda mama ma też możliwość zostać w domu z dzieckiem. Niestety niektóre mamy muszą zarabiać i są zmuszone dać dziecko do żłobka;)

no mi akurat tego nie musisz mówić, uwierz jesteśmy z mężem zdani tylko na siebie, nie mamy od nikogo pomocy i ja też MUSZĘ pracować, dlatego właśnie postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i pracować tak, żeby córka nie musiała się po przechowalniach poniewierać ....troszkę poświęcenia z mojej strony, więcej niż normalnie ....nie zawsze kokosy w portfelu...ale nie idę na łatwiznę NIGDY....chyba bym się zapłakała jakbym moją niuńkę musiała oddać do żłobka...uważam żłobki za zło konieczne dzieci koleżanek, które od kiedy tylko żłobek przyjmował zostały tam oddane mają w swoich książeczkach zdrowia istne poematy....wszystkie możliwe choroby poprzechodziły....myślicie że tam o Wasze dzieci ktoś specjalnie dba? NIE, to zbiorowisko i jedna Pani czy tam dwie fizycznie nie da rady poświęcić maluchowi tyle czasu co mama....a zdrowie dziecka kosztem kariery czy po prostu pieniędzy to dla mnie tragedia i taka kobieta powinna się zastanowić czy to faktycznie już TEN CZAS aby mieć dziecko!

sailor
sailor
10.72k11 lat temu
sailor • 11 lat temu
Z biologicznego pkt widzenia, najlepszy czas jest między 20-30 lat. I ja się tego trzymam. Później ryzyko chorób wzrasta, a wcześniej dziewczyna może nie być gotowa i łatwiej o poronienia. Ale wiadomo - to nie reguła. Sama urodziłam w wieku 22 lat, w trakcie studiów i to był dla mnie najlepszy wiek. Zdążyłam się wyszaleć, bo zaczęłam w wieku 16 lat, i mając 21 nie chciało mi się tyłka za bardzo ruszać na imprezy, jeśli już to krótkie domówki. Studia skończyłam bez problemu, na 4,5 :) Dzidzia rośnie zdrowo więc jest ok. Owszem, nie obyło się bez problemów, ale tych nawet w wieku 30 lat nie w sposób uniknąć :) Mam męża, stabilną sytuację, dziecko za parę lat idzie do przedszkola a ja do pracy i w wieku 25 lat będę po studiach, z odchowanym dzieckiem i pracą. Dla mnie idealnie. A podróżować można przecież z dzieckiem. My z 6 miesięczną córą na krótkie wycieczki jeździliśmy :D PS. Na piwko czy całonocną imprezę też wyskoczyliśmy. Babcie bardzo się cieszyły że zostały z małą. I nie, nie podrzucamy by się dziecka pozbyć.

kocia89 • 11 lat temu
i tu się zgadzam :) dzidiza odchowana a Ty spokojnie możesz iść do pracy. Ja urodziłam synka w wieku 23 lat. Oboje z mężem byliśmy gotowi i chcieliśmy :) Teraz szukam pracy a Karolek pójdzie do żłobka. Ja będę sobie spokojnie pracować. Co do wieku i czasu na dziecko to uważam, że każda z nas ma indywidualne potrzeby. Jeśli czuje się gotowa zostać mamą to w rzeczywistości tak jest bo natura nie kłamie i sama się upomina o swoje:)

sailor • 11 lat temu
Mnie dużo osób przekonywało do żłobka ale nigdy w życiu bym małej tam nie dała :P Nie potrafiłabym :P

kalinus • 11 lat temu
jestem tego samego zdania, dla mnie to "przechowalnia dzieci" :/

paulai • 11 lat temu
Ale nie każda mama ma też możliwość zostać w domu z dzieckiem. Niestety niektóre mamy muszą zarabiać i są zmuszone dać dziecko do żłobka;)

kalinus • 11 lat temu
no mi akurat tego nie musisz mówić, uwierz ;) jesteśmy z mężem zdani tylko na siebie, nie mamy od nikogo pomocy i ja też MUSZĘ pracować, dlatego właśnie postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i pracować tak, żeby córka nie musiała się po przechowalniach poniewierać :( ....troszkę poświęcenia z mojej strony, więcej niż normalnie ;) ....nie zawsze kokosy w portfelu...ale nie idę na łatwiznę NIGDY....chyba bym się zapłakała jakbym moją niuńkę musiała oddać do żłobka...uważam żłobki za zło konieczne :/ dzieci koleżanek, które od kiedy tylko żłobek przyjmował zostały tam oddane mają w swoich książeczkach zdrowia istne poematy....wszystkie możliwe choroby poprzechodziły....myślicie że tam o Wasze dzieci ktoś specjalnie dba? NIE, to zbiorowisko i jedna Pani czy tam dwie fizycznie nie da rady poświęcić maluchowi tyle czasu co mama....a zdrowie dziecka kosztem kariery czy po prostu pieniędzy to dla mnie tragedia i taka kobieta powinna się zastanowić czy to faktycznie już TEN CZAS aby mieć dziecko!

AMEN. Święta prawda.

peggybrown
Nieznany profil
12111 lat temu

Z fizjologicznego punktu widzenia najlepszy czas na pierwszą ciążę to około 24 lat i jak dla mnie taki wiek jest całkiem odpowiedni, choć wiadomo, że nie tylko liczby mają znaczenie. Sama chciałabym do 25 r. ż. mieć już bejbi ale zobaczymy jak to będzie Nie ważne kiedy, ważne aby rodzice byli odpowiedzialni a dziecko chciane, tacy jakoś sobie poradzą, bo z pustego to i Salomon nie naleje.

kalinus
kalinus
3.89k11 lat temu

podsumowując nie wiek jest ważny, a dojrzałość matki i to jakiego losu chce dla swojego dziecka
nie ma reguły ;P

nexttime
nexttime
2.91k11 lat temu

Jak dla mnie najlepszy wiek na zajście w ciążę jest wtedy gdy ma się wykształcenie, stałą pracę, stałego partnera i dom. Jak dla mnie 22-25lat to najodpowiedniejszy wiek.

natrishia
natrishia
1.06k11 lat temu

To bardzo prywatna sprawa i tak jak mówicie jest ot zależne od wielu czynników. Choc jeśli chodzi i organizm i biologiczne predyspozycje do ciąży to wiek szacuje się do 30tki to chyba to nie wystarczy.
Nie każda dziewczyna będzie w konkretnym wieku dojrzała i gotowa na to pod względem psychicznym czy materialnym na rolę matki niż inna. Według mnie nie ma czegoś takiego jak optymalny wiek poneiważ tak jak mówię, trzeba by to rozgraniczyć pomiedzy wiek najlepszy psychicznie oraz oddzielnie fizycznie i to inny dla konkretnej kobiety.

dreamer
dreamer
23811 lat temu

Myślę, że tak do 30 lat fajnie byłoby już zajść w ciąże

kiciovska
kiciovska
48611 lat temu

Ja na przykład, mimo że lubię dzieci nie jestem sobie w stanie wybrazić siebie w takiej roli za 3 czy 4 lata, może to też dlatego, że nie mam stałego partnera i nigdy właściwie nie miałam, więc instynkty w stylu zakładanie rodziny, powiększanie jej nie uruchomiły się we mnie zupełnie. Dla mnie osobiście idealnym wiekiem jest 28-9 lat, kiedy za sobą będę miała całą edukację i ważne doświadczenia zawodowe. Ale oczywiście szanuję i rozumiem dziewczyny, które chcą mieć dzieci dużo wcześniej - myślę że to kwestia baaardzo indywidualna

Pinkie
Nieznany profil
65611 lat temu

Mam ponad 25 lat ,dom ,męża,bdb warunki ,ale.... brak instynktu macieżyńskiego . I jest mi z tym dobrze Każdy jest inny i wg mnie nie ma przedzialu wiekowego kiedy MUSI się myśleć o powiększeniu rodziny.

xAngel89x
xAngel89x
3011 lat temu
Nieznany profil • 11 lat temu
Mam ponad 25 lat ,dom ,męża,bdb warunki ,ale.... brak instynktu macieżyńskiego . I jest mi z tym dobrze :P Każdy jest inny i wg mnie nie ma przedzialu wiekowego kiedy MUSI się myśleć o powiększeniu rodziny.

Taki prawdziwy instynkt macierzyński przeważnie pojawia się jak już jesteś w ciąży, wtedy dopiero tak naprawdę czujesz, że nosisz w sobie małą istotkę, której nadasz nowe życie, stworzysz kochający dom. Niestety zdarza się wiele niechcianych ciąży, ale z czasem nosząc taką istotkę w sobie, czy już rodząc ten instynkt się pojawia.

karolajn
karolajn
4011 lat temu

dla mnie żaden wiek nie chcę mieć dzieci

Reina
Reina
1.17k11 lat temu

od 20 do 30 czy też 28, bo nie wyobrażam sobie rodzenia dziecka po 30 roku zycia, to świadome narażanie życia swojego i dziecka

1 2 3 4 5
Niestety nie możesz się już wypowiedzieć w tym temacie, ponieważ został zamknięty.