callypso
callypso
1.04k10 lat temu

Mam jakąś szansę?

Hej,
mam 18 lat i chodzę jeszcze do technikum Moja mama mieszka 500 km ode mnie, przeprowadziła się tam rok temu z moim rodzeństwem ja tu zostałam ze względu na chłopaka, już narzeczonego z którym mieszkam. No ale mniejsza z tym. Mama przesyła mi jakieś "drobne" miesięcznie: kwoty o wysokości 300 zł czasami nawet 100 zł. Są to pieniądze na moje wydatki typu bilet, kosmetyki, zachcianki (które zresztą zapewnia mi narzeczony za zwyczaj), doładowania itd. Jest to bardzo mało dla mnie szczególnie że mieszkam u teściów i jestem na ich utrzymaniu (nie komentujcie tego, może wydawać się dziwne ale sami wpadli na ten pomysł a ode mnie kasy nie wezmą NIGDY W ŻYCIU!) i czasami chciałabym przynajmniej dołożyć się do zakupów
NO I SIĘ ROZPISAŁAM a chodzi zupełnie o co innego!
Na przeciwko szkoły jest Rossmann, odwiedzam go bardzo często dziś zauważyłam, że szukają sprzedawcy na 1/2 etatu. Nie do końca wiem co to znaczy, ale chodząc do szkoły od rana do max 15, zastanawiam się czy mam jakąś szansę na dostanie tej pracy. Jak myślicie?
Dodam, że nie mam doświadczenia w tym zawodzie.. Jedynie co to a Avonie i jako niania.

sonka
Nieznany profil
49010 lat temu

Myślę, że warto się udać do kierownika i zapytać czy jako osoba ucząca się, możesz podjąć pracę, w sensie czy godziny uda się dopasować.
Możesz zabrać ze sobą CV i od razu zostawić ewentualnie. Doświadczenia raczej nie musisz mieć sklepy nie wymagają zazwyczaj,

joannazof
Nieznany profil
38410 lat temu

Jak najbardziej, spróbuj, jeśli powiedzą, że nie są zainteresowani to będziesz wiedziała co i jak, ale nigdy nie wiadomo, może będą zainteresowani Próba nie strzelba...

hostka92
hostka92
2.9k10 lat temu

Myślę, że jak najbardziej masz szanse. Ukończyłaś 18 lat i możesz normalnie pracować. Jeśli uważasz, że pogodzisz szkolę z pracą to idz i dopytaj, zostaw CV. Najlepiej spytaj sie od razu czy możesz porozmawiać z kierowniczką. Jesli Rossman jest bardzo blisko to to jest Twoim dodatkowym atutem

nana37
nana37
3.51k10 lat temu

Spróbuj, nigdy się nie dowiesz jeśli nie zaryzykujesz... a nóż się uda Trzymam kciuki

callypso
callypso
1.04k10 lat temu

Na samą myśl trochę się denerwuję, boje się że jestem za młoda, bez doświadczenia i chodząca do szkoły... to mnie wyśmieją :<

sonka
Nieznany profil
49010 lat temu
callypso • 10 lat temu
Na samą myśl trochę się denerwuję, boje się że jestem za młoda, bez doświadczenia i chodząca do szkoły... to mnie wyśmieją :<

Ja bylam młoda i bez doświadczenia i zaczynałam jako kelnerka co ja przeżywałam ale z czasem się nauczyłam i z dnia na dzień było lepiej.

sailor
sailor
10.72k10 lat temu

To 80 h miesięcznie. Możesz nadrabiać w weekendy. Więc próbuj. Za uczniów/studentów płacą niższe podatki

Patriz
Patriz
88610 lat temu

Ja prosto po skończeniu liceum bez doświadczenia w jakiejkolwiek pracy ( oprócz hostess i ulotek ) rozesłałam CV i odezwali się właśnie z Rossmana. Oferta pracy podobnie jak w twoim przypadku 1/2 etatu , poszłam na rozmowę i po kilku dniach zadzwonili , żebym przyszła na dni próbne. Oczywiście poinformowałam ich , że zaczynam od października uczyć się zaocznie. Kierowniczka powiedziała , że nie będzie z tym problemu i że praktycznie to będę pracować tylko w tygodniu. Niestety po dniach próbnych musiałam zrezygnować bo dojeżdżać ok 60 km od poniedziałku do piątku byłoby męczące... ale bardzo żałuję bo niedaleko mnie jest dużo ich sklepów a do mnie akurat odezwali się z sąsiedniego miasta -.- Dlatego spróbuj ! Ja doświadczenia nie miałam a bez problemu przeszłam rozmowę kwalif i dni próbne.

sztory
sztory
60110 lat temu

Szczerze mówiąc nie wiem i zielonego pojęcia nie mam, raz pracowałam na promocji tylko przez 4h, a reszta to niańka właśnie.
Ale spróbować zawsze warto, nic Cię to nie kosztuje przecież, jedynie możesz zyskać

diabollo
Nieznany profil
1.78k10 lat temu

No to ja się wypowiem jak to jest z pracą w rossmann
Ostatnio byłam na szkoleniu i ``czekam`` na telefon

Ogólnie jak sie uczysz to spoko bo tam są godziny ustalane z dupy że tak powiem, nie ma konkretnych zmian jak w każdej innej robocie, czasem na 7 do 13 a czasem na 15 do 20 pracują tam średnio 7h czasem zdarza się że 10h to raczej podczas dostawy lub w weekend. Musisz pracować dwa weekendy w miesiącu, i raz w tygodniu jest nocka na której musisz być wtedy jest dostawa, gdzie masz zapieprz ponieważ ``kosmetyki`` nie ważą mało, czasem jest jakiś facet ale tylko jeden a dostawy często ważą około 2 ton .. jest brudno ciężko i nie przyjemnie nie powiedzą Ci na ``szkoleniu`` ile zarabiasz na rękę bo to dopiero przy drugim spotkaniu - taaakk grafik jest ustalany ``pod ciebie`` ogólnie to ich nie interesuje czy znasz się na kosmetykach czy nie, ich interesuje czy pracowałaś na kasie i masz jakieś doświadczenie. Tam pracuje się sytemem grafik masz ustalony już na cały dzień np, 2h kasa 1, 2h kasa2, 2h towar, 1h asystent klienta..

To wszystko co mi się teraz przypomniało więc jak coś to pytaj

Aaaaa i jeszcze jedno ich umowa zawsze jest na 1/2 etatu a możesz sobie dorabiać do pełnego

Malinowa92
Malinowa92
7.56k10 lat temu
Nieznany profil • 10 lat temu
Myślę, że warto się udać do kierownika i zapytać czy jako osoba ucząca się, możesz podjąć pracę, w sensie czy godziny uda się dopasować. Możesz zabrać ze sobą CV i od razu zostawić ewentualnie. Doświadczenia raczej nie musisz mieć :) sklepy nie wymagają zazwyczaj,

Sklepy nie wymagają doświadczenia?? Oj mylisz się niestety...

biscuiits
biscuiits
89810 lat temu

Przecież spróbować zawsze warto

nexttime
nexttime
2.91k10 lat temu

Spróbuj może akurat się uda. Moi znajomi z klasy pracują w restauracji Sphinx i miesięcznie za same weekendy są w stanie wyciągnąć 300-400zł.

xkyokox
xkyokox
4.65k10 lat temu

Oczywiście, że spróbuj!
Ja złożyłam swoje CV 'dla jaj'. Po prostu wysłałam i byłam pewna, że nawet na nie nie spojrzą. Jakież było moje zdziwienie, gdy zadzwonili, że chcą mnie zaprosić na ciąg dalszy rekrutacji Teraz bardzo się cieszę, że mam pracę, bo wtedy jej nie potrzebowałam, a teraz był by cienko bez

Bellezza
Bellezza
50510 lat temu

Zawsze możesz zapytać

Tiffany
Tiffany
48810 lat temu

No pewnie. Pół etatu to jest chyba 80 godzin miesięcznie, grafik pewnie by dostosowali jakoś, weekendy albo wieczory Spróbować zawsze można a kilka groszy Ci wpadnie

Niestety nie możesz się już wypowiedzieć w tym temacie, ponieważ został zamknięty.