Nastoletnie matki.
Strona 2 / 3

Ja mam 16, i nie wyobrażam sobie mieć teraz dziecka. Sama czuję się jeszcze jak dziecko. Jednak, gdy wychodzę na spacer z moją 3 letnią siostrzenicą nie uniknę potępiającego wzroku przechodniów...

Mam 19 lat, i pragne miec dzidziusia !
Czasami imprezuje.. ale nie jest to cos takiego bez czego nie moglabym zyc..
jestem w stanie zrezygnowac ze wszystkiego dla takiego malego brzdąca..
zaraz poleca pewnie hejty ze nie wiem na co sie pisze, ze zycie nie jest uslane rozami ze nie zawsze jest rozowo.. ze dziecko to ciezka sprawa.. wiem zdaje sobie z tego sprawe..
Mimo mlodego wieku bardzo bym chciala,ale cholernie sie boje.. Wiem co to ciaza i wiem rowniez co to jest stracic ciaze

A mnie mdli jak obrażasz ludzi, którzy kochają dresowy styl tak jak ja np Oni też są ludźmi, też mają dzieci, też kochają i też mają rodziny. W czym problem?

A wchodząc w temat mam 21 lat i i planuję U nas dziewczyna miała 13 lat jak zaszła w ciążę i była nazwana patologią ... Wielki szacunek dla młodych matek, że kochają i dają radę!

w każdym srodowisku są te dobre i zle matki.. wszystko zalezy od tego co rodzice mają w głowach a nie co mają na sobie ubrane.

dokładnie ale niestety teraz jest tak, że masz te naście lat i dziecko i spróbuj założyc bluze z kapturem a nie daj boże dresowe spodnie to jesteś od razu postrzegana jako margines społeczny, który nic nie ma w głowie i na pewno będzie głodzic swoje dziecko...przykre ale prawdziwe.

Mam 22 lata i silny instynkt macierzyński Ale z drugiej strony jeszcze tyle do zrobienia, tyle miejsc do zobaczenia. Chciałabym też się nacieszyć jeszcze moim związkiem i wspólnymi wypadami. Dziecko mogłoby mi dać kopa i chęć do działania, której mi tak brakuje, a z drugiej strony nie chcę też robić wszystkiego z bobasem na rękach i podrzucać do babci kilka razy w tygodniu. Jeszcze nie teraz, choć chcę mieć dużą rodzinę, dzieci w podobnym wieku i być młodą fit superstylową mamą

Oj tak, a prawda jest taka że niejedna 17 letnia ''dresówa'' jest o wiele lepszą mamą niż 25 letnia wypindrzona pindzia na szpileczkach, w miniówie, z toną tapety i tipsami.

wszystko zależy od tego co ma się w głowie- to jest moje zdanie
prawda jest taka że nie jedna 18 letnia dziewczyna jest 100 razy poważniejsza i myśląca racjonalnie o życiu od 25 letniej miss solarium.. ja mam 18 lat , jestem ze swoim chłopakiem 2,5 roku , jest to nasz pierwszy poważny związek i wiemy że już nic nas nie rozłączy. jak się kogoś kocha to jest się z nim pomimo wszystko dlatego planujemy ślub za około 3 lata ( moi rodzice są na tak , jego na nie i bardzo mnie to denerwuje ostatnio ) , dziecko chcemy mieć po ślubie, jestem tego pewna na 100% jak widze wszystkie mamusie z małymi dzidziusami to aż gorąco mi się robi w serduchu i mówie zawsze do chłopaka że jak bedziemy po ślubie to od razu bedziemy się starac o dziecko bo nie chce czekać do 30 , nie chce zeby moje dziecko mialo mame staruszke
popieram Cię jak najbardziej i masz śliczne dziecko!


Bardzo lubię dzieci i marzy mi się już moje potomstwo ale nie jestem jeszcze na to gotowa, jeszcze się nie wyszalałam, w grudniu pyknie 20stka
Ale fajnie popatrzeć jak te młode matki sobie super radzą .. ale szkoda że są tak krytykowane

Ja jestem dresiarą i nie mogę się doczekać jak będzie mój synek chodził ze mną również w dresikach

ja w grudniu skończyłam 18 lat, wiec rocznikowo mam 19 i jestem w 9 msc ciąży
ale szkoła skończona w ubiegłym roku w czerwcu , bo była 2 letnia mam męża , wynajmujemy mieszkanie i wszystko idzie w dobrą stronę dziecko nie było z wpadki , oboje z mężem bardzo chcieliśmy założyć swoją rodzinę co nas tylko zmotywowało do szybszego ślubu , wynajmu mieszkania i urządzenia się , teraz czekamy bo zostało 23 dni do terminu i irytują mnie takie zapytania odnośnie tego wlasnie, z wpadki czy nie , przecież i tak je urodzę i kochać będzie sie tak samo , a poza tym po co komu wiedzieć takie rzeczy , no po co ? żeby chodzić i plotkować odnośnie tego napewno

Ja nie jestem nastoletnią mamą, ale moja mama urodziła mnie jak miała raptem 18 lat i razem z tatą poradzili sobie z tym świetnie, bo czasy na to pozwalały i pomoc rodziny okazała się nieoceniona. Ja z kolei niedługo skończę 24 lata i nie wyobrażam sobie urodzić dziecka przez najbliższe kilka lat, mimo, iż jestem już zaręczona. Ślubu jeszcze nie planuję. Wszystko ma swój czas i miejsce, i każdy niech ocenia wedle możliwości mamy - czy jest w stanie wychować dziecko tak jak by chciała i zagwarantować mu wszystko co mieć powinno - a nie wedle wieku, bo to żaden wyznacznik. Pozdrawiam dzielne mamusie i te zorientowane na siebie świadome bezdzietne też

ja mam 20 i 2 małych brzdąców jeden 3 latka a drugi za miesiąc 2 i z góry mowie nie żałuje że tak młodo zaszłam w ciąże

Słodziak będzie
Ja też już sobie wyobrażam dzieci, ale to raczej takie fantazje, które mają się spełnić za kilka, a może i kilkanaście lat.
PS Mój będzie miał małe Jordany na nóżkach