Podcinanie końcówek.
Strona 2 / 2

Ja mam to samo, ostatnio na vlogu Boogiesilver widziałam Castor Oil na porost włosów, ponoć faktycznie włosy po nim rosną. Kupiłam, czekam aż dojdzie i zobaczę na ile to prawda. Ona mówiła że chyba w miesiąc urosły 4 cm


@055123 no na pewno byś nie chciała mieć ''pięć włosków na krzyż'' gdzie są tylko proste, ochlapnięte ...


Ja też mam długie włosy i grube. Pokazywałam już je kilka razy na DC Latem okropnie mi w nich gorąco i tylko kucyk lub koczek wchodzi w grę. Nie mam zamiaru ich ścinać i przyznam się wam, że nawet nie podcinam końcówek bo panicznie się boję że mi utną za dużo włosów. Póki co spotykałam fryzjerów dla których 1 cm to 10 cm. Płakać mi się chciało jak zobaczyłam te leżące włosy dookoła i od tego czasu nie chodzę. Końcówki mi się rozdwajały ale zaczęłam stosować odżywkę z Gliss Kurr do zniszczonych włosów i już jest lepiej. Jeszcze mam w planach olej arganowy i oby obyło się bez ścinania.


Ja mam takie
Czyli rozumiesz mnie jeśli chodzi o podcinanie Mi rosną nawet szybko, ale żal ryzykować.



Na zniszczone końcówki nic nie pomoże. Kosmetyki mogą tylko poprawić ich wygląd. Rozdwajają się i kruszą przez co i tak tracimy włosy więc lepiej obciąć zniszczone końce, a włosy od razu będą inaczej wyglądały

Nie powinno się podcinać samej końcówek jeżeli się to robi zwykłymi, nieprofesjonalnymi nożyczkami. Zwykłe nożyczki podczas ucinania włosów tak jakby zgniatają je. Ale i tak sama podcinam końcówki

Włosy są martwe więc nic praktycznie nie pomoże na rozdwojone końcówki, odżywki czy różne serum tylko na chwile je scalą. Więc lepiej jest pójść i podciąć te kilka cm moim zdaniem. Zawsze to będą zdrowiej i ładniej wyglądać
Moje są takiej długości, podcinam co ok. 3-4 mies

ja robię wszystko, żeby nie niszczyć końcówek (ostatnio przestałam prostować włosy!) bo chcę mieć dłuższe włosy, ale niestety nic nie pomaga. Moje strasznie się rozdwajają i kruszą więc dla mnie najlepszym sposobem jest lekkie podcięcie..