Dzięki za zabawę (zwłaszcza tym, które walczyły w nocy), wynik więcej niż zadowalający Moim dzieciakom bardzo podobało się karmienie wiewióra - dlatego pozbawili mnie orzeszków już w pierwszych dwóch godzinach. Ale i tak było fajnie sprawdzać jak stan brzuszka Drecusia.
Też się zastanawiam. W zeszłym roku było, a ja nie zauważyłam i zastanawiam się czy znów gdzieś nie "wisi" tylko ja osleplam. 😁
Ja niestety przegapiłam zabawę przez Covida, nie byłam w stanie sie nawet ruszać. Mam nadzieję, że dobrze spożytkowałyście moje zbiory.