Chłopak po rozwodzie tak/nie.
Kochane Clouders!
Poznałam pewnego chłopaka "w sieci", nie widzieliśmy się jeszcze na żywo (mieszka w innym mieście), ale świetnie dogadujemy się poprzez sms, gg i rozmowy telefoniczne.
Od razu napisał mi, że jest po rozwodzie i nie przeraziło mnie to. (miał tylko ślub cywilny)
Jak myślicie warto brnąć głębiej w tą znajomość?
Poznać się na żywo i zobaczyć jak to będzie?
Czy myślicie, że facet po rozwodzie to koszmar?
Może macie jakieś doświadczenia?
Chętnie się dowiem z waszych doświadczeń itp.
To, że jest po rozwodzie mogłoby znaczyć, że nie umie naprawiać, woli kończyć. Ale oczywiście to jest takie na pierwszy rzut oka. NA pewno "plusem" jest to, że to był tylko ślub cywilny, więc mógłby wstąpić w związek małżeński, wziąć nawet ślub kościelny (co np. dla mnie byłoby ważne, bo nie chciałabym żyć w grzechu). Sam fakt, że jest rozwodnikiem moim zdaniem nie powinien mieć większego znaczenia jeśli się zakochacie
Mam znajomego po rozwodzie (ma córkę 9 lat) i choć jest super facetem to była przez dziecko przysparza wiele problemów, więc ja powiem tak jeśli rozwodnik bez dzieci to nie miałabym nic przeciwko poznać się bliżej
Nie chce pisać o jego przeszłości na forum.
Rozmawialiśmy sporo i to on chciał ratować, a ona nie.
Myślę, że każdy zasługuję na drugą szansę w życiu. Spotkajcie się, zobacz czy coś zaiskrzy między Wami i jeśli tak brnij w to dalej. Po lub w trakcie rozwodu najczęściej bywa tak, że jedno zrzuca winę na drugie, a granica jest cienka i zazwyczaj wypada ona tak, że jest wina po obydwu stronach. Myślę, że czujności warto nie stracić do ostatniego momentu, bo sytuacja jest świeża. Natomiast z własnego doświadczenia powiem, że mi nic z takimi mężczyznami nie wychodziło. Po pierwsze ich strach wygrywał, że może stać się ponownie no i moje obawy pewnie też. Jakiś taki dziwny defekt jest w takich mężczyznach, odnoszę takie wrażenie. Po drugie nagłe uświadamianie sobie, że to jeszcze nie ten czas, aby z kimś się związać tak na poważnie. Lub po trzecie okazało się, że towar jest w pakiecie razem z dzieckiem o czym wcześniej nie wiedziałam, a tutaj już kwestia sporna ja się w takim wypadku nie zdecydowałam, w szczególności jeśli są to małe dzieci i ma wedle nich zobowiązania.
Ja bym nie przekreślała kogoś po rozwodzie. W końcu każdemu może się coś takiego zdarzyć i nie oznacza to, że nie zasługuje na drugą szansę i szczęście Ale warto się zainteresować co było przyczyną rozwodu - jeśli np. niezgodność charakterów, celów życiowych, wartości to jeszcze ok, ale jeśli jakieś nałogi, niewierność itp to sprawa troszkę się komplikuje, zwłaszcza jeśli wina leży głównie po stronie osoby, z którą chcesz wejść w związek.
Różnie w życiu bywa, może ślub był zbyt pochopną decyzją, może to była jej wina... Ja widzę dwie opcje - albo nie umie wytrwać z jedną osobą, albo to go nauczyło, żeby nie popełniać po raz kolejny tego samego błędu. Nie przekreślaj go! Powodzenia!
Moim zdaniem warto spróbować. Wiadomo jak to w życiu bywa, czasem zauroczenie i młodzieńcza miłośc sprawiają, że podejmujemy bardzo pochopne decyzje, w tym przypadku mógł to być szybki, nieprzemyślany ślub.
Wszystko zależy od powodu ich rozstania, czasu jaki byli razem i czasu od kiedy nie są razem. Pamiętaj też, że stara miłość nie rdzewieje!!!
Znasz go narazie z internetu, więc może się okazać, że w rzeczywistości to całkiem inny człowiek (mówię z doświadczenia), ale spróbuj!
moim zdaniem nie ma reguły Nie warto kierować się stereotypami, ale też od razu bym nie oczekiwała zbyt wiele. Związek, to jednak poważna rzecz i skoro chciał go ratować, to znaczy, że kochał tę kobietę, zależało mu na tym i nigdy nie wiesz czy znów nie zacznie zależeć
ja poznałam swojego chłopaka przez Internet nie każdy zachowuję się inaczej choć wiadomo, co innego z kimś pisać, a co innego rozmawiać.
Ja bym ostrożnie spróbowała, w końcu raz się żyje A co do znajomości w sieci to jestem w takim związku od prawie dwóch lat
Chodzi mi też bardziej o Wasze opinie. Jak to u Was wygląda itp.
W sumie opowiedział mi sporo i wiadomo- nie zawsze może być to prawdą. Nie ukrywam, że ma coś w sobie co mnie zainteresowało i na pewno do czegokolwiek jest baaardzo daleko...
Mimo to chciałabym Go poznać, bo wiele pozytywnego póki co "wrzucił" w moje życie.
Zobaczymy jak to będzie wyglądało. Mam nadzieję, że niebawem uda nam się spotkać.
Mój siostrzeniec spotkał dziewczynę po rozwodzie i w dodatku z dwójką dzieci,początkowo siostra rozpaczała a teraz widzi jaki jest szczęśliwy i w końcu dotarło do niej że każdy ma prawo przeżyć życie po swojemu.To że był żonaty nie znaczy że jest zły,poznasz go i sama zdecydujesz
Uważam że nie warto faceta skreślać przez jego przeszłość
wiele osob jest po rozwodzie są takie czasy że to nie jest już wstydem
i skoro ludzie mają sie z sobą męczyć tak jest lepiej
poznaj go spotkaj się z nim i sama oceń jaki jest
spotkania nie są wiążące a ty nic nie tracisz .
hahaa ja poznałam dwóch, jeden to był kompletny świrus a drugi przez całą randkę mówił tak, nie, bo jak później się okazało się wstydził. Przez telefon i internet buzie się im nie zamykały i wydawali się ok. Ale oczywiście są różni ludzie (dlatego dopisałam "może"). Moja koleżanka poznała tak swojego męża w wieku 13 lat, teraz ma 24 i są szczęśliwą rodziną. @mysweet
Wiadomo. Ostrożności nigdy za wiele, bo to co ktoś piszę może okazać się tylko bajką, ale ja bym zaryzykowała na Twoim miejscu. Sama prawie 2 lata temu zaryzykowałam i dziś jestem bardzo szczęśliwa