natrishia
natrishia
1.06k5 lat temu

Znajomość z portalu randkowego

Dawno tu nie byłam ale gdy mam jakiś problem z gatunku tych sercowych to wiem, że lepszego miejsca nie znajdę niż DC

Chciałam zapytać Was o opinię. Jakiś czas temu na jednym z portali randkowych poznałam chłopaka. Sparowało nas trochę przypadkiem, bo akurat był w mojej okolicy (mieszkał tu ale akurat jest w trakcie przeprowadzki). No i właśnie. Wszystko super, świetnie - nie gadamy może codziennie ale on też dużo pracuje, nie zawsze jest kiedy, ale to ja się odezwę, to on i okej. To mi nie przeszkadza - nie każdy ma czas chodzić przyklejony do telefonu. Mamy sporo wspólnych zainteresowań, mamy o czym rozmawiać, przebiega to w swobodnej atmosferze.
Ale...
Wychodzę z założenia, że skoro poznajesz kogoś na portalu randkowym to warto poznać go w realu, według mnie to dość logiczne - on natomiast jest w moich okolicach (przyjeżdża do rodziny) co około dwa tygodnie ale jakoś nigdy nie zająknął się o jakimś spotkaniu... Myślicie, że uznał, że okej, fajnie nam się rozmawia ale ogólnie nie ma co się w to pakować więc i się spotykać?
Lubię go, ale to jednak nadal znajomość z portalu randkowego. Myślałam, że to będzie kwestia czasu, że się spotkamy no ale nie... Co myślicie? Nie do końca chyba chodziło mi o to, by znaleźć sobie po prostu osobę, z którą mogę popisać na FB

kngslk
kngslk
9.54k5 lat temu

A może zwyczajnie Ty zaproponuj spotkanie? To się dowiesz co on o tym myśli

natrishia
natrishia
1.06k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
A może zwyczajnie Ty zaproponuj spotkanie? :D To się dowiesz co on o tym myśli :D

No jak to baba oczywiście mam jakieś dziwne analizy, wiem I wiem, że to bardzo starodawna opinia ale mam wrażenie że to chłopak coś tam powinien i po prostu mi głupio

kngslk
kngslk
9.54k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
A może zwyczajnie Ty zaproponuj spotkanie? :D To się dowiesz co on o tym myśli :D

natrishia • 5 lat temu
No jak to baba oczywiście mam jakieś dziwne analizy, wiem :D I wiem, że to bardzo starodawna opinia ale mam wrażenie że to chłopak coś tam powinien i po prostu mi głupio :x

Ja tam nie jestem z tych "staroświeckich" i uważam, że nic w tym dziwnego, jeżeli to Ty wyjdziesz z inicjatywą

TheDream
Nieznany profil
3.7k5 lat temu

Może uważa, że to jeszcze za wcześnie. Na Twoim miejscu ja bym zaproponowała pierwsza spotkanie

kwiatpaproci_old
Nieznany profil
4.68k5 lat temu

*** Odpowiedź została usunięta. ***

natrishia
natrishia
1.06k5 lat temu
Nieznany profil • 5 lat temu
Może uważa, że to jeszcze za wcześnie. Na Twoim miejscu ja bym zaproponowała pierwsza spotkanie :)

A tak generalnie uważacie, że to w ogóle warto? To znaczy on tak jak wspomniałam przeprowadził się ok 300 km. Może dlatego nie chce się w to bawić? No ale z drugiej strony jakoś nie widzę by próbował wygaszać tę znajomość bo jest bez sensu. Trudno powiedzieć

monikove
monikove
3.45k5 lat temu

Może chcę jeszcze rozwinąć tą znajomość??Zaproponuj spotkanie

Vikusiaa
Vikusiaa
1425 lat temu

Ja bym zapytała, czy wasza znajomość ma pozostać tylko internetową

eendoorfin
eendoorfin
2.45k5 lat temu

Ja bym sama zaproponowała spotkanie i napisała, że fajnie by było porozmawiać na żywo, bo internet to jednak internet. Albo może jak nie jest jeszcze gotowy, to jakaś rozmowa przez telefon?
Wychodzę z założenia, że po co robić sobie jakąś "nadzieję" przez internet, za bardzo kogoś polubić, jak na żywo może być klapa w rozmowach, w dogadaniu się, w znalezieniu tematu Szybkie spotkanie i już!

natrishia
natrishia
1.06k5 lat temu
eendoorfin • 5 lat temu
Ja bym sama zaproponowała spotkanie i napisała, że fajnie by było porozmawiać na żywo, bo internet to jednak internet. Albo może jak nie jest jeszcze gotowy, to jakaś rozmowa przez telefon? :D Wychodzę z założenia, że po co robić sobie jakąś "nadzieję" przez internet, za bardzo kogoś polubić, jak na żywo może być klapa w rozmowach, w dogadaniu się, w znalezieniu tematu :P Szybkie spotkanie i już!

No dokładnie, też mam właśnie takie zdanie. A znając siebie to ja potem wszystko bardzo przeżywam niepotrzebnie a tak wszystko byłoby jasne w jakiś sposób

eendoorfin
eendoorfin
2.45k5 lat temu
eendoorfin • 5 lat temu
Ja bym sama zaproponowała spotkanie i napisała, że fajnie by było porozmawiać na żywo, bo internet to jednak internet. Albo może jak nie jest jeszcze gotowy, to jakaś rozmowa przez telefon? :D Wychodzę z założenia, że po co robić sobie jakąś "nadzieję" przez internet, za bardzo kogoś polubić, jak na żywo może być klapa w rozmowach, w dogadaniu się, w znalezieniu tematu :P Szybkie spotkanie i już!

natrishia • 5 lat temu
No dokładnie, też mam właśnie takie zdanie. A znając siebie to ja potem wszystko bardzo przeżywam niepotrzebnie a tak wszystko byłoby jasne w jakiś sposób

Zaproponuj Ty i tyle. Raz się żyje, facet też czasami nie myśli o wszystkim i może sądzi, że Ty nie będziesz chciała Różnie to bywa

ralpf
ralpf
4.13k5 lat temu

Też sama zaproponowałabym spotkanie na Twoim miejscu, skoro się dogadujecie i uważasz, że już czas .

alex
alex
3.47k5 lat temu

Jak będzie w okolicy to rzuć jakąś sugestią, jeśli już się boisz wprost

Zagmatwana
Zagmatwana
5.75k5 lat temu

Też bym sama zaproponowała Chociaż wcielając się w drugą stronę może ma jakiś uraz do szybkich spotkań ? Powiem CI, że kiedyś spotykałam się z ludźmi nowo poznanymi a od 2 lat bardzo sie boję.

Brooklyn
Brooklyn
3925 lat temu

Popieram zdanie dziewczyn wyżej i rzeczywiście na Twoim miejscu sama zaproponowałabym spotkanie. Chociaż nie należę do osób, które bardzo szybko wychodzą z inicjatywą i raczej też zawsze byłam zdania, że to chłopak powinien zaproponować pierwszy, itd. Jednak poprzez to, że czasy są takie a nie inne i ogólnie podejście ludzi się zmieniło nie widzę w tym nic złego. Tym bardziej, jeśli piszecie ze sobą jakiś czas i fajnie Wam się rozmawia w Internecie. A nie zawsze to jest też przełożeniem na realną rzeczywistość, bo czasami na spotkaniu w cztery oczy wychodzi tak naprawdę wszystko. Sama już wiem po sobie. Także zaproponuj, zapytaj i przynajmniej będziesz miała jasno postawioną sprawę i będziesz wiedziała, co robić dalej.

dastiina
dastiina
8.5k5 lat temu

Zaproponowałabym spotkanie. Czemu nie? Może akurat "pyknie", a jeśli nie będziesz wiedziała żeby szukać dalej. :-)

Karolinnaa
Karolinnaa
15.16k5 lat temu

Ja swojego obecnego męża poznałam na czacie, więc takie znajomości mają sens jak najbardziej, więc sama wyjdź z inicjatywą i zapytaj o spotkanie. Może on się po prostu wstydzi albo nie wie jak zagadać.

Janettt
Janettt
11.86k5 lat temu

Albo koleś jest nieśmiały, albo po prostu nie chce, ale jak nie zaryzykujesz i nie poprosisz o spotkanie to będziesz ciągle żyła w niepewności.
Ja swojego też poznałam przez neta (choć na początku go totalnie zlewałam ), ale jesteśmy już 5 lat, więc trzeba zaryzykować Co prawda w naszym przypadku on nalegał (ja akurat jestem taka, że nie lubię się "narzucać", więc to on musiał się starać, ale myślę, że to nic złego jeśli Ty zaproponujesz spotkanie).

niebowa
Nieznany profil
1.94k5 lat temu

też bym zaproponowała pierwsza!

Martina94
Martina94
3595 lat temu

Nie wiadomo jak wyglądała u niego sytuacja z dziewczynami wcześniej, może ma złe doświadczenia i woli się nie spieszyć. Z drugiej strony może myśli jak Ty "Fajnie mi się z nią pisze ale co jeśli zaproponuję spotkanie i ona ucieknie ?!", "Nie będę pierwszy proponował bo pomyśli, że jestem nachalny" Z drugiej strony może brakuje mu kogoś i szuka osoby "do popisania" a nie na nic więcej. Dlatego ja też bym Ci radziła zaproponować spotkanie. Nic nie stracisz a jak Ci napisze, że nie jest gotowy to poczekasz. Jak będzie przedłużał i kręcił to wtedy dasz sobie spokój ale póki skoro fajnie Wam się gada, lubisz go to pisz

1 2
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.