Piękny gadżet, dla którego głównie licytowałam swopa o nr #1540. ? Jest to piękna łopatka do gotowania, z nią na pewno z miłością się gotuje. Łopatka firmy Depot, mam 2 kubki tej firmy, również wygrałam je na DC. Końcówka silikonowa w kształcie serca, wielkości mojej ręki, można zobaczyć na filmiku. Do tego ten piękny pudrowy róż no wręcz przepiękna. Zakończona drewnianą rączką. Najpiękniejsza łopatka do gotowania jaką widziałam.

Ebelin gąbka konjac do oczyszczenia twarzy, czerwona alga. Wygrałam ją w swopie #1540 i mega się cieszę. Jest to moja pierwsza gąbka konjac. Na pierwszy rzut oka jest bardzo twarda i ale mięknie pod wodą. Jest bardzo przyjemna dla skóry. Super oczyszcza skórę. Używam jej do mycia twarzy z mydłem oraz do zmywania makijażu lecz z tym sobie średnio radzi. Bardzo się z nią polubiłam i nie jest to ostatnia gąbka konjac.

Pure97 szampon do włosów lawenda i sosna. Mam to oczywiście z mojego ostatniego swopa. Pierwszy raz mam okazję przetestować kosmetyk tej firmy. Przeznaczony do włosów zniszczonych i uszkodzonych. Posiada w składzie same naturalne składniki. Szampon dobrze się pieni i oczyszcza skórę. Włosy są po nim oczyszczone, fajnie się układają choć są trochę sztywne co mi się nie podoba. Szampon nie zaszkodził ani też nie zachwycił, przeciętniak.

Lbiotica DermoMask Day Active. Maseczka do twarzy ultra rozświetlenie. Producent obiecuje nam naturalny blask skóry, nawilżenie i jedwabistą gładkość, wyrównanie kolorytu. Posiada w składzie 2% różowej glinki i 2% wyciąg z algi Wakame. Maseczka ma kremową konsystencję, nie zastyga. Należy trzymać ja 10-15 minut mi się trochę przedłużyło. W saszetce jest aż 10ml i mam wrażenie że za dużo bo sporo maseczki mi zostało i musiałam nakładać gdzie się da. Zmywa się bardzo fajnie ciepłą wodą bo nie zastyga. Po zmyciu skóra jest znacznie odżywiona i nałożona, wygładzona ale niedoskonałości nie rozświetlił ani trochę...