Maxbrands Marketing B.V.
Maseczka do twarzy w płacie, Hello Lion, Relaksująca, z ekstraktem z jagód goji
5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Kolejna maseczka do przetestowania, którą kupiłam w Action. Wybrałam maseczkę z takim fajnym obrazkiem. Maseczka jest z ekstraktem goji. Całkiem jest dobra maseczka. Po wyjęciu z opakowania od razu było czuć delikatny, lekki zapach. Tkanina jest przyjemna, ale słabo przylega do twarzy. Esencji w opakowaniu było dużo, co jest świetnie, ale niestety to nie pomaga w utrzymywaniu maseczki. Na brodzie praktycznie się nie trzyma. Tak czy siak po wyjęciu z lodówki i założeniu na twarz od razu poczułam idealne chłodzenie i odświeżenie. Skóra pozostała nawilżona i napięta. Trochę maseczka też pozostawiłam lekkie uczucie lepkości, ale nie jest tak źle.
Chyba ponownie nie kupię, ale polecam przetestować.
Hello lion 🦁 Relaksująca maseczka do twarzy z ekstraktem z jagód goi 🫐
Tą wegańską maseczkę kupiłam jakiś czas temu w Action i muszę przyznać już na starcie, że naprawdę mnie pozytywnie zaskoczyła. Twarz po jej użyciu i jak i następnego dnia była przyjemna w dotyku, nawilżona i miała fajny blask. Myślę, że warto po nią sięgnąć a ja na pewno zrobię to ponownie .
Niemniej największym momentem zaskoczenia było wyjęcie maseczki z opakowania, gdyż nadruk na niej przedstawiał pyszczek lwa 😁. Jednakże wiem, że na rynku dostępne są różne śmieszne maski w płachcie, ale gdy założyłam ją na twarz nie mogłam przestać się śmiać co nawet widać na zdjęciu 😅. Moja córka trochę się mnie przestraszyła więc niestety maskę trzymałam dość krótko, ale muszę powiedzieć że esencji która jeszcze została w opakowaniu było na tyle dużo, że wysmarowałam nią nogi i ręce 🙂. Bardzo polecam!
Relaksujaca maseczka do twarzy z Action.
No relaksująca to ona do końca nie była niestety.
Tkanina wykonana została chyba z bambusowego, strasznie sztywnego materiału, który zaaplikowany utrzymał się na swoim miejscu ale co chwilę niemiłosiernie odstawał i trzeba było go dociskać. Prócz tego nasączona została w przezroczystej, lepkiej esencji o przyjemnym zapachu. Esencja wchłaniała się w swoim tempie o trwało to około 20 minut. Ja w między czasie próbowałam się zrelaksować ale denerwowało mnie przyczepianie maseczki na swoje miejsce. Nie mniej jednak po jej ściągnięciu resztka produktu w chwilę odparowała pozostawiając na krótki czas lepki film na twarzy. Końcowo cera była fajnie odświeżona o naturalnym, matowym wykończeniu. Kosmetyk świetnie przygotował ją pod cienką jeszcze warstwę kremu. Nic mnie nie uczuliło ani nie zapchało.
Maska do twarzy w płacie Hello Lion - formuła relaksująca - zawierająca ekstrakt z jagód goji od Maxbrands Marketing B.V. to produkt, który kupiłam w Action. Motywem przewodnim opakowania jak i wyglądu tkaniny tej maseczki jest król zwierząt, czyli lew 🦁💛! Muszę przyznać, że niesamowicie podobał mi się wzór na tej tkaninie był bardzo precyzyjnie wykonany. Jestem pod wrażeniem tych intensywnych kolorów! Jedynie co nieco mnie irytowało to tak sztywny materiał, że przy brzegach odstawał i w żaden sposób nie chciał dać się wygładzić. Przez to też musiała wystarczyć sama esencja zawarta w opakowaniu, którą wklepałam w te odsłonięte i nie pokryte materiałem miejsca. Maseczka przez zalecany na opakowaniu czas użytku znajdowała się na mojej twarzy. Nie trzymałam jej ani dłużej ani krócej niż kwadrans w czasie którego początkowo wilgotny płat stał się niemalże suchy. Maseczka nie pozostawiła po zdjęciu materiału warstwy, która mogłaby się przyklejać do włosów. Po zdjęciu tkaniny użyłam swojej codziennej pozostałej pielęgnacji a rano obudziłam się z nawilżoną oraz zdrowo wyglądającą skórą. Koszt zakupu maseczki jest nieduży i nawet dla samego fanu zdecydowanie fajnie ją sobie wypróbować ❤️.
Zobacz postMaseczka do twarzy w płacie Hello Lion marki Maxbrands Marketing B.V z Action. Zakupiłam ją dość niedawno i szybko po nią sięgnęłam, bo kolorystycznie pasuje do wyzwania majowego, w którym lubię brać udział. Szata graficzna jest ciekawa i przykuwa uwagę oraz zachęca do zakupu. Mamy tu wersję relaksująca z ekstraktem z jagód goji. Płat przedstawia podobiznę Lwa i był mocno nasączony żelową esencją. Zapach tej maski był do porzygu ziołowy i taki sam jak inne maski tej firmy. Płachta miała odpowiednio wycięte otwory i dobrze przylegała do twarzy. Ogólnie po tej masce skóra była widocznie nawilżona, nie zauważyłam też żadnych podrażnień i zaczerwień. Fajnie było ją przetestować, ale to nie jest produkt do którego chętnie bym wróciła.
Zobacz postPodobne produkty