Nacomi

Sonrisaa

Retinol 1% od Marki nacomi. Testowałam już retinol o różnych stężeniach, jednak Wiadomo że im większe tym bardziej skuteczne. Z racji tego że wcześniej stosowałam reti 0,5%, to moja skóra nie potrzebowała zbytniego przyzwyczajenia się do stężenia 1%, także nie miałam ani podrażnionej ani zaczerwienionej cery. Po kilku użyciach tego produktu faktycznie widać znacznie mniejszą ilość niedoskonałości na twarzy. Delikatnie znikają też wszystkie przebarwienia, także jestem strasznie zadowolona z tego produktu. Warto zaznaczyć, że jest to kosmetyk w kremie ponieważ dużo retinoli jest po prostu w żelu. Niby działanie jest podobne, ale wydaje mi się że ten krem jest nieco cięższy niż klasyczny żel.

pslb

Serum od Nacomi z retinolem 1%, to produkt, który ma poprawić jędrność skóry, zmniejszyć zmarszczki i rozjaśnić przebarwienia. Tak obiecuje producent, a ja potwierdzam, że hasło z opakowania "be like phoenix" idealnie oddaje charakter tego serum. 🦚
Retinol stymuluje komórki do produkcji kolagenu i stąd dobroczynne działanie na zmarszczki. Ma też właściwości złuszczające i regulujące wydzielanie sebum.
Dzięki temu kosmetyk zapewnia nam gładką skórę i warto wprowadzić go do pielęgnacji jeszcze prze pojawieniem się pierwszych zmarszczek w rytm hasła lepiej zapobiegać niż leczyć. 😁
Moja skóra bardzo lubi się z kwasami i poszłam odważnie bo zaczęłam od stężenia właśnie 1%. Są dostępne też stężenia 0,25% i 0,5% i niewprawionej skórze polecam zacząć od mniejszych stężeń. 😊
Serum trzeba wprowadzać powoli, najlepiej kierować się instrukcją producenta i obserwować skórę. U mnie 1% bardzo dobrze się przyjął i na początku używałam go 2-3 dni w tygodniu z przerwami (1 dzień serum, 1 dzień przerwy) i doszłam do stosowania codziennie- jedyny efekt mojej nieuwagi to złuszczająca się skóra na ustach i wokół, bo się zapomniałam i nałożyłam na usta. Nie polecam. 👎
Efekty były praktycznie widoczne już po tygodniu, po kilku to już wielkie powstanie feniksa z popiołów. 🥰
Skóra pięknie gładka, rozświetlona, pomijając wpadkę z ustami to efekt złuszczania był niewidoczny i działał po cichu bez podrażnień czy innych rewelacji. Aktualnie używam tego serum 1-2 w tygodniu dla utrzymania efektu. Najlepiej kurację zacząć jesienią lub zimą, a w lato stosować na noc i w dzień obowiązkowo wysoki filtr. 🌞
Nie powinno się też łączyć go z kwasem glikolowym, migdałowym, salicylowym- najlepiej nie stosować ich tego samego dnia.
Konsystencja serum jest w stronę lekkiego kremu, dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Zapach w moim odczuciu jest taki laboratoryjny, nie przeszkadza jakoś bardzo, ale wybaczam mu, bo produkt działa rewelacyjnie.
Mogę go szczerze polecić, myślę, że jest to dobry produkt reanimujący skórę, a efekt jest dość szybki. ✨

Nacomi to marka wegańska i cruelty free! 🌿🐇💯

Cena regularna około 30-45 zł, ja kupiłam za około 20 zł na promocji w hebe.

Nuanda

Mój pierwszy retinol o wysokim stężeniu. Wcześniej już przyzwyczaiłam skórę do tego składnika, bo zastosowała krem 0.3%. Myślę, że było to dobre posunięcie chcąc wprowadzić wyższe stężenie. To serum jak całą seria bardzo przypadło mi do gustu. Ma lekko żółtawy odcień i dosyć szybko się wchłania. Używam co aby działał przeciwzmarszczkowo już teraz zanim pojawią się na mojej buzi bardziej widoczne zmarszczki. Oczywiście używam go na noc, a rano smaruję twarz wysokim filtrem, jak z resztą codziennie.

Zagmatwana

Uwielbiam markę nacomi więc chętnie testuje ich różne kosmetyki. Na retinol polowalam jakiś czas. Serum ma kremową konsystencję i zamknięte jest w plastikowej, nieprzezroczystej buteleczce z pompką. Za to też duży plus. Mam suchą, zaczerwieniona cerę a przez to też szorstka. Odkąd używam retinolu moja cera jest gładka i przyjemna w dotyku. Używam go na razie 2 razy w tygodniu. Stopniowo będę używać serum częściej, bo słyszałam że łagodzi zmarszczki i skóra wygląda na na prawdę odmłodzona .