Oto drugi produkt do demakijażu, który ostatnio kupiłam - Neutrogena Hydro Boost Water Gel Cleanser. Szukałam czegoś na bazie wody i ten oto żel wpadł mi w ręce w Rossmannie na promocji. Szukałam czegoś, co przypominałoby mi koreańskie kosmetyki po niskiej cenie.
I on sprawdza się świetnie! Jestem serio zadowolona, w połączeniu z olejkiem do demakijażu świetnie oczyszcza skórę i zostawia ją nawilżoną. Chyba mam słabość do kosmetyków w takiej fresh, niebieskiej szacie graficznej. 🤩
Produkt z firmy Neutrogena znalazł się w moim posiadaniu Dzięki kuponom z Rossmanna kropka Miałam na niego ogromną zniżkę i postanowiłam go przetestować na sobie. Tym bardziej że wszystkie moje żele oraz pianki do oczyszczania twarzy się pokończyły. Kosmetyk jest wygodnej plastikowej butelce z pompką dzięki Czemu naprawdę Wygodnie nakładało się go na twarz.
Po kontakcie z wodą zaczynał się delikatnie pięć. Efekty jakie Dzięki niemu zaobserwowałam na mojej buzi to na pewno dobrze oczyszczona skóra twarzy. Dodatkowo nie zauważyłam żeby podrażniał lub wysuszał moją skórę.
Na mojej twarzy ten produkt sprawdził się nieźle Ins zdecydowanie jeżeli będzie w atrakcyjnej cenie kup go ponownie.
Neutrogena Hydro Boost, czyli nawadniający żel do mycia twarzy. Uwielbiam żele z pompką i to je można najczęściej zobaczyć w moich chmurkach. 200 ml żelu w cenie 20 zł kupiłam w aptece. Przekonał mnie do siebie spokojnym kolorem błękitu i obietnicą odświeżenia i miękkości. Żel gęsty, wydajny, oczyszcza i pachnie pięknie- delikatnie, w żadnym wypadku nie jest to zapach sztuczny i mdlący. Z użyciem niewielkiej ilości wody domywa resztki makijażu, nie wysusza i zostawia przyjemne uczucie czystości.
Zobacz post
Neutrogena Hydro Boost - żel do mycia twarzy.
Dziś o żelu, po którym szczerze powiedziawszy spodziewałam się czegoś lepszego. Lubię tą firmę, bo ma naprawdę kilka fajnych produktów, dlatego też liczyłam, że ten żel też będzie ciekawy, ale niestety. Jest rzadszy niż na to wygląda, mało się pieni i też słabiej zmywa makijaż. Jednak trzeba go użyć dla sporo na jeden raz, przez co też jest mniej wydajny. Skóra po nim co prawda nie jest jakoś przesuszona, ale nawilżona też nie bardzo. Dla mojej suchej skóry raczej słaby. Za to ma przyjemny zapach i ładne opakowanie. Niby plusy, ale to troszkę dla mnie za mało.
Ten produkt długo czekał aż pojawi się w chmurce. ☁️☁️☁️☁️☁️☁️☁️
Oczyszczający żel nawilżający. Ja stosuję go na początek demakijażu, bo bardzo dobrze usuwa makijaż. Zapach kojarzy mi się z tymi aptecznym kosmetykami (z tego co pamiętam żel La Roche Posay miał taki zapach), ale dla mnie jest on przyjemny w zapachu. Żel tez na długo starczy. Skóra po umyciu jest taka lekka, gładka i odświeżona. Nie zatyka porów. Dedykowany jest raczej dla skory wrażliwej, ale każdy typ cery może go stosować. Jest na tyle łagodny, że nie szczypie w oczy. 🥰
Ostatnio ten żel stał się moim ulubieńcem jeśli chodzi o oczyszczanie twarzy Jest bardzo lekki, nie podrażnia skóry, a wręcz przeciwnie. Sprawia, że jest nawilżona oraz złagodzona. Bardzo fajnie zmywa powstałe w ciągu dnia na twarzy zanieczyszczenia. W ogóle jej nie wysusza. Podoba mi się również jego zapach. Kupiłam go na promocji w Rossmannie za 13 zł.
Zobacz postPo tym jak polubiłam się z balsamem do ciała z serii Hydro Boost, chciałam zapoznać się z innymi produktami. Kierując się tym, że balsam świetnie nawilżał ciało, wybrałam żel do mycia twarzy. Niestety efekt nie był aż zadowalający jak sobie wyobrażałam. Jednak żel fajnie domywa makijaż, oczyszcza twarz, a po myciu skóra jest lekko ściągnięta, ale dzięki zawartości kwasu hialuronowego faktycznie nie jest wysuszona. Opakowanie jest wygodne w użyciu, ma pojemność 200ml, wydawało mi się to bardzo niewiele, ale żel jest wydajny, dodatkowo używam go na zmianę z innym, więc tym bardziej mam go na dłużej. Fajny żel, ale uważam, że są o wiele lepsze w tej cenie.
Zobacz post
Neutrogena Hydro Bost
Nawilżające żel do mycia twarzy.
Otóż kochani na początku mojego stosowania żelu, naprawdę moja skóra na twarzy stała się naprawdę gładka i oczyszczona.( Jestem osobą o dość suchej cerze z przesuszonymi plamami na twarzy). Niestety po dość dłuższym stosowaniu moja twarz się przesuszyła. Produkt na moją skórę nie nadaje się do codziennego użytku. Szczypie w oczy. Jednak jest bardzo wydajny.
Hydro Bost gel-cream
Ma gładką konsystencję żelową, przyjemnie się go aplikuje. Świetnie sprawdza się pod makijaż i nie zapycha porów. Również jest bardzo wydajny. Minusem jest zbyt wysoka cena,ponieważ nie sprawdza się na chłodniejsze dni dla suchej cery. Również skład gel-cream jest niezadawalajacy.
A czy Wam Dziewczyny podpasował któryś z produktów?
A może polecacie coś naprawdę dobrego i sprawdzonego na suchą cerę?
Paczuszka od mojej kochanej @dastiina, która przywędrowała do mnie jakiś czas temu.
Jak zwykle w środku są same piękne rzeczy.
Jest kilka rzeczy, które są mi już znane, ale są też nowości.
Justynka podarowała mi:
Skarpetki w jednorożce. Mam dokładnie taką samą parę w domu, ale to nic. Skarpetek nigdy za wiele a zwłaszcza takich ładnych!
Imperial Leather Let's Flamingle, żel pod prysznic z limitowanej edycji. Taki sam dostałam także od @icecold i właśnie zaczęłam go używać. Zapach jest bombowy, także bardzo się z niego cieszę.
Neutrogena Hydro Boost, nawadniający żel do mycia twarzy.
Dekoracyjne patyczki o zapachu drzewa sandałowego i pomarańczy. Justyna naprawdę wie jakie zapachy lubię.
Mediheal Acaiberry, maseczka w płacie, którą miałam już okazje używać i przypadła mi do gustu.
Dr.Mola Tea Tree Smothie Sheet Mask, odświeżająca maseczka w płacie, która bardzo mnie zaciekawiła. :
Ziaja beztłuszczowa maska mikrobiom balans dla skóry tłustej.
Do tego dołączony był oczywiście list, dziękuję!
Nie posiadam żadnej kolekcji żeli do mycia twarzy, o dziwo, chociaż jest to kosmetyk dla mnie bardzo przydatny.
Żel Neutrogena działa bardzo fajnie, dobrze oczyszcza twarz z rana i odświeża.
Cieszę się też że nie podrażnia ani nie powoduje żadnego pieczenia oczu, bo od razu bym komuś oddała.
Nie wysusza skóry, ale też nie nawilża, po umyciu jest gładka i przyjemna w dotyku.
Teraz rzadko go używam, mam za duże zamieszanie w domu i nie mam sposobności, ale jak sytuacja się unormuje to będzie moim pierwszym krokiem z rana.
Nawadniający żel do mycia twarzy Neutrogena Hydro Boost. Produkt ten jest naprawdę bardzo dobry. Usuwa resztki makijażu i wszelkie zanieczyszczenia, nawilża skórę i bardzo dobrze ją nawadnia, dlatego dla cery suchej jest wprost idealny. Kolejnym plusem jest to, że nie zatyka porów. Zawiera kwas hialuronowy i nadaje się również dla skóry wrażliwej. Cera jest odświeżona i miękka w dotyku już po pierwszym użyciu. Super produkt😍
Zobacz post
Moje wczorajsze zakupy kosmetyczne. Kilka dni temu stwierdziłam że mam za dużo kosmetyków i że muszę się wstrzymać z kupowaniem a wczoraj z @Vivix wybrałam się do Rossmanna na promocję. Ale i tak jestem z siebie dumna, ponieważ nie wzięłam czterech produktów na siłę, tylko kupiłam z Wiolą po dwa.
Zaopatrzyłam się w nawadniający żel do mycia twarzy z Neutrogene, który jest genialny. Bardzo lubię kosmetyki tej firmy i już nie raz o tym pisałam. Świetnie oczyszcza i pozostawia skórę przyjemnie nawodnioną, dlatego nie mogłam go nie kupić. Drugim produktem z promocji są plastry na nos na zaskórniki od firmy Under Twenty. Jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzą i zamierzam tu o tym napisać. Mój nosek niestety wygląda tragicznie i mam nadzieję że coś na to poradzą. W opakowaniu mamy cztery plasterki z motywem truskawki. Jak na razie mogę im dać plusa za sam wygląd, resztą wkrótce.
Dodatkowo kupiłam kolejne już opakowanie peelingu do skóry głowy od Biovax. Już kilka razy go tu wychwalałam, ponieważ jest to kosmetyk, którego używam od dłuższego czasu. Więc myślę że nic o nim pisać nie muszę. Poprzednie opakowanie mi się skończyło a aktualnie jest w cenie 17,49 dlatego obok niego też nie mogłam przejść obojętnie. Na promocji wyhaczyłam też moją Rexone Maximum Protection, czyli antyperspirant w kremie. Jej obecna cena to 20,99, więc kolejna okazja życia. Używam jej od dłuższego czasu i jestem bardzo zadowolona z efektów. Wzięłam sobie też nową myjkę, ponieważ stara już wylądowała w koszu. Zwykła, różowa kupiona za 3,29. Na koniec w Pepco znalazłam mały żelik w kształcie kota o zapachu pomarańczy, który zamierzam dorzucić do prezentu na Dzień Dziecka dla mojej siostrzenicy. Jest świetny! Myślę że będzie fajnym dodatkiem.
Z całości zakupów jestem zadowolona. Co prawda serio miałam oszczędzać, jednak w takim cenach naprawdę warto było kupić te produkty.
Moje dzisiejsze zakupy z Rossmana związane z promocją 2+2 na produkty do pielęgnacji twarzy.
Skończył mi się akurat moj ulubiony płyn micelarny od Garnier z różową nakrętką, który wprost uwielbiam. Jest on bardzo łagodny dla skóry i nie wywołuje podrażnień. Usuwa zanieczyszczenia i makijaż bez najmniejszego problemu. Często do niego wracam i nie wyobrażam sobie go nie mieć. Postanowiłam też wrócić do produktu 3w1 z serii czysta skóra. Używałam go w młodości i pamiętam, że byłam zadowolona z efektów jakie dawał. Sięgnęłam po niego ze względu na to, że moja skóra ostatnio jest problematyczna i kaptyśna, a on rewelacyjnie oczyszcza skórę twarzy zostawiając ją przy tym matową.
Największym problemem było jednak to co dobrać do zakupów, więc postanowiłam postawić na nowości. Pierwsza z nich to nawadniający żel do mycia twarzy od Neutrogeny, a druga to pianka do mycia od Soraya. Szersze opinie na pewno niebawem w chmurkach
za całość zapłaciłam niecałe 40 zł .
Jeden z moich ulubienców Neutrogena , Hydro Boost, żel do mycia twarzy. Uwielbiam wszystkie produkty z tej serii, bo po prostu działają, naprawdę nawilżają skórę. Ten żel ma świetne opakowanie, które sprawia że jest wydajny. Pompka dozuje nam odpowiednią ilość produktu. Żel jest dosyć gęsty, świetnie się pieni i doskonale myje twarz. Pozostawia skórę nawilżoną i miękką w dotyku. W składzie mamy kwas hialuronowy. Produkt godny polecenia
Zobacz postPodobne produkty