Opis produktu
Soft Glam to paleta ultramatowych i metalicznych cieni, łatwych w blendowaniu, dobrze napigrmentowanych. Formuła cieni o przedłużonej trwałości. Nadaje się zarówno do dziennych makijaży, jak i wieczorowych.
Mimo swojego stażu na rynku makijażowym, paletka Soft Glam od Anastasii Beverly Hills cieszy się dużą popularnością. Można nią stworzyć zarówno dzienny makijaż, jak i wieczorowy. Okrzyknięte trendem 2021 roku „foxy eyes” bez problemu można wyczarować na oku za pomocą właśnie tej paletki. W jej zawartość wchodzi 14 cieni, 9 matowych i 5 błyszczących. Maty pięknie pracują pod pędzlem, nawet tym, który otrzymujemy dodatkowo w zestawie. Cienie są BARDZO napigmentowane, co przy cenie tej paletki warto zaznaczyć, lecz jest ona adekwatna do jakości. Nie tworzą smug i plam, powiedziałabym nawet, że sztuką jest zrobienie sobie nimi krzywdy. Dodatkowo, potrzebujemy naprawdę lekkiego muśnięcia pędzlem o cień, aby uzyskać nasycony kolor, dzięki czemu cienie są wydajne i służą nam przez bardzo długi czas. Natomiast te drugie, czyli błyszczące, nie mają problemu z nakładaniem ich na powiekę bez żadnego primera czy korektora. Trzeba natomiast troszkę uważać, bo lubią lekko się osypywać. Dlatego polecam wykonanie makijażu oka przed nałożeniem podkładu albo wykonać uprzednio baking strefy pod oczami. Konsystencja tych cieni jest bardzo kremowa, więc praca z nimi to naprawdę czysta przyjemność. Cała paletka jest pokryta przyjemnym materiałem, który niestety lubi się brudzić i zbierać kurz, dlatego sugeruję trzymanie jej w szufladzie albo w oryginalnym pudełku. Jeżeli zastanawiasz się nad kupnem tej paletki, ale nie jesteś przekonana, między innymi przez cenę, to nie ma co się zrażać. Cena jest naprawdę adekwatna, dodając fakt, że cienie są bardzo wydajne i zdają się nie mieć końca. Jak dla mnie must have każdej makijażystki profesjonalnej czy też amatorki makijażu oka❤️✨
Zobacz postJeżeli chodzi o wszelkiego rodzaju palety do makijażu to moja faworytką ciągle pozostaje Anastasia Beverly Hills 😍❤️. Paleta Soft Glam ma piękna kolorystykę, a pigmentacja cieni jest po prostu świetna 👌🤩😍❤️. Moim zdaniem jest to uniwersalna paletą cieni. Można nią wykonać zarówno dzienny i subtelny makijaż jak i wieczorowy. Cienie pięknie się ze sobą łącza oraz blendują i co ważne nie osypują się. Co mogę napisać więcej ? Ta paletka to mój ulubieniec ❤️.
Zobacz postMoja druga ulubiona paletka do makijażu. Tym razem przeważają tutaj pomarańczowe tony. Nie potrafię wybrać lepszej. Podobnie jak poprzedniczka ma intensywną pigmentację. Bardzo lubię tą maselkowosc. Dzięki temu lepiej pracuje mi się z cieniami. Jej opakowanie również jest zamszowe.
Zobacz postSerce chciało, a oczy płakały patrząc za odfruwającą kwotą... Ale po czasie muszę powiedzieć, że była to genialna inwestycja! Dwie palety ABH kupiłam podczas Black Friday w Sephorze za jakieś 240 zł! Pigmentacja powala na kolana, świetnie mi się pracuje ze wszystkimi cieniami, jestem zachwycona! Jednak nie są to palety dla początkujących, co moim zdaniem, warto zaznaczyć.
Zobacz post
Cześć Kochani! Aby nieco rozweselić ten smętny dzień przychodzę do Was z recenzją palety Anastasia Beverly Hills, paleta cieni Soft Glam, którą kupicie stacjonarnie w Sephorze za ok. 200 zł. Z głównych czynników, które wpłynęły na chęć przetestowania tej palety jest gama kolorystyczna oraz trwałość cieni, która jest niebywała. Jeśli chodzi o wspaniały wachlarz kolorów, to produkt ma tendencję nudziakową, ale w ciepłyych odcieniach - znajdziemy piękne brązy, karmele,a także odcienie złota czy różu na dokładkę. Dodatkowo, ma cienie o wykończeniu błyszczącym jak i matowym, co pozwala nie tylko rozwinąć się w sztuce makijażu, ale również zapobiega nudzie. Jak widać, ma również piękne, welurowe opakowanie z lusterkiem.
Nie wiem czy trzeba przedstawiać tą paletkę.. Zanim ją kupiłam gdzie nie pojawiło się pytanie jaką paletkę polecają ludzie od ABH to zawsze pojawiała się pierwsza Soft Glam. Można traktować ją jako typowo dzienną paletkę cieni ale również i jako typowo do makijaży wyjściowych/wieczorowych.
Dla mnie to cudo, cienie nie zawiodły mnie nigdy i na pewno to moja ulubiona paletka od dawna!
Paletka Soft glam od Anastasia Beverly Hills świetnie się u mnie sprawdza do każdego typu makijażu. Można nią zrobić delikatny dzienny makijaż jak i również mocny wieczorowy. Cienie są świetnie napigmentowane i bez problemu rozcierają się do chmurki. Trzeba z nimi jednak trochę uważać, ponieważ przy zbyt dużej ilości na pedzlu mogą się osypywac. Jeżeli chodzi o cienie błyszczące w tej palecie to błysk jest wystarczający do większości makijazy, jednak jeśli lubi mocny błysk to będzie musiał dodatkowo sięgnąć np. po brokat
Zobacz post
Kilka dni temu zostałam nominowana przez @smerfetka3 do pokazania moich ulubionych kosmetyków kolorowych 2019 roku. Ciężko było wam coś pokazać bo niektóre kosmetyki już mi się skoczyły i mimo zakochania przez cenę na razie ich nie dokupiłam ale jednak w mojej toaletce znalazły się 4 perełki, które zawładnęły moim serduchem w 2019 roku.
Anastasia Beverly Hills Soft Glam to paleta cieni, która skradła moje serce już dawno ale dopiero w tamtym roku ją dostałam w swoje ręce. Piękne kolory, dobra pigmentacja i super trwałość czyli nic dodać nic ująć.
Maybelline, Total Temptation czyli cudowny tusz do rzęs odkryty właśnie w ubiegłym roku. Nie osypuje się, ma mocny czarny kolor i wytrzymuje cały dzień
Maybelline Superstay Matte Ink czyli matowa pomadka w płynie, która zasycha na ustach. Ma przepiękny kolor o numerze 15 a po nałożeniu rano wieczorem mam problem z jej zmyciem, po prostu cudowna trwałość
Bourjois Healthy Mix Foundation czyli podkład marki Bourjois, który polubił się z moją skórą. Krycia wow nie ma ale nie zapycha mnie i pięknie wyrównuje koloryt skóry.
Do zabawy nominuje:
@winiusia
@owieczka
@patpat
Ta paletka cieni do powiek była moim małym marzeniem a mowa o paletce Anastasia Beverly Hills ,,Soft Glam''. Piękne beżowe pudełko skrywało w sobie paletkę pokrytą welurem również w kolorze beżowym . Co do samego środka zawarte jest w nim 14 cieni świetnej jakości i o gramaturze 0,74g każdy, wśród 14 cieni znajdziemy 9 matowych i 5 metalicznych. Cienie matowe są suche i lekko się sypią ale to w niczym nie przeszkadza natomiast cienie metaliczne wyglądają obłędnie w palecie jak i na oku . Co do pigmentacji jest ona wow, wystarczy odrobinę musnąć pędzel o cień aby nałożyć go na całą powiekę dodatkowym plusem jest to, że z łatwością się blendują a praca z nimi to naprawdę czysta przyjemność. Dobór kolorów w tej paletce jest wprost idealny dla mnie, mogę tworzyć nią makijaż dzienny jak i wieczorowy a i każdy kolor pasuje do moich brązowych oczu hihi. W środku oczywiście oprócz cieni znajduje się duże, dobrej jakości lusterko, osobiście z niego nie korzystam wole duże lustra ale czasem jest przydatne no i jeszcze znajdziemy w środku dwustronny pędzelek moim zdaniem średniej jakości. Paletę dostałam od chłopaka kupił ją Stanach za 42 dolary czyli około 160zł co moim zdaniem jest odpowiednią ceną jak za takiej jakości paletkę. Po prostu ją Kocham jest to prawdziwe ciasteczko
Zobacz post
Jestem cienioholiczką. Uwielbiam cienie do powiek więc gdy mój mąż zakupił mi tą paletę cieni na urodziny byłam w niebo wzięta.
Soft Glam od Anastasi.
Słyszałam o niej różne opinie. Jedni się nią zachwycali a inni krytykowali twierdząc że cienie mocno się osypują.
Jestem jednak taką osobą że nie kieruje się opinią innych, tylko sama sprawdzam i oceniam czy jest to produkt dla mnie.
Przede wszystkim na pochwałe zasługuje solidnie wykonane i piękne opakowanie. W nim umieszczonych zostało 14 cieni o matowym i metaliczny wykończeniu. Cienie maja piękne kolory, zostały dobrane w taki sposób że spokojnie można przy ich pomocy wyczarować makijaż dzienny jaki i wieczorowy. Cienie w mojej ocenie mają bardzo dobrą pigmentacje i są trwałe. Nałożone o 7 rano utrzymują się na powiecie przez cały dzień (w moim przypadku sprawdzałam do godziny 23). W tym czasie na zauważyłam żadnych ubytków, nie zbieraj się w załamaniu powieki.
Cienie maja bardzo przyjemną aksamitną konsystencję. Nakładają się bardzo ładnie, ich aplikacja na powieke jest prosta i przyjemna. Nie tworzą plam, ładnie się blenduja, pięknie łączą się ze sobą, jak i z cieniami z innych palet, innych marek.
Dodatkowym atutem tej palety jest fakt, że w opakowaniu umieszczone jest dość spore lusterko przy którym można spokojnie wykonać makijaż w podróży i pędzelek, który też jest całkiem dobrej jakości.
Jeśli chodzi o osypywanie się cieni. No cóż, nie zgodzę się z tym co piszą niektórzy o tym że te cienie bardzo się osypują. Osyp zdarza się faktycznie ale znikomy. I jest to tylko i wyłącznie kwestia umiejetnego nałożenia cienia. Należy pamiętać żeby nadmiar cienia usunąć z pedzelka, wystarczy uderzyć nim o krawędź palety, a potem śmiało można nakładać cienie.
Ja uwielbiam tą paletę. Jestem nią zachwycona i korzystam z niej wykonując makijaż do pracy.
Mój mąż zasługuje na pochwałe bo dokonał bardzo dobrego wyboru jeśli chodzi o zakup prezentu urodzinowego.
,,Soft Glam" jest moją pierwszą paletą cieni od Anastasii. Długo oszczędzałam, żeby pozwolić sobie na jej zakup i w końcu się udało!Marzyłam o niej od roku, ponieważ ma w sobie więcej jasnych odcieni, ale również może posłużyć jako ratunek do makijażu wieczorowego dzięki odcieniom:Noir, Mulberry czy Cyprus Umber można przyciemnić oko i nadać mu większej drapieżności. Blendowanie jest bezproblemowe, jak i budowanie koloru oraz mocna pigmentacja, co uważam akurat za dobre. To prawda cienie się sypią, ale mi zdarzyło się przy ciemniejszych kolorach. Jednym drobnym minusikiem tej palety jest to, że w większości składa się ze złotych kolorów w różnych odcieniach. Wiedziałam na co się pisze inwestując w tą paletę, ale jednak zabrakło mi kilku kolorów np jasny metaliczny beż lub brąz. Nie żałuję ani jednego grosza wydanego na tą paletę. Praca z tymi cieniami to przyejmność, ale dla mnie numerem jeden przez dłuższy czas i tak będzie ,,Moroccan Spice" od Fenty
Zobacz post
Anastasia Beverly Hills - Soft Glam to paleta, którą już pokazywałam na moim profilu. Aczkolwiek uważam, że zasługuje na więcej uwagi, ponieważ to - moim zdaniem- najlepsza paleta tej marki (przynajmniej z tych, które posiadam . Czaiłam się na nią wiele miesięcy, aż wreszcie mama postanowiła mi ją kupić na święta. Co tu dużo mówić? Paleta jest totalnie boska.
jest w ciepłej, bardzo modnej kolorystyce;
odcienie pozwalają na stworzenie zarówno makijażu dziennego, jak i wieczorowego, bądź nawet ślubnego!
ma dobry stosunek błyszczących cieni do matowych, co pozwala na stworzenie wielu, niepowtarzalnych looków
występuje w niej czarny cień, co jest ogromną zaletą!
cienie są mocno napigmentowane, mimo to dobrze się z nimi pracuje, ładnie się blendują
cienie foliowe błyszczą nawet bez użycia glitter primera!
Uważam, że najważniejszym czynnikiem świadczącym o użyteczności palety, jest kolorystyka i stosunek błysków do matów. Tutaj mamy do czynienia z połączeniem idealnym, które myślę, że trafia w gusta większości jej użytkowniczek.
A co wy sądzicie o tej palecie? Jest na waszej wish liście? A może już ją macie?
To zdecydowanie jedna z moich najdroższych zabawek. Paletka w elegenckim zamszowym pudełku z plastikowym wnętrzem, kosztowała mnie ( a raczej mojego prezentodawcę!!!!) około 250 zł. To najlepsza z moich dotychczasowych paletek cieni - przepiękne kolory podobnież prezentują się na powiece, delikatnie podkreślając jesienne kolory moich oczu i włosów. Nie wiem, czy sama kupiłabym sobie taką paletkę (mam na co wydawać hajs), ale na pewno nie żałuję, że ją mam .
Zobacz postPodobne produkty