59 na 63 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

NIVEA Krem to najbardziej uniwersalny krem, cieszący się zaufaniem od pokoleń. Jest to produkt doskonały dla całej rodziny – idealnie nadaje się do stosowania wszędzie tam, gdzie skóra potrzebuje pielęgnacji i ochrony. Zawiera łatwo przyswajalny dla skóry Eucerit®, który czyni ją gładką i zadbaną. Można go aplikować często, za każdym razem, kiedy pojawi się taka potrzeba, bez obaw o podrażnienia s ...

NIVEA Krem to najbardziej uniwersalny krem, cieszący się zaufaniem od pokoleń. Jest to produkt doskonały dla całej rodziny – idealnie nadaje się do stosowania wszędzie tam, gdzie skóra potrzebuje piel ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 27.04.2018 przez eveliina96

kosmetyki kremy nivea

Krem Nivea - uniwersalny do twarzy i ciała . Zwykły, tradycyjny w metalowym pojemniczku. Uwielbiam jego charakterystyczny, delikatny zapach. Pojemność 30 ml. Cena 3,59. Jest tłusty i dobrze nawilża.


denko 11

#DENKO 11/2018
Osiemnasta chmurka z denkiem. Jest to denko z listopada, udało nam się zużyć 22 następujących produktów:
1. Avon true colour, podkład matująco-antystresowy, zapewniał dobre krycie oraz nie tworzył efektu maski oraz ciasteczka na twarzy.
2. Under Twenty Anti! Acne, Matujący krem BB o działaniu antybakteryjnym, krem dobrze wyrównywał kolory skóry, przez co dobrze sprawdzał się na lato.
3. Nivea anti-perspirant stress protect, bardzo dobrze chronił przed potem oraz brzydkim zapachem.
4. Isana, żel pod prysznic o zapachu czerwonej pomarańczy i mięty, dobrze domywał i nawilżał skórę.
5. Isana, Przytul mnie, kremowy żel pod prysznic, dobrze domywał i nawilżał skórę.
6. Emoji, Candy Love, dezodorant w sprayu, miał przyjemny zapach dobrze chronił przed potem i brzydkim zapachem.
7. BeBeauty, Orzeźwiająca sól do kąpieli, skóra po jej użyciu byłą gładka, miękka oraz nawilżona.
8. Woda toaletowa Scent essence Sparkly citrus, miała ona ładny zapach, który przez jakiś czas utrzymywał się na skórze. Idealnie sprawdzała się na lato.
9. Krem Nivea, idealnie sprawdzał się do pielęgnacji ciała, twarzy, ust oraz dłoni.
10. Linteo, Nawilżane chusteczki do codziennego użytku z jonami srebra, które były bardzo mocno nawilżone.
11. Ziaja, Maseczka nawilżająca z zieloną glinką, dobrze nawilżała i regenerowała skórę, która po jej użyciu była miękka i gładka.
12. Marion, Tropical Island, Pina Colada żelowa maseczka do twarzy, dobrze nawilżała, odżywiała oraz odświeżała skórę.
13. Marion, Tropical Island, Banana żelowa maseczka do twarzy, dobrze nawilżała, odżywiała oraz odświeżała skórę.
14. Marion, Tropical Island, Mango&marakuja żelowa maseczka do twarzy, dobrze nawilżała, odżywiała oraz odświeżała skórę.
15. Wegańska maseczka CV „Różowy flaming, wata cukrowa”, skóra po jej użyciu była nawilżona, odżywiona oraz gładka.
16. BeBeauty, maska nawilżająca do włosów, włosy po jej użyciu były nawilżone oraz miękkie w dotyku.
17. BeBeauty, maska odbudowująca do włosów, włosy po jej użyciu były nawilżone oraz miękkie w dotyku.
18. Isana, Maseczka oczy i usta `Pielęgnacja przeciwzmarszczkowa`, odżywiała i nawilżała skórę okolic ust i oczu.
19. Bebeauty multi zabieg do twarzy 2w1, skóra po użyciu maski oczyszczającej jest bardzo dobrze oczyszczona, natomiast maska nawilżająca bardzo dobrze ją nawilża oraz wygładza.
20. Próbka zapachu Woman Calvin Klein, przyjemny oraz delikatny zapach.
21. Próbka wody toaletowej Percive Soul dla niej, miała ona przyjemny zapach, który był przez jakiś czas wyczuwalny.
22. Farmona, Tutti Frutti, Krem do dłoni i paznokci, dłonie po jego użyciu są miękkie, gładkie oraz dobrze nawilżone.

Zobacz post

kosmetyki probki nivea

Kartka świąteczna od NIVEA z próbką kremu, którą wysłałam mojemu chłopakowi. Zrobiłam mu tym dużą niespodziankę i bardzo ucieszył się, że pomyślałam o nim i napisałam jeszcze życzenia od serca. Krem jest bardzo malutki , dosłownie miniaturka, służyć może doskonale jako krem do ust. Dawno nie używałam kremu i musiałam o powąchać by przypomnieć sobie jego zapach ♥ Pachnie nadal tak samo, kojarzy mi się z dzieciństwem, jest dość tłusty i tępy.Mój chłopak go pewnie bardzo szybko zużyje podejrzewam. Uważam, że akcja Nivea z tymi kartkami jest świetna, można zrobić komuś naprawdę przemiłą niespodziankę.

Zobacz post

kosmetyki kremy do twarzy na noc fa

Nawilżający krem NIVEA w poręcznym okrągłym opakowaniu z limitowanej edycji. Dostałam go w paczuszce urodzinowej od kochanej Natalii. Bardzo podobały mi się te urocze, limitowane opakowania i cieszę się, że mam jedno w swoim posiadaniu. Krem jest mi dobrze znany, pewnie jak większości z Was. Ma delikatny i przyjemny zapach. Najczęściej używam go do nawilżania twarzy na noc dlatego dodaję go do tej kategorii. Ale to dość uniwersalny kosmetyk i można używać go też na dzień czy do smarowania innych partii ciała. Fajnie spełnia swoją rolę, nawilża i dogłębnie odżywia skórę, która po jego użyciu jest miękka i delikatna

Zobacz post

kosmetyki paczuszki kosmetyczne aa

Moja cudowna urodzinowa paczuszka od kochanej @luna898. Natalia skompletowała dla mnie świetny niebieski zestaw kosmetyków, z których prawie wszystkie są dla mnie nowością. Do tej pory używałam jedynie kremu Nivea, pozostałe produkty mam po raz pierwszy. Więc podwójna radość - miły prezent na urodziny plus możliwość wypróbowania nowych kosmetyków. Oprócz produktów widocznych na zdjęciu w paczuszce znalazłam karteczkę z życzonkami i podpisem. Wszystko było pięknie zapakowane w niebieski papier i przewiązane niebieską wstążką.
A w mojej urodzinowej paczce znalazłam:
3 etapowy zabieg nawilżający marki AA, bardzo ciekawi mnie ten produkt i już nie mogę się doczekać kiedy znajdę chwilę na jego wypróbowanie
Intensywnie nawilżającą maseczkę w płacie marki SkinUP, nigdy nie miałam do czynienia z tą firmą ale maseczka wygląda bardzo zachęcająco
Maseczkę peel-off marki Bielenda o zapachu kokosu i aloesu (mam nadzieję, że pachnie tak ładnie jak wygląda)
Pomadkę ochronną Isana w pięknym błękitnym opakowaniu. Pomadki idą u mnie jak woda więc na pewno się przyda
Krem Nivea w opakowaniu z uroczą grafiką
Odświeżający żel do rąk w praktycznym silikonowym opakowaniu, który już przyczepiłam do torebki
Naprawczą maseczkę Eveline Cosmetics do stosowania na noc
Musującą pastylkę do kąpieli Ocean friends o pięknym owocowym zapachu winogron i awokado. Od dawna zbierałam się do zakupu tej pastylki ale jakoś nigdy nie wrzuciłam jej do koszyka... A teraz w końcu ją mam Już w opakowaniu pachnie cudownie, zapach rozszedł się po całej paczuszce i wszystko teraz nią pachnie Niestety w akademiku nie mam wanny żeby ją wypróbować ale niedługo jadę do domu i na pewno wezmę ją ze sobą ^^

Wszystko jest cudowne i jeszcze raz Ci dziękuję kochana za piękny prezent @luna898 Niedługo biorę się za testy i wszystko dokładnie opiszę w chmurkach

Zobacz post

Nivea Krem

Kosmetyk uniwersalny bo tak naprawdę nadaje się do wszystkiego a mowa tu o kremie Nivea zamkniętym w małym okrągłym niebieskim opakowaniu. Myślę że każda z nas miała kiedyś z nim do czynienia. Posiada on specyficzny zapach myślę że po nim najłatwiej go rozpoznać. Jest on przeznaczony do każdego rodzaju skóry, dobrze nawilża oraz szybko się wchłania. Posiada biały kolor. Jest to moze nie wielkie opakowanie a na długo wystarczy. Może służyć jako krem do rąk, do twarzy a nawet ochrona do ust. Kosztuje również nie dużo czyli parę zalet można znaleźć. Dostałam go w przesyłce od Kochanej @Venus300 dziękuję.

Zobacz post

Nivea Creme,uniwerslany krem do ciała

Nivea,klasyczny krem uniwersalny.
Ja zawsze mam go w domu,bo jest tani i całkiem niezły.
Kupuję go zawsze w Biedronce,albo w drogerii Laboo.
Koszt tego kosmetyku jest niewielki.
Coś ok.5 zł za 75 ml.
Krem jest zamknięty w okrągłym,niebieskim,metalowym opakowaniu.
Posiada przyjemny zapach,który jest charakterystyczny dla tej marki.
Konsystencja jest bogata i treściwsza,ale mimo wszystko produkt łatwo się nakłada.
Krem co prawda chwilę się wchłania,ale nie przeszkadza mi to.
Ja go używam do dłoni,albo do ust.
Zdarzyło mi się też używać tego produktu,jak zasiedziałam się na słońcu.
Szybko nawilża i koi skórę.
Nie używam do go twarzy,bo niestety mnie zapycha.
Natomiast do innych części ciała jak najbardziej się nadaje.
Do zmywania makijażu też w ostateczności.

Zobacz post


kosmetyki kremy do twarzy na noc nivea

Kultowy krem Nivea, którego nikomu nie trzeba chyba przedstawiać. Mój pochodzi z ostatniej akcji promocyjnej, o której pisaly dziewczyny na forum wystarczyło kupić produkty tej marki za minimum 20 zł i zarejestrować paragon.

W zamian można było ustawić zdjęcie na opakowaniu. Uznałam to za super sprawę i wybrałam bardzo sentymentalne dla mnie zdjęcie. Zrobione dawno dawno temu na pewnej sesji zdjęciowej, która miała miejsce, kiedy zaczynałam się spotykać z moim M. I to do niego powedruje ten krem

Co do samego kosmetyku to jest bardzo treściwy w konsystencji dlatego używam go zazwyczaj na noc. Jest trochę tępy w nakładaniu i zostawia smugi ale skóra jest miękka i przyjemna w dotyku. Niestety ale jest to efekt krótkotrwały ; ( nie oszukujmy sie: są lepsze kremy niż ten, ale jego uniwersalność zawsze się przyda w kosmetyczce.

Wy macie już swoje kremy?♡

Zobacz post

Krem Nivea

Krem którego nie może zabraknąć w moim domu to niezawodna Nivea. Używamy jej od kiedy pamiętam i sprawdza się w wielu przypadkach - dlatego dodałam ją do kategorii "kosmetyk uniwersalny". Nadaje się do suchych ust, codziennej pielęgnacji, stosuję ją na dzień i na noc, na twarz i resztę ciała. Konsystencja jest zbita, czasami trzeba poczekać żeby w pełni się wchłonęła i zostawia tłusty film. Moja skóra zawsze jest nawilżona i czuję że tworzy odpowiednią warstwę ochronną. Ta ze zdjęcia ma na opakowaniu grafikę z króliczkiem stojącym na głowie

Zobacz post

Nivea Krem uniwersalny

Tego kosmetyku chyba nie muszę przedstawiać. Jest to uniwersalny krem do twarzy marki Nivea. Akurat w tą wersję dostałam kiedyś przy okazji akcji promocyjnej. Krem zamknięty jest w malutkim, metalowym pojemniczku. Jest to świetne rozwiązanie do torebki. Opakowanie urzekło mnie słodkim serduszkiem. Kosmetyk przepięknie pachnie. Zapach ten kojarzy mi się z dzieciństwem. Nie jest nachalny, ani duszący. Sam krem moim zdaniem lepiej spisuje się do ciała niż twarzy. Niestety dla mnie jest odrobinę zbyt ciężki. Stosuję go zwykle na przesuszoną skórę dłoni i łokcie oraz inne wymagające nawilżenia miejsca. Jest idealny zimą i jesienią na wiatr i mróz. Plusem kremu jest jego wydajność. Bardzo łatwo można go dostać w wielu miejscach za przystępną cenę.

Zobacz post

-

Krem Nivea, który kupiłam w Lidlu. Kosztował on ok. 5 zł. Krem Nivea jest to klasyk, który posiada lub posiadał każdy w swoim domu. W moim domu jest on od lat i nigdy go nie może zabraknąć. Nivea wprowadziła do sprzedaż kremy w limitowanych opakowaniach z różnymi nadrukami – ja wybrałam zajączka z słonikami. Krem idealnie sprawdza się do ciała oraz twarzy. Doskonale radzi sobie np. z popękanymi ustami, zadrapaniami, otarciami, suchą skórą i innymi. Krem jest gęsty oraz tłusty, przez co wystarcz użyć jego niewielką ilość. Ma on kremową konsystencję, przez co dobrze rozprowadza się go na skórze. Pozostawia on nawilżoną skórę oraz dobrze i szybko się wchłania. Jest on bardzo wydajny.

Zobacz post

-

Nawilżający krem NIVEA w poręcznym okrągłym opakowaniu. Ma delikatny i przyjemny zapach. Najczęściej używam go do nawilżania twarzy na noc dlatego dodaję go do tej kategorii. Ale to dość uniwersalny kosmetyk i można używać go też na dzień czy do smarowania innych partii ciała. Fajnie spełnia swoją rolę, nawilża i odżywia skórę

Zobacz post

-

Niezawodna Nivea! U nas schodzi kilogramami, dlatego zdecydowaliśmy się tym razem na największe opakowanie. Nie wiem jak Wy, ale uwielbiam jej zapach, na dodatek to krem, który świetnie nawilża i super szybko się wchłania! Działa super na twarz, usta, ale też na przesuszenia np. na łokciach czy kolanach. No po produkt produkt idealny! Dłuuugo jej nie używałam, ale odkąd mieszkam z narzeczonym on ciągle gdzieś ją tam miał, a ja mu ją podkradałam

Zobacz post

-

Maleńkie kremy, które mają u mnie bardzo ogólne zastosowanie - krem Nivea jest tak uniwersalny, że stosuję go praktycznie codziennie. Najczęściej nakładam na skórki przy paznokciach. Te małe puszeczki wylądują w torebce, nie wiadomo, kiedy mogą się przydać.

Zobacz post


oriflame krem do rak orzech brazylisjki

# Denko 6/2018
Trzynasta chmurka z denkiem. Jest to denko z czerwca, udało nam się zużyć 24 produkty.
1. Oriflame, Krem do rąk Brazil nuts, dobrze nawilżał dłonie ora miał przyjemny zapach.
2. Garnier, Regenerujący krem do rąk, który bardzo dobrze nawilżał dłonie i regenerował je.
3. Nivea anti-perspirant stress protect, bardzo dobrze chronił przed potem oraz brzydkim zapachem.
4. Isana, żel pod prysznic, Love Festival, dobrze domywał skórę i miał przyjemny zapach.
5. Wella pianka do włosów, łatwo wyczesywała się z włosów, nie sklejała ich oraz nie obciążała.
6. Avon płyn do mycia ciała i kąpieli winogrono, dobrze nawilżał oraz domywał ciało.
7. Linda, mydło w płynie agrest&rabarbar, miało on bardzo ładny zapach. Dobrze domywało dłonie i ich nie wysuszało.
8. Isana, żel pod prysznic Tahiti, miał przyjemny kokosowy zapach i dobrze domywał skórę.
9. Ziaja, naturalny krem oliwkowy lekka formuła, idealnie sprawdzał się pod makijaż oraz do nawilżania skóry.
10. Pumice spa proszek do peelingu, dodawałam go do peelingów, które miały za drobne drobinki, przez co stawały się one mocniejsze. Również dobrze sprawdził się zmieszany z płynem do kąpieli lub mydłem.
11. Nivea, Dry Comfort, Antyperspirant w kulce, bardzo dobrze chronił przed potem oraz brzydkim zapachem.
12. Krem Nivea, idealnie sprawdził się do pielęgnacji ciała, twarzy oraz ust.
13. Loreto salon, guma do kreatywnej stylizacji włosów, umożliwiała modelowanie włosów i utrwalanie fryzur.
14. Isana, style 2 Create, puder zwiększający objętość włosów, unosił włosy u nasady oraz zwiększał objętość, miał bardzo ładny zapach.
15. Wibo, Hello Summer, lakier do paznokci (nr 10), który miał bardzo ładny niebieski kolor. Dość długo utrzymywał się na paznokciach i ładnie na nich wyglądał.
16. Laura Conti, Dessert Zero Calorie, Coca Cola Zero, Deserowy balsam ochronny z panthenolem i allantoiną, nadawał ustom lekko czerwony kolor i lekko je nawilżał.
17. BeBeauty, Care, Aktywny detox węglowy, Maseczka do twarzy peel off, która dość długo wysychała na twarzy. Jednak dawała na niej efekt nawilżenia, oczyszczenia i matowienia.
18. BeBeauty, Care, Japoński rytuał piękna, Ekspresowa maseczka do twarzy, skóra po jej użyciu była gładka, miękka oraz odżywiona.
19. Balea, maseczka tygrys, płachta była bardzo dobrze nawilżona. Skóra po jej użyciu była odprężona, nawilżona oraz miękka.
20. Perfecta, Express Mask, aloesowa maska, intensywne nawilżenie, zarówno, jako maseczka jak i krem, bardzo dobrze nawilżyła skórę.
21. Lbiotica Biovax Botanic, próbka ekspresowa odżywka 7w1, włosy po jej użyciu były miękkie, dobrze rozczesywały się oraz nie elektryzowały się.
22. Cien, odżywcza maseczka, zarówno, jako maseczka jak i krem bardzo dobrze nawilżała skórę oraz ją odżywiała.
23.Nutra Effect, próbka rozświetlająco-upiększającego kremu BB SPF 15, nie tworzył efektu maski na skórze, niestety był dla nas trochę za ciemny. Nie tworzył efektu ciasteczka na twarzy.
24. Avon, Foot Works, Złuszczający scrub do stóp, miał on ostre drobinki, dzięki którym bardzo dobrze złuszczał martwy naskórek.

Zobacz post

beyonce woda perfumowana heat edp

Grudniowe denko, czyli kosmetyki, które używałam i zużyłam w grudniu zeszłego roku. Jak co dwa czasem trzy miesiące zużyłam od dawna, czyli co najmniej kolejny rok z rzędu używany przeze mnie żel do mycia twarzy. Ten żel to Beabeauty Clean żel peeling do twarzy z Biedronki. jest on niedrogi, a w dodatku to jeden z lepszych żeli jakie używałam. Z kosmetyków do pielęgnacji znalazły się tu także szampon do włosów Garnier Fructis Fresh, krem uniwersalny Nivea w niedużym metalowym opakowaniu, maska oczyszczająco matująca z glinka Loreal Paris, Skin Expert oraz maska Holika Holika Mask Sheet Makgeolli Brightening. Najbardziej z tych kosmetyków spodobała mi się maska w płachcie, która była moja drugą w takiej formie maską i tylko po niej utwierdziłam się w tym, że takie maski lubię najbardziej. Ja ją kupiłam w empiku online za ok. 5 zł i ta cena była by spoko, ale zwykle te maski są raczej droższe. Maska z glinka w ogóle mi do gustu nie przypadła, bo ani nie widziałam by jakoś oczyszczała skórę, a trudno się ja zmywa z twarzy. A jeśli chodzi o krem Nivea, to jest on uniwersalny i trudno stwierdzić, że do czegoś jest dobry, ale ja zwłaszcza kiedyś lubiłam go mieć bo zastępował mi jednocześnie krem do twarzy, rąk, ciała czy nawet ust. Z kosmetyków do makijażu zużyłam: długotrwały róż do policzków, Expert Wear blush, 57 Peach, Maybelline New York, sypki puder do twarzy Wibo Fixing Powder oraz pomadkę Lovely, Extra Lasting. Z tego wszystkiego najlepiej sprawdzał się u mnie puder utrwalający, róż był u mnie prawie niewidoczny, a pomadka to najgorsza tego typu pomadka jaka używałam. Właściwie ona nie jest płynna pomadką, jest zaschnięta już w opakowaniu. Niesamowicie mocno wysusza usta i przez to bardzo niekomfortowa. Brzydko i dość szybko się ściera. Jest tania, ale nawet w tej cenie można znaleźć dużo lepsze płynne matowe pomadki do ust. Ponadto bardzo rzadko sięgałam po ta pomadkę, a to jedyna którą udało mi się wykończyć. Po za kosmetykami do pielęgnacji i makijażu jest tu także flakonik po perfumach. Te malutkie perfumy kupiłam podczas jakieś promocji w Rossmannie i wzięłam go w takim małym flakonie na wypróbowanie. Te perfumy to Beyonce, Heat i choć jak dla mnie są takie sobie, to przyjemnie się ich używało i podoba mi się ich buteleczka, zwłaszcza że jest taka mała.

Zobacz post

denko

#Denko 1/2018

Ósma chmurka z denkiem. Od tego roku będą pojawiać się chmurki z denkiem z jednego miesiąca a nie jak do tej pory z dwóch miesięcy. Jest to denko ze stycznia. Razem z siostrą udało nam się zużyć poniższe produkty:
1.Płyn do kąpieli Bubble gum, który dobrze domywał ciało i pięknie pachniał. Był bardzo wydajny.
2.Mleczko do ciała Garnier, który bardzo dobrze nawilżał skórę i regenerował ją.
3.Joanna, Ultra Color System, Szampon do włosów blond, rozjaśnianych i siwych, który eliminował brzydki żółty kolor włosów.
4.Łagodzący płyn micelarny 3w1 BeBeauty, dobrze zmywał makijaż nawet ten wodoodporny. Odświeżał skórę i ją oczyszczał.
5.Żel pod prysznic TTA Today, domywał skórę i zostawiał na niej przyjemny zapach. Niewielka ilość żelu wystarczyła aby umyć całe ciało.
6.Aceton zebra.pl, który pomagał nam w zdejmowaniu lakieru hybrydowego.
7.Płyn do mycia ciała i kąpieli 2w1, domywał ciało i zostawiał na nim przyjemny zapach.
8.Garnier regenerujący krem do rąk – bardzo dobrze nawilżał dłonie i regenerował je.
9.Barwa Siarkowa, tonik siarkowy antytrądzikowy, oczyszczał, odświeżał i matowił skórę. Domywał resztki makijażu.
10.Sudocrem, jest to krem wielofunkcyjny. Stosowałyśmy go przede wszystkim na wypryski, pryszcze czy obtarcia.
11.Krem Nivea, uniwersalny krem mający wiele zastosowań. Używałyśmy go przede wszystkim do nawilżenia suchych miejsc na skórze.
12.Lirene Dermoprogram, City Matt Fluid matująco – wygładzający, bardzo dobrze matowił i krył niedoskonałości na twarzy. Nie podkreślał suchych skórek. Bardzo długo utrzymywał się na twarzy. Nie tworzył efektu ciasteczka na twarzy.
13.Tusz do rzęs Lovely Pump up- ładnie rozdzielał, wydłużał I pogrubiał rzęsy. Dzięki swojej wygiętej szczoteczce docierał do każdej rzęsy.
14.Ziaja orzeźwiający peeling do twarzy i ciała - miał on drobne ziarna i piękny zapach. Ładnie ścierał martwy naskórek.
15.Maseczka do twarzy Marion Fit&Fresh szpinak+pietruszka, odżywiała i detoksykowała skórę. Równie dobrze sprawdziła się jako krem na noc.
16.Próbka rozświetlająco-odżywczego krem z kapsułkami olejku Nutra effects, krem dobrze się wchłaniał, kapsułki olejku rozpuszczały się podczas wmasowywania kremu w twarz. Odżywiał i nawilżał skórę.
Trzy maseczki: Rival de Loop, pielęgnująca maseczka przeciwzmarszczkowa z koenzymem Q10 i tri peptydem, Rival de Loop, naprawcza maseczka do twarzy z podwójnym kwasem hialuronowym i mocznikiem 10%, Maseczka z solą morza martwego Rival de Loop, wszystkie te maseczki dobrze nawilżały i oczyszczały twarz. Dobrze nakładało się je na twarz, dzięki ich konsystencji.

Zobacz post

denko

# Denko 4/2018
Jedenasta chmurka z denkiem. Jest to denko z kwietnia, udało nam się zużyć 21 produktów.
1.Isana style 2 create, puder zwiększający objętość włosów, miał ładny zapach i zwiększał objętość włosów oraz unosił je u nasady.
2.Cztery pory roku, krem do rąk i paznokci glicerynowy regenerujący z kompleksem witamin i ekstraktem neroli, miał ładny zapach, dobrze nawilżał dłonie. Nie zostawiał na nich tłustej warstwy i szybko się wchłaniał.
3.Avon, żel pod prysznic Gruszka i piwonia, dobrze domywał ciało oraz nawilżał skórę.
4.Isana, szampon przeciwłupieżowy , bardzo dobrze radził sobie z łupieżem. Ładnie domywał włosy i miał neutralny zapach.
5.Kamill, Żel pod prysznic, miał przyjemny zapach i dobrze domywał skórę.
6.Garnier Fructis Goodbye damage, Szampon wzmacniający do włosów bardzo zniszczonych, który bardzo dobrze domywał włosy i zmniejszał ilość rozdwojonych końcówek włosów.
7.Kamill, skoncentrowany krem do rąk intensiv+, dobrze nawilżał dłonie, nie zostawiał na nich tłustej warstwy i szybko się wchłaniał.
8.Joko supernatural mineral foundation J122, tester podkładu. Podkład ładnie wyglądał na twarzy, nie podkreślał suchych skórek i nie rolował się. Nie tworzył efektu maski na twarzy oraz efektu ciasteczka.
9.Eveline, odżywczo-regenerujący balsam do ust, który pomógł nam z wysuszonymi ustami, super je nawilżył i regenerował.
10.Próbka Avon Incandessence Lumiere, zapach ten przypadł mi do gustu.
11.Bielenda, Masełko do ust, trochę nawilżało usta i zostawiało na nich warstwę ochronną.
12.Rival de Loop, maseczka złuszczająca, skóra po użyciu była oczyszczona, gładka i nawilżona.
13.Oilatum baby emulsja do kąpieli, delikatnie myła i oczyszczała skórę.
14.Cerave próbka nawilżającego balsamu, dobrze poradził sobie z nawilżeniem skóry.
15 i 16.Marion, maseczka mango i maseczka awokado, obydwie maseczki miały ładny zapach, dobrze nawilżały, wygładzały oraz odżywiały skórę twarzy.
17.Oilatum soft emulsja do kąpieli, delikatnie myła i oczyszczała skórę.
18.Marion, peeling do twarzy z ziarenkami winogron, dobrze radził sobie z usuwaniem martwego naskórka z twarzy. Skóra po jego użyciu była gładka, oczyszczona i nawilżona
19.Ziaja, serum przeciw zmarszczkom, idealnie sprawdzało się jako serum na noc.
20.Cerave próbka nawilżającej emulsji do mycia, dobrze sprawdził się do umycia twarzy.
21.Krem Nivea, idealnie sprawdzało się do pielęgnacji ciała, twarzy, ust oraz dłoni.

Zobacz post

denko

Czwarta chmurka z denkiem. Denko to jest z dwóch miesięcy tj. maja i czerwca. Są to produkty, które zużyłam razem z siostrą.

Olejek do kąpieli Tutti Frutti, miał on piękny zapach kiwi i karamboli. Dobrze domywał ciało i nie przesuszał go.
Peeling do ciała Tutti Frutti, miał on piękny zapach gruszki i żurawiny. Bardzo dobrze usuwał martwy naskórek. Skóra po jego użyciu była gładka i oczyszczona.
Balsam do ciała orzeźwiające nawilżenie Tutti Frutti, miał on przyjemny zapach pomelo i limonki. Bardzo dobrze nawilżał skórę.
Dezodorant w sprayu do skóry wrażliwej Isana Med, chronił przed brzydkim zapachem i potem. Nie zostawiał brzydkich plam na ubraniach.
Dezodorant Nivea Fresh Natural, bardzo dobrze chroni przed potem oraz brzydkim zapachem. Ma przyjemny zapach.
Garnier Fructis, Gęste i Zachwycające, Szampon wzmacniający do włosów ma bardzo ładny zapach. Dobrze oczyszczał włosy i nie obciążał ich.
Ziaja tonik bio aloesowy, który dobrze odświeżał i oczyszczał nasze twarze. I nie wysuszał ich.
Sudocrem, jest to krem wielofunkcyjny. Stosowałyśmy go przede wszystkim na wypryski, pryszcze czy obtarcia. Z którymi bardzo dobrze sobie radził.
Krem do twarzy o przyjemny zapachu ogórka i drzewa herbacianego. Dobrze nawilżał i oczyszczał twarz. Nadawał się do stosowania pod makijaż.
Miss Sporty, So Matte, puder matujący, w zależności od podkładów raz lepiej raz gorzej utrzymał się na twarzy. Co najważniejsze nie bielił twarzy i ładnie się z nią stapiał, nie tworzył przy tym ciasteczka na niej.
Krem Nivea, uniwersalny krem mający wiele zastosowań. Używałyśmy go przede wszystkim do nawilżenia kłopotliwych partii ciała.
Lirene Dermoprogram, City Matt Fluid matująco – wygładzający, najlepszy podkład jaki do tej pory miałyśmy. Bardzo dobrze matowił i krył niedoskonałości na twarzy. Nie podkreślał suchych skórek. Bardzo długo utrzymywał się na twarzy.
Mleczko do ciała Treacemoon, miał przyjemny różany zapach. Dobrze się wchłaniał i nawilżał skórę.
Krem do rąk Garnier, bardzo dobrze nawilżał i regenerował ręce. Nie zostawia tłustej warstwy na nich.
Dwa lakiery Gel Finish Avon (nr P809fabulous i nr P806 dazzle pink), które dawały efekt żelowych paznokci. Wystarczyły dwie warstwy by uzyskać idealne krycie. Lakier na paznokciach utrzymywał się 3-4 dni.
Maseczka Hydro Booster Rival de Loop, która bardzo dobrze nawilżała skórę. Przez problemu dało się ją zmyć lub wcierać w skórę.
Dwie próbki Evree balsam do ciała i Bielenda Vegan Friendly masło do ciała. Obydwa nich dobrze nawilżały skórę i nie podrażniały jej. Szybko się wchłaniały i nie zostawiały tłustej warstwy na skórze.
Dwie próbki kremu Dermedic, Regenist ARS 4 Phytohial, Ujędrniający krem na noc i Aube aktywnie regenerujący krem na noc. Obydwa kremy miały przyjemne zapachy. Bardzo dobrze nawilżały i odżywiały skórę. Nie zostawiały tłustego filmu na skórze.
Loreto Salon - Guma do stylizacji włosów, umożliwiała modelowanie włosów i utrwalanie fryzur. Nadawała włosom blask i wygładzała je.

Wszystkie z tych produktów się nam dobrze sprawdziły. Większość z nich zakupimy ponownie. Szczegółowe opisy produktów znajdują się w oddzielnych chmurkach.

Zobacz post

-

Nie tak dawno Nivea wydała swój podstawowy produkt, czyli znany każdej z nas od dziecka kremik, w limitowanych opakowaniach z bajkowymi motywami. Oczywiście widząc w Biedronce to urocze pudełeczko i ja skusiłam się na zakup . Nad kremem nie ma co się rozpisywać, bo chyba każdy go zna. Ma delikatny, charakterystyczny zapach i dość bogatą konsystencję. Lubię go używać w przesuszone miejsca, ale jest dla mnie zbyt tłusty by używać go do twarzy. Płaskie, niewielkie opakowanie idealnie sprawdza się do torebki, bo nie zajmuje wiele miejsca. Cena produktu nie była wysoka, chyba około 4 zł. Najbardziej na opakowaniu urzekł mnie mały jednorożec .

Zobacz post

nivea krem uniwersalny

Tradycyjny krem Nivea w metalowym niebieskim opakowaniu. Ten krem pamiętam już z dzieciństwa. Zawsze lubiłam jego zapach, który dobrze mi się kojarzy i zwykle lubię kosmetyki o podobnych zapachach. Ten krem nie raz używałam do przesuszonych ust, do dłoni, a nawet do twarzy. Do twarzy wydaje mi się odrobinę za tłusty, ale w sumie nic złego mi się nie działo kiedy go tak używałam. Kiedyś do dłoni był dla mnie wystarczający ale ostatnio ze względu na moja pracę mam mocniej przesuszająca się skórę na dłoniach. Na moje usta działam całkiem dobrze, ale to było tylko zastępstwo na czas kiedy nie miałam dobrej pomadki ochronnej. Jest on na tyle uniwersalny, że fajnie jest mieć takie malutkie opakowanie w torebce (jest ono o pojemności 30 ml), albo zabrać na wyjazd kiedy musimy mocno ograniczyć swój bagaż. Ten już zużyłam, ale mam jeszcze mniejsza wersje tego kremu (naprawdę mini opakowanie) i właśnie nosze je w swojej torebce.

Zobacz post


-

Aż trzy pocztówki do mnie przyszły, a wraz z nimi próbeczki kremu nivea. Kremiki mają 10ml, więc są idealne by wrzucić do kieszeni w kurtce, i posmarować sobie usta. Co do kremu, to wypowiadałam się już wcześniej -http://dresscloud.pl/ania173&show_post&img=dfc4975ea54570766d4efdb23ac7d49c.jpg. Jeden kremik będzie dla mnie, drugi dam mamie, a trzeci babci. Super, że NIVEA zorganizowała taką akcję świąteczną. Fajnie też, że na kremiku jest malutkie serduszko, strasznie mi się to spodobało.

Zobacz post

-

Krem Nivea

Zna go chyba każdy
Jest ze mną od dziecka. Nadaje się do wszystkiego.
Nie podrażnia skóry, nawilża. Nadaje się do pielęgnacji całego ciała.
Idealny krem na każdą porę roku


-

Limitowana edycja kremu Nivea. Jak wiadomo jest to uniwersalny kremik i chyba w większości w domu można go znaleźć, u mnie również zazwyczaj jest. Zwykle uzywa go mój chłopak i kremuje nim dlonie. Bardzo fajnie natłuszcza, jest gesty. Po za tym świetnie nadaje się do twarzy czy na całe ciało albo wysuszone partie typu stopy, łokcie. Nie podrażnia, jest tani i w wielu sytuacjach przydatny. Szata graficzna jednak podbiła tutaj moje serduszko.

Zobacz post
1 2 3 4 5