2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 30.08.2018 przez majalis

kosmetyki odzywki maski olejki do wlosow

Cudowna, kochana i pięknie pachnąca maska do włosów, którą dostałam w paczce urodzinowej od kochanej @Zagmatwana. Miałam zostawić sobie ją na wakacje ale nie wytrzymałam ten zapach jej jest obłędny . Indyjski jaśmin i organiczny olejek z jojoba to one sprawia, że moje włoski jeszcze bardziej pachną. Maska jest świetna zwiększa objętość i pomaga w rozczesywaniu włosów. Jest bardzo wydajna i ma bardzo dobre opakowanie, które wykorzystam ponownie w inny sposób. Muszę dopaść na wakacje kolejne opakowanie tego cudownego kosmetyku . Dziękuję Agatko !

Zobacz post

maska do wlosów jasmin i jojoba

Maska do włosów z organic shop. Kupiłam ją już dawno temu, ale dopiero teraz udało mi się odkopać to zdjęcie. Jest ona o zapachu jaśminu i jojoba. O ile zapach ma piękny to z jej działaniem troche gorzej. Nie widziałam po niej kompletnie zadnej różnicy na włosach. Jak np. po użyciu masek z kallosa moje włosy są o wiele gładsze, łatwiej się rozczesują to po tej masce nie było widać tej różnicy. Nie polecam.

Zobacz post

Organic Shop Maska do włosów, Jaśmin i Jojoba

Jasmine & Jojoba, Hair Mask od Organic Shop czyli maska do włosów 'Indyjski jaśmin i olejek jojoba'. Plastikowy słoik 250ml.

Maska jest dedykowana dla włosów cienkich, bez objętości. Ma zapewnić błyskawiczne odżywienie poprzez ekologiczne olejki: jaśminowy i jojoba. Jestem po pierwszym zastosowaniu. Maska ma treściwą konsystencje i intensywny, jaśminowy zapach. Dla mnie ok, natomiast dla niektórych może wydawać się duszący. Po wysuszeniu włosy były miękkie, delikatnie wygładzone ale zauważyłam też lekkie obciążenie. Może nałożyłam w niektórych miejscach zbyt dużo maski lub za słabo spłukałam włosy. No nie wiem. Zobaczymy jak to będzie przy kolejnym zastosowaniu.

Zobacz post

kosmetyki denko avon

Denko z marca jestem w sumie zadowolona z ilości zużytych produktów, ale większość rzeczy mi się kończy wiec kwietniowe czuje, ze będzie dwa razy większe 😹 to dzięki wam zaczęłam zwracać uwagę na produkty, które zaczynam i odkładam na później. W tym miesiącu zuzylam:
*moj ulubiony płyn do kąpieli Yves rocher z mango. Bardzo fajnie się pienił, i pachniał rewelacyjnie.
*mus do ciała organic shop o zapachu truskawki i mleka. Bardziej nazwałabym to kremem niż musem, miał dość rzadka konsystencje. Nie trafia do ulubiencow, nawilżał tylko na chwilkę, ale pachniał oczywiscie pięknie.
*maska do włosów organic shop z wymianki na dc. Kocham cię wymieniać, ponieważ zawsze trafiam na cudeńka, których w częściej nie miałam okazji wstawać. Maska rewelacyjnie wpływała na moje włosy, fajnie się sprawdzała jako podkład pod olej.
*zel pod prysznic Avon, w uroczej buteleczce z pingwinem. Zapach rewelacyjnie, jakblko z cynamonem zdecydowanie trafia do ulubiencow ❤️
*krem do rak, w kształcie i o zapachu banana. Bardzo dobrze nawilżał, rozmiar idealny do torebki. Na pewni zaopatrze się w kolejny owoc z tej serii.
*kremowy płyn do higieny intymnej z ziaji. Bardzo długo męczyłam ten płyn. Nie lubię ziaji, akurat nie było mojego ulubionego i wzięłam ten. Jak dla mnie średniak.
*buteleczka oleju z pestek malin, znalazłam go w zestawie do samodzielnego robienia kosmetykow mieszadelko. Oczywiście jako włosomaniaczka, zuzylam na włosy.
*krem bandi, zdecydowanie ratował mi buźkę zima, likwidował suche skórki, nawilżał jak żaden inny. Zaopatrzyłam się już w kolejny i co jakiś czas stosuje na noc, dla dobrego nawilżenia.
*krem do rak farmona, najgorszy produkt. Ciężko było go wydobyć z opakowania, formuła musu, nie nawilżał, zdecydowanie jestem na nie.
*mietowy eos oraz pomadka z masłem karite.
*olej arganowy, zuzylam na włosy. W tej pojemności starczyła mi na 3 użycia.
*miniaturka kremu douglas. Zuzylam na wyjeździe. Całkiem dobrze nawilżał. Ale bez rewelacji, raczej do niego nie wrócę.
*plyn do demakijażu yves rocher. Mój ulubieniec, nie będę go opisywać, ponieważ wiele razy pojawiał się w moich chmurkach

Zobacz post

Kosmetyczna wymiana

Święta, święta, paczki, paczki Kochana @mysweet zorganizowała w tym roku wielką wymianę świątecznych paczek, a że staram się zawsze brać udział w takich akcjach, to i w tym roku wysłałam zgłoszenie! Od mojej pary @lubietox3 dostałam EPICKĄ paczuszkę, która zawiera w sobie same epickie rzeczy! Dodatkowo mimo iż firmy znam, to nie używałam żadnego z tych kosmetyków, także będzie wielkie testowanie! Zacznijmy od BELITA & VITEX i ich czarnego peelingu do ciała z węglem aktywnym. Nigdy nie widziałam tak ciekawego kosmetyku! Jest kompletnie czarny , ma konsystencje pasty i delikatny zapach. Jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się w akcji! Organic Shop to marka od które uwielbiam kosmetyki! W paczce znalazłam maseczkę do włosów pachnącą Jaśminem oraz peeling do ciała, który pachnie trawą cytrynową, no bajka! Green Pharmacery, a od nich szampon do włosów suchych, delikatny żel do mycia twarzy o epickim zapachu oraz olejek łopianowy na skalp. Otrzymałam także tonik do twarzy marki Polny warkocz, który mnie bardzo zaintrygował i już niedługo trafi do testów, do tego mydło czarne od Vatiki zawierające czarnuszkę, dwie czarne maseczki z L'bioticy i Pure Skin. środku byłatakże świeczka i ramka na zdjęcie oraz odrobina słodkości - dwa czekoladowe batoniki (jak staram się nie jeść słodyczy, tak te dwie sztuki... O MNIAM!!!) oraz kiśle na osłodę Cudowność, prawda? Same ekstremalnie genialne kosmetyki, które z największą przyjemnością przetestuję!

Zobacz post

-

Bardzo lubię maski do włosów Organic Shop, tu na zdjęciu maska z jaśminem i jojoba. Mają gęstą konsystencję, przez co dobrze trzymają się włosów. Po ich użyciu włosy są miękkie i łatwe w rozczesywaniu, a dodatkowo ślicznie pachną. Zapach tej maski jest bardzo delikatny, lekko mydlany, kwiatowy. Dodatkowo ogromny plus za opakowanie, które ładnie wygląda na półce. No i przystępna cena, koszt jej nie powinien przekroczyć 9 zł.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem