4 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Brązujący krem odżywczy na dzień Ziaja Cupuacu:
masła cupuacu i karite - regenerują lipo-strukturę naskórka, wzmacniają barierę ochronną skóry, łagodzą podrażnienia oraz chronią przed promieniami UV
olej makadamia i z orzechów brazylijskich - regulują aktywność zewnętrznych warstw skóry, zapobiegają nadmiernej utracie wody, zmiękczają i wygładzają naskórek
dihydroxyaceton - DHA - ...

Brązujący krem odżywczy na dzień Ziaja Cupuacu:
masła cupuacu i karite - regenerują lipo-strukturę naskórka, wzmacniają barierę ochronną skóry, łagodzą podrażnienia oraz chronią przed promieniam ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 29.08.2018 przez beataa1995

Ziaja, Cupuacu, Brązujący krem odżywczy, SPF 10

Ziaja, Cupuacu, Brązujący krem odżywczy, SPF 10
_________________________________________

Bardzo lubię testować kosmetyki za pomocą próbek, bo łatwo sprawdzić czy kosmetyk nas nie uczula i czy nam pasuje. Ostatnio na tapetę wzięłam krem do twarzy marki Ziaja z serii Cupuacu. Jest to krem o działaniu odżywczym oraz brązującym. Bardzo lubię tego typu kosmetyki do ciała, więc zaciekawiło mnie jak się sprawdzi w wersji do twarzy.
Pachnie bardzo przyjemnie, lekko kakaowo. Ma konsystencję klasycznego kremu i dość długo się wchłania, pozostawiając lepką warstwę. Cera jest o nim nawilżona i odżywiona, ale nie zauważyłam efektu brązującego, ale nie traktuje tego jako minus, ponieważ użyłam go dwa razy.

Zobacz post

kosmetyki probki

Brązujący krem odżywczy na dzień. Próbka, którą ostatnio dostałam. Bardzo fajna, szczególnie, że bardzo lubię kosmetyki z Ziaji. Tej serii jeszcze nie miałam okazji testować chociaż już dużo o niej czytałam. Co prawda krem brazujacy mało mnie interesuje ale jestem zadowolona, bo bardzo ładnie pachnie! Więc na pewno wypróbuje wiecej kosmetyków z tej serii.

Zobacz post

Ziaja Cupuacu, Brązujący krem odżywczy SPF 10, Ochrona niska, Na dzień

Krem, którego używam w letnie dni. Rezygnuję wtedy z podkładów i korektorów (chyba że mam zbyt widoczne niedoskonałości) i smaruję się tym oto kremem.
Krem zamknięty w małej, poręcznej tubce. Ładnie pachnie i dobrze nawilża skórę. Po kilku godzinach widoczny jest bardzo delikatny efekt opalenizny. Krem ma niską ochronę (SPF 10), dlatego przy silniejszym słońcu należy użyć większej ochrony 🌞

Zobacz post

ziaja cupuacu

Próbki zawsze leżą u mnie tak długo, aż się przeterminują, ale postanowiłam, że znajdę dla nich zastosowanie mimo wszystko. Zazwyczaj przeterminowane kremy zużywam do pielęgnacji stóp, ale tutaj nieco odstraszał mnie brązujący efekt... Ostatnio używam samoopalacza, więc nadszedł idealny czas do przetestowania tej próbki . Przede wszystkim w saszetce jest naprawdę bardzo mało produktu, rozprowadzenie go na buzi byłoby niemałym wyzwaniem, a co dopiero na obu stopach . W każdym razie nie zauważyłam, żeby ten kosmetyk jakoś zmienił kolor mojej skóry, więc raczej nie sprawdzi się w roli delikatnego samoopalacza.

Zobacz post

kosmetyki probki

Próbka brązującego kremu do twarzy z Ziaji. Znalazłam ją w gazecie. Kremik ma naprawdę piękny zapach, będzie idealny dla fanek masła kakaowego.Konsytstencja jest dość gęsta i przyjemna, natomiast jeśli chodzi o właściwości brązujące to wydaje mi się, że moja skóra po kilku godzinach stałą się ciemniesza o ćwierć tonu. Na pewno zakupię więcej kosmetyków z te serii

Zobacz post

Ziaja Cupuacu, Brązujący krem odżywczy SPF 10, Ochrona niska, Na dzień

Zbiór moich wszystkich kremów do twarzy.

Trochę tego jest.
Kremy,których używam na co dzień,to Eveline Cosmetics z kawiorem,L'Oreal ekspert wieku oraz Effaclar Duo.
Jeżeli chodzi krem z Mixy,to używam go jak moja skóra jest podrażniona,albo mocno przesuszona.
Nakładam ten krem również przed wyjściem na dwór.
Fajnie nawilża,łagodzi podrażnienia oraz chroni przed czynnikami zewnętrznymi.
Po brązujący krem z Ziaji sięgam bardzo rzadko.
Wcześniej używałam go częściej,ale teraz jakoś mi się znudził.
Lekko nawilża skórę i wyrównuję jej koloryt.
Nie brązuje zbyt mocno i nie zapycha skóry.
Natomiast krem,który poszedł całkowicie w odstawkę jest Eveline Cosmetics,Botanic Expert z zieloną herbatą i olejkiem z drzewa herbacianego.
Czasami używam go do stóp i dłoni,bo do twarzy się nie nadaję.
Strasznie ją zapycha.
Nowościami są dla mnie kremy upolowane w Rossmannie za niewielkie pieniądze.
Soraya,złoty krem-esencja kosztował niecałe 10 zł.
Drugim kremem jest Bielenda z zieloną herbatą.
Zapłaciłam za niego niecałe 12 zł.
Tych jeszcze nie używałam i czekają na swoją kolej.

Zobacz post

-

Ziaja, próbka brązującego kremu odżywczego SPF 10 ochrona niska na dzień, która była w koszyku z próbkami przy kasie w Naturze. Krem ma przyjemny zapach orzechów brazylijskich i makadamia, który wyczuwalny jest podczas aplikacji go na twarz. Krem ma lekką konsystencję, przez co dobrze rozprowadza się go na twarzy. Krem szybko się wchłania oraz nadaje skórze lekką opaleniznę. Krem również nawilżył skórę oraz ją wygładził. Próbka wystarczyła mi na dwa użycia.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem