Montagne Jeunesse

7th Heaven maseczka do twarzy w płacie nawilżająca i odświeżająca.
Dawno nie robiłam maseczki, więc dziś postanowiłam przetestować coś ze swoich zbiorów, padło właśnie na tą.
Dostałam ją w paczuszce od @Marynata, której bardzo dziękuję za całe serduszko włożone w spakowanie paczuszki dla mnie. ♥️
Opakowanie maseczki jest piękne i kolorowe. Przedstawia jednorożcową lamę na niebieskim tle z tęczową grzywą. Znalazła się na nim również biała, uśmiechnięta chmurka i serduszko z napisami. Jestem nią totalnie oczarowana.
W nim znajduje się kolorowy płat z rysami lamy z rogiem jednorożca i kolorową grzywą. Poprawiła mi ona troszkę nastrój.
Płat był całkiem fajnie wykrojony, ale jednak troszkę brakowało mi tego materiału na policzkach. Materiał był bardzo cienki i plastyczny, więc nawet po wyschnięciu się nie odkleił od buzi. Moja twarz wpiła całą esencję, która była nią nasączona, a nie było jej tak mało. Miała bardzo przyjemny zapach, ale nie czułam w nim totalnie kokosu, chyba papaja go zdominowała. Płat trzymałam na twarzy dość dłuższą chwilę po czym ją zdjęłam. Twarz była fajnie nawilżona, ale również napięta i oczyszczona, więc aby zminimalizować to napięcie nałożyłam na twarz jeszcze krem. Jestem z niej zadowolona i cieszę się, że mogłam ją przetestować. 😊

Zobacz post