3 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 20.08.2018 przez Sonrisaa

kosmetyki probki avon

Próbka długotrwale nawilżającego balsamu do ciała z ekstraktem z nasion chia Avon nutra effects. Balsam ma neutralny, nienachalny zapach, za którym niestety nie przepadam, ponieważ wolałabym, aby był bardziej intensywny. Zdecydowanie wolę jak kosmetyki mają ładny, owocowy czy też kwiatowy zapach. Balsam ma przyjemną, delikatną, lekką konsystencję, dzięki temu łatwo się rozprowadza, ale pozostawia delikatną, lepką warstwę. Produkt dość dobrze nawilża i pozostawia skórę gładką, świeżą i cudownie miękką, jest przy tym bardzo delikatny dla skóry gdyż jej nie uczula ani nie podrażnia. Myślę, że nie zdecydowałabym się na zakup pełnowymiarowego produktu właśnie ze względu na ten zapach, który nie do końca przypadł mi do gustu.

Zobacz post

Denko Lipiec 2020

Nowy miesiąc, więc czas na Denko z lipca Tym razem udało mi się zużyć:

1. Twarz
- Mleczko oczyszczające do twarzy z jadem żmii - Vis Plantis - Bardzo fajne mleczko, wystarczy go niewiele. Jest to produkt, który przyciąga zanieczyszczenia i naprawdę to widać! Po przejechaniu wacikiem widać kurz i osady z dnia. Mamy pewność, że dobrze oczyszczamy twarz. Mleczko pozostawia skórę nawilżoną.
- Plastry na nos z węglem aktywnym - L,Biotica - Bardzo przyjemne plastry, widać wyciągnięte zaskórniki, dobrze się trzymają na nosie.
- Punktowe plastry na wypryski - Niuqi - Bardzo fajne i tanie. Opakowanie kosztuje 3 zł, w środku mamy 10 plasterków. Używam zawsze na noc, ponieważ żeby był efekt trzeba mieć plaster naklejony przez 10-12 godzin. Plaster redukuje stan zapalny, przez co wyprysk nie jest czerwony i się zmniejsza. Na duże wypryski trzeba powtórzyć jeszcze raz. W sumie to już koniec z wyduszaniem
- Chusteczki do demakijażu - Bioderma - Fajny pomysł, by zabrać opakowanie w podróż, nic się nie wyleje i nie potrzebujemy dodatkowych wacików. Nie radzi sobie z makijażem wodoodpornym. Tusz i eyeliner pozostaje nietknięty. Rano budziłam się z pandą na oczach. Dodatkowy minus, że chusteczki szybko wysychają i trzeba mocniej trzeć skórę.
- Olejek Mokosh serum pod oczy ogórkowe - Jest okej, ale jakoś działanie mnie nie przekonało do kupna.

2. Do rąk/stóp
- Krem do rąk AVON - przyjemny zapach, ale na tym koniec. Dość tłusty, nawilża wtedy kiedy jest na rękach, później dłonie znów są suche.
- Krem do rąk Duft&Doft - Przepiękny zapach, świetnie nawilża, nie potrzeba go dużo. Szkoda, że takie malutkie opakowania

3. Kąpiel
- Mydło Linda kokosowe - Jest okej, przyjemny delikatny zapach
- Płyn do higieny intymnej - Femina - Jest okej
- Balsam do ciała Nutra Effects - AVON - Dziwny zapach, nie mogę go z niczym skojarzyć, wodnisty, szybko się wchłania, praktycznie od razu,a le nie zauważyłam żadnego efektu.

4. Włosy
- Szampon do włosów Jantar - Jest ok, ale nie powala, mam wrażenie, że włosy są po nim suche. bez odzywki zdecydowanie bym go nie używała. Mam włosy zniszczone i nie zauważyłam żadnego efektu.
- Odżywka BC - Schwarzkopf - Jest genialna! Przepięknie pachnie i naprawdę daje efekt. Szkoda, że miałam miniaturkę. Opakowanie 50 ml starczyło mi na dwa razy (Włosy długie)

5. Inne
- Zapach Sweet Rose - La Rive - Różany, jest okej, moim zdaniem krótko trzyma około 4 godzinki. Mam jeszcze jeden (zdublowany prezent)
- Patyczki do uszu Carea - Patyczki i opakowanie w 100% podlegają recyklingowi. Fajny pomysł.
- Płatki kosmetyczne beBeauty - Najlepsze jakie kiedykolwiek miałam. Przyjemne w użyciu i tanie.
- Pomadka ochronna - Bloc - Plus za filtry przeciwsłoneczne UVA i UVB lecz niestety nie sięgnę po nią ponownie. Zostawia usta białe, pokryte mazią, wygląda to bardzo nieestetycznie.
- Gąbeczka do makijażu - Jumbo - Super gąbeczka, musiałam się jej pozbyć, ponieważ już się pokruszyła.

I to na tyle

Zobacz post

-

Balsam do ciała z Avonu, który dostałam do testowania. Totalnie nie przypadł mi do gustu. Ma neutralny zapach, średnio rozprowadza się na skórze i pozostawia ją taką lekko lepką. Nie lubię tego uczucia, bo wszystko czego dotknę też zaczyna się lepić. Balsam fajnie nawilża, ale tylko na chwilę, nie ma szans, że zregenerujemy nim suchą skórę. Ogólnie nie podrażnia skóry, jest delikatny i wygodnie się go wydobywa, ale ja jestem na nie.

Zobacz post

-

Avonowy zestaw, który dostałam do testów. Jest tu Balsam do ciała, mleczko do mycia twarzy i płyn micelarny.
Balsam do ciała ma neutralny zapach, wolałabym coś intensywniejszego. Dość szybko rozprowadza się na skórze, szybko się wchłania i szybko przestaje nawilżać, także trudno nim zregenerować bardzo suchą skórę.
Mleczko do mycia twarzy bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Choć jest gęste, to świetnie oczyszcza twarz i pozostawia ją tak dogłębnie odświeżoną. Nie ma potem uczucia napięcia skóry, podrażnienia, jest mega delikatne! Przez to, że jest z pompką naprawdę wygodnie się z niego korzysta.
Płyn micelarny jest takim typowym zwyklaczkiem- raczej zmywa tusz, cienie i całą resztę kosmetyków z twarzy, nie podrażnia jej, ale pozostawia uczucie napięcia. Jest to raczej wydajny kosmetyk.
Generalnie paczuszka raczej mi się spodobała, w kolejnych chmurkach bardziej szczegółowo opiszę wszystkie kosmetyki.

Zobacz post
1