OnlyBio

jesienna

Kalendarz adwentowy z kosmetykami Onlybio oraz słodyczami Wedla skradł moje serce od pierwszego wejrzenia! Długo zastanawiałam jaką markę bym chciała otwierać w tym roku - po zapowiedziach tego kalendarza wiedziałam, że znalazłam czego szukałam! Markę kosmetyków Onlybio znam bardzo pobieżnie a już zupełnie jest mi nieznana ta współpraca z Wedlem. Chętnie poczuję jak pachną kosmetyki inspirowane znanymi słodyczami, które lubię od lat! W kalendarzu "dział" słodyczowy i "dział" kosmetyczny podzielony został na dwie strony. Jest on podpisany więc trochę szkoda, że nie będzie niespodzianki co odkryję pod numerkami. Szata graficzna kalendarza to wizerunek na Kamienicę Emila Wedla więc nic tutaj nie jest przypadkowe! Numerków jest dwadzieścia cztery po dwanaście na każdy zestaw! Martwi mnie trochę samo wykonanie kalendarza bo jeszcze nie zaczęłam otwierać okienek a już niebezpiecznie się rozjeżdża! Obawiam się, że tektura w międzyczasie może ulec przedarciu! Ale o tym przekonam się w grudniu do którego już coraz bliżej! Kalendarz kosztował niecałe 120 zł i zakupiony został w sklepie stacjonarnym Rossmann!