11 na 13 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Pretty Kitty! Daj się oczarować uroczemu kociakowi na naszej maseczce z tkaniny. Gwarantowana odprężona i miłą w dotyku skóra. 
Działanie:
Maseczka tkaninowa Isana "Pretty Kitty" z hialuronem, aloesem i niacyną odżywia skórę i dostarcza jej intensywnego nawilżenia. Cenne składniki pomagają chronić skórę przed czynnikami zewnętrznymi i poprawiają jej strukturę. Jedwabista powierzchnia m ...

Pretty Kitty! Daj się oczarować uroczemu kociakowi na naszej maseczce z tkaniny. Gwarantowana odprężona i miłą w dotyku skóra. 
Działanie:
Maseczka tkaninowa Isana "Pretty Kitty" z hialuro ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 12.08.2023 przez dastiina

Isana Maska do twarzy w płacie, Pretty Kitty

❤️ Isana Pretty Kitty - nawilżająca maseczka ❤️.
❤️ Taka urocza maseczka jest idealna na Walentynkowe Spa! 🥰. Kupilam ją w drogerii Rossmann. 😊

❤️ Ma ciekawie wyglądającą mięciutką Płachtę, która dobrze przylega do twarzy. Jest mocno nasączona pachnącą słodko esencją 🥰. Zawiera aloes, kwas hialuronowy, niacynę. 👌

❤️ Przyjemnie odświeża cerę, nawilża i koi podrażnienia. Jak dla mnie super Maska za niską cenę 🔥.

Zobacz post

Maseczka do twarzy

Maseczka do twarzy Isana Pretty Kitty, którą dostałam od Elizy @bow90. 😊

Maseczka ma po prostu przeurocze opakowanie🐱 a po otworzeniu saszetki czułam ładny, słodki zapach oraz płat z nadrukiem kotka. Płachta jest doskonale nasączona, łatwo ją dopasować do twarzy No i ten nadruk. 😍
Maseczka fajnie chłodzi skórę podczas noszenia i mi nie zjeżdżała z twarzy. Maseczka świetnie nawilżyła skórę I ją wygładziła. Świetna maseczka i polecam. 😊

Zobacz post

Isana Maska do twarzy w płacie, Pretty Kitty

Maseczka do twarzy w płacie marki Isana. Jest to maska Pretty Kitty ze śliczną szatą graficzną na opakowaniu. I jak tu jej nie kupić i nie użyć. Mamy tu nawilżającą maseczkę z hialuronem, aloesem i niacyną o ślicznym zapachu. Płat ma przesłodki nadruk kotka i jest odpowiednio skrojony. Tkanina była intensywnie i bogato nasączona esencją, dzięki czemu idealnie przylegała do twarzy. Po tej maseczce skóra była idealnie nawilżona, odświeżona i promienniejsza. Resztki esencji wklepałam w skórę. Produkt nie pozostawił lepkiej warstwy na twarzy. Nie zauważyłam żadnych podrażnień i wysypu. Polecam.

Zobacz post

Isana Maska do twarzy w płacie, Pretty Kitty

Maseczka do twarzy w płacie Isana Pretty Kitty kupiłam ja ostatnio w Rossmannie. Oczywiście skusiłam się na nią przez to urocze opakowanie. Płat ma identyczny wzór jak na opakowaniu. Płat jest cienki i dobrze nasączony esencją , posiada ona bardzo przyjemny zapach. Tkanina idealnie przylega do twarzy i ma odpowiednio wycięte otwory. Po zdjęciu maseczki skóra jest lekko wilgotna. Po wchłonięciu esencji skóra jest miękka i nawilżona. Nie zapycha skóry ani nie wywołuje podrażnień.

Zobacz post


Isana Maska do twarzy w płacie, Pretty Kitty

To chyba jedna z najsłodszych maseczek, jakie ostatnio widziałam. Jest to marka Isana, dostępna tylko w Rossmannie. Maseczka zachwyca swoim opakowaniem, utrzymanym w mocno dziewczyńskim klimacie. Bardzo spodobała mi się również jej płachta, z szarym kocim pyszczkiem. Maseczka, tak jak obiecywał producent, dobrze nawilżyła twarz. I przy okazji poprawiła humor.

Zobacz post

Maseczka w płachcie

Isana Nawilżająca maseczka kosmetyczna z tkaniny Pretty Kitty do każdego typu skóry.
Maseczka ma śliczny kociakowy nadruk, dobrze wycięta - super dopasowuję się do twarzy i bardzo dobrze się na niej trzyma. Płachta jest bardzo dobrze nasączona i w opakowaniu dość sporo esencji zostaję w opakowaniu. Maseczka bardzo dobrze nawilża skórę, po zastosowaniu jest mięciutka w dotyku. Nie podrażnia i nie uczula. Kosztowała 5.99 zł, dostępna w Rossman. Polecam.

Zobacz post

Denko sierpień 2023

Denko sierpień 2023.
Zużyte : 54 sztuki.
Oddane : 27 sztuk.
Razem : 81 sztuk.
Razem w 2023 roku : - 470 sztuk kosmetyków.

Kolejny miesiąc, kolejne puste opakowania. Jak widać totalny misz masz. Są i duże opakowania jak i saszetki.
Będąc na urlopie zużyłam trochę próbek, które ze mną pojechały. W ciągu tego miejsca zużyłam również kilka maseczek i może nie tyle co trafiłam na bubla ale dwie ostatnie się u mnie nie sprawdziły. Galaretowata maseczka z Action paliła moją cerę, całe szczęście nie robiąc mi krzywdy, a Pretty Kitty od Isana nie chciała się wchłaniać oraz zostawiła bardzo lepką cerę.
W końcu po długich czeluściach zużyłam jeden z dwóch lakierów do włosów. Swojego czasu nagminnie ich używałam . Jeżeli ktoś szuka mega utrwalenia fryzury bez sklejania oraz obciążenia to ten widoczny z Sayoos jest rewelacyjny.
Pod koniec zimnego miesiąca zaczęły się również pobyty w wannie więc i tu w końcu ruszyły się saszetki z umilaczami kąpielowymi. Najlepszy z nim był płyn w saszetce Balea oraz nowość w Rossmanie sól do kąpieli Śrem Beach. Tych muszę dokupić póki jeszcze są. Zapach jest bardzo rewelacyjnymy, odprężający oraz uspokajający.

Kolejny miesiąc uważam za udany, a tymczasem uciekam dalej walczyć ze swoimi zapasami.

Zobacz post

Maseczka pretty kitty Isana

Maseczka do twarzy Pretty Kitty od Isana.
Przeurocza saszetka zawiera równie uroczą tkaninę. Wykonana została z fajnej jakości materiału, wzbogacona o nadruk oraz przezroczystą, lepką esencję. Esencja zaś bardzo przyjemnie pachniała co umiliło czas odprężenia i nawilżenia z maseczką. Zaaplikowana na cerę równomiernie przyległa i nie migrowała nigdzie. Produkt dosyć ciężko się wchłaniał. Po 30 minutach w dalszym ciągu tkanina była mokra, a ja postanowiłam ją ściągnąć. Pozostałością dałam czas na wchłonięcie się. Efektem końcowym był pozostawiony lepki film na cerze, co trochę oddzialowywalo na nerwy. Skóra twarzy mocno się lepiła i wszystko do niej również. Niestety nie zauważyłam również jakiegoś nawilżenia. Sięgnęłam po swoją, wieczorną pielęgnację. Nawet po nałożeniu kremu moja cera w dalszym ciągu była lepka chodź już bardzo subtelnie jednak dalej wyczuwalnie. Produkt mnie nie uczulił ani nie podrażnił . Coś ostatnio nie mam szczęścia do maseczek w płacie .

Zobacz post


Isana Maska do twarzy w płacie, Pretty Kitty

Isana Pretty Kitty, maseczka w płacie nawilżająca.
Byłam jej bardzo ciekawa, więc nie mogła zbyt długo czekać, dlatego wczoraj trafiła wieczorem na mój ryjek. 😅
Opakowanie standardowe z wizerunkiem dziewczyny w maseczce, dlatego już od początku wiemy jak ona będzie wyglądać. Dzięki niej miałam okazję przeobrazić się w kocice. I jestem pewna, że mojej chrześnicy by się ona spodobała. 🤭
Płat jest cieniutki, więc świetnie przylega do twarzy. Był mega nasączony, więc straciłam rachubę w czasie jej trzymania.
Od samego początku przyniosła mojej buzi ulgę, a po zdjęciu płatu widoczne było jej nawilżenie i zregenerowanie, dzięki temu wyglądała o wiele zdrowiej. Zapach miała bardzo przyjemny, choć delikatny. Jednak on też miał wpływ na mój relaks.
Jestem nią zachwycona i wiem, że jeśli ją spotkam w Rossmanie to sięgnę po nią, aby móc się nią ponownie cieszyć.
Tą widoczną na zdjęciu mogłam przetestować dzięki mojej przekochanej Kasi @CichooBadz! ♥️

Zobacz post

Maseczka do twarzy

W chmurce Isana - nawilżająca maseczka kosmetyczna z tkaniny Pretty Kitty. Oj ile ja się tej maseczki naszukałam! Spacerując między jednym a drugim Rossmannem miałam już chwile zwątpienia, że ją kupię 😆! Też radość z jej "zdobycia" była nie do opisania! I czym prędzej ją użyłam aby przekonać się czy warto było tyle trudu wkładać w jej poszukiwania!
Opakowanie maseczki jak i płat nawiązują do wizerunku kociaka. Wizualnie jest niezwykle urocza i bardzo w moim stylu. Wręcz przepadam za takimi nietuzinkowymi propozycjami producentów kosmetyków! Maseczka za zadanie ma odżywiać a także nawilżać skórę oraz poprawiać jej strukturę a także chronić ją przed czynnikami zewnętrznymi! Pojawiają się tutaj składniki aktywne takie jak niacyna, hialuron oraz aloes - dla mnie to brzmi świetnie i od razu zachęca do użytku. Pozytywnie odebrałam również zapach tkaniny po wyjęciu z opakowania. Bardzo pasuje do tego produktu! Jeśli ktoś lubi bardzo wilgotne tkaniny maseczek to ten produkt z pewnością spełni oczekiwania! Materiał niemalże ociekał i to nie tylko w tkaninie był obecny, ale dużo dało się wycisnąć na rękę. Spokojnie by tego wystarczyło do nasączenia innego płatu 😆! Chociaż tkanina była dosyć cienka i delikatna to udało mi się jej nie rozerwać i w całości rozmieścić na twarzy. Z łatwością się dopasowała spajając z kształtem twarzy. Do tego z pewnością przyczyniły się odpowiednio wycięte otwory. Mój relaks z tą maseczką trwał dokładnie 20 minut i dopiero po tym czasie usunęłam ją z twarzy. Nawet po upływie tych minut nadal materiał był mokry jak i skóra pod nim. Pozostałe resztki wklepałam w skórę i dosyć szybko udało się to zrobić bez powstania lepiącej warstwy. Zauważyłam, że moja skóra na twarzy bardzo się polubiła ze składnikami tej maski. Dało się to zauważyć już przeglądając się w lustrze gdzie widziałam zdrową i promienną twarz. Do tego jeszcze dotykając delikatnie palcami czułam na niej niemalże jedwabistą gładkość. Podsumowując cieszę się, że nie poddałam się w poszukiwaniach. Efekty końcowe bardzo mnie zadowoliły i muszę stwierdzić, że to jedna z fajniejszych maseczek z Isana, które przetestowałam.

Zobacz post

Isana Maska do twarzy w płacie, Pretty Kitty

Maska do twarzy w płacie Pretty Kitty marki Isana, którą jakiś czas temu dorwałam w Rossmannie. Widziałam ją już w wielu Waszych chmurkach, więc i na mnie przyszła pora, bym powiedziała o niej parę słów od siebie. Oczywiście nie muszę mówić, że opakowanie mnie totalnie zauroczyło. Mimo, że absolutnie nie jestem kociarą, to akurat ten kotek bardzo mnie zauroczył. Saszetka, jak i sama płachta idealnie umiliły pielęgnację z jej użyciem. Maska ma działanie intensywnie nawilżające, a w swoim składzie zawiera między innymi kwas hialuronowy, aloes czy niacynę. Przeznaczona jest do każdego typu skóry i możemy spodziewać się od niej również odprężenia czy miłej w dotyku skóry. Producent wspomina też o odżywienie, a także nadanie świeżości czy promienności, gdzie przy okazji ma też pomóc usuwać zanieczyszczenia. Czas trzymania na buzi to około 15-20 minut i u mnie było to nawet ponad ten czas, bo troszkę się zagapiłam. Resztki możemy albo zmyć albo usunąć ich nadmiar za pomocą wacika czy chusteczki, więc to od nas zależy i od tego ile nasza skóra będzie w stanie tego produktu przyjąć. Płachta była cienka, ale świetnej jakości i nie miałam wrażenia, że za chwilę się podrze. Była naprawdę doskonale nasączona, a odpowiednio wycięte otwory sprawiły, że szybko dopasowałam ją do buzi, a ona ładnie do niej przylgnęła i od razu dała efekt przyjemnego ukojenia. Cudownie spędziłam czas podczas trzymania jej na twarzy i mogłam się zrelaksować. Na skórze pozostało trochę resztek, które postanowiłam wmasować i całość szybko, bardzo ładnie się wchłonęła. W dotyku skóra stała się mięciutka, wyraźnie wygładzona i oczywiście co najważniejsze była dobrze nawilżona. Ten efekt utrzymywał się spokojnie przez cały dzień i był tak odczuwalny, że zrezygnowałam tego poranka z użycia kremu nawilżającego. U mnie nie wystąpiły żadne podrażnienia czy inne działania niepożądane. Kosztowała 6,49 zł w cenie regularnej i jestem z niej szalenie zadowolona. Zapomniałam jeszcze dodać, że miała bardzo przyjemny zapach, który określiłabym jako słodki, taki kwiatowo-owocowy. Mi bardzo się spodobał, jak i efekty jakie uzyskałam dzięki tej maseczce. Była naprawdę świetna i z chęcią użyłabym jej ponownie. Absolutnie nie mam się do czego przyczepić. Cudeńko! Bardzo polecam.

Zobacz post

Zakupy z Zalando, Rossmanna i DM

Trzy nowości, które wpadły w moje łapki w ostatnim czasie. Po pierwsze udało mi się upolować nową kocią maseczkę z Isany! Pretty Kitty to nawilżająca maseczka w płachcie z cudowną grafiką kotka skrytą w przyciągającym uwagę opakowaniu. Udało mi się ją znaleźć przy samych kasach, więc bez wahania dołączyła do zakupów. Druga rzecz to mydło w płynie Honey Melon od Balea. Buteleczka ma 300 ml pojemności, wygodną pompkę, a sam kosmetyk jest w kolorze miodu. Co ciekawe ma pachnieć połączeniem melona i miodu spadziowego i przyznaję, że zapach jest obłędny. Mi trochę przypomina zapach gum kulek z dzieciństwa, bo ta słodycz jest wręcz ociekająca cukrem. Czuć tutaj melona i ciepłe nuty miodu. Od razu wywołuje u mnie pozytywne emocje. Zaskoczyło mnie, że jest dość rzadkie, ale poszło już w użycie i super się sprawdza po pierwszych testach. Ostatni kosmetyk to perfumy marki Hollister i jest to cudowny zapach Canyon Rush, który zupełnie w ciemno zamówiłam na Zalando, bo dorwałam go w świetnej cenie. Buetelczka 30 ml kosztowałą 59 zł i dostawa była darmowa. To moje pierwsze spotkanie z tą marką jeśli chodzi o perfumy i byłam ich bardzo ciekawa. Zapach był dokładnie taki jak wyobrażałam sobie po przeczytaniu nut zapachowych. Mamy tutaj między innymi pomarańczę, bergamotę, jaśmin czy bursztyn. Zapach jest kwiatowo-owocowy, ale z cytrusowym tłem. Cała kompozycja tworzy idealny letni zapach, który ma w sobie słodycz, a jednocześnie orzeźwienie niczym zimna lemoniada. Testuję go od nie dawna, więc na ostateczną recenzję przyjdzie czas. Na tę chwilę mogę powiedzieć, że bardzo spodobało mi się opakowanie, jak i sam flakonik, który uroczo prezentuje się w mojej kolekcji. Mam nadzieję, że testy do końca pójdą tak dobrze jak na początku.

Zobacz post


Isana Maska do twarzy w płacie, Pretty Kitty

Isana - Maska do twarzy w płacie - Pretty Kitty
Maseczka, którą kupiłam w Rossmann.
Skusiło mnie oczywiście opakowanie maseczki, jest urocze i kolorowe.
Płat maseczki także wzbudza uśmiech na twarzy - mamy na nim nadruk uroczego kotka.
Maseczka jest cieniutka i mięciutka.
Mocno była nasączona gęstą esencją o przyjemnym zapachu.
Zapach maseczki jest słodki, lekko owocowy i świeży.
Maseczka jest bardzo odświeżająca i orzeźwiająca.
Skóra jest po niej miękka oraz gładka.
Niestety jest mały mankament, a mianowicie zostawia lepką warstwę.
Musiałam więc tą lepką warstwę z buzi zmyć.
Skóra była nawilżona i odżywiona.
Przez uczucie lepkości - raczej nie kupiłabym jej ponownie.
Mimo to było w porządku.

Zobacz post

Isana Nawilzajaca maseczka kosmetyczna z tkaniny, Pretty Kitty

☆ Nawilzajaca maseczka kosmetyczna z tkaniny, Pretty Kitty, Isana.

Ta nowością Isany jestem wprost zauroczona! Począwszy od uroczego opakowania, poprzez cudny nadruk kotka na samej tkaninie oraz przesłodki, owocowy zapach. Ma fajny skład: w esencji można znaleźć takie substancje czynne, jak: hialuron, aloes czy niacynamid, mające za zadanie nawilżyć a także odświeżyć skórę. Tkanina była cieniutka, dobrze nasaczona, o odpowiedniej wielkości i z otworami tam gdzie trzeba. Po 15 programowych minutach moja skóra była odpowiednio nawilżona, rozświetlona i pachnąca. Nie zauważylam zadnych skutków ubocznych jej stosowania. Polecam! Na pewno jeszcze nie raz się na nią skusze.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem