2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 27.06.2023 przez jesienna

Infinity Maseczka do twarzy, Wygładzająca, Ekstrakt z marshmallow, Niacynamid

Infinity maska na tkaninie wygładzająca.
Tą maseczkę znalazłam w kalendarzu adwentowym, który przygotowała dla mnie moja Kochana Kasia @CichooBadz. ♥️
Opakowanie w kolorze fioletowym z nadrukiem dwóch ser i białymi napisami. W opakowaniu znajduje się zwykły, biały płat. Wykonany z grubszego materiału, który jest mało plastyczny. Płat w moim odczuciu jest dziwnie skrojony, zbyt wąski jak na moją twarz. Jednak jakoś ją dopasowałam i trzymałam na twarzy przez 20 min. Zapach jest mega słodki, niczym pianeczki marshmallow. Była to najsłodsza maska pod tym względem jaką testowałam do tej pory. Gdy już moja buzia wpiła cały ekstrakt poczułam jak jest cudownie wygładzona. Została również pozbawiona nadmiaru sebum. Buzia wyglądała na zdrowszą, rozpromienioną. Jestem pod ogromnym wrażeniem i niesamowicie się cieszę, że właśnie ona trafiła w moje ręce.

Zobacz post

Maseczka do twarzy Infinity

W chmurce Infinity - maseczka do twarzy - wygładzająca - ekstrakt z marshmallow oraz niacynamid. Jedna z maseczek, którą kupiłam a potem o niej zapomniałam. Zapełniała więc przez jakiś czas moje zapasy jednak w końcu i na nią padło 😁! Konsystencja tej maseczki jest kremowa o pojemności 8 ml i znajduje się w saszetce na jedno użycie. Opakowanie ma ładny fioletowy odcień a główną ozdobę stanowią dwa serduszka. Maseczka ma słodki zapach cukierków pudrowych takich twardych z pudełka a mi się kojarzą z dzieciństwa ☺️! W składzie maseczki są masło shea a także olej kokosowy i to się czuję w użytkowaniu. Po tych składnikach zostaje bardzo charakterystyczne uczucie na skórze. Buzia w dotyku była mięciutka taka satynowa a jednocześnie nie wyglądała na przetłuszczoną. Na buzi trzymałam ją piętnaście minut i szczególnie dużo się w tym czasie nie wniknęło. Większość zmyłam za pomocą letniej wody. Nie czułam też potrzeby dodatkowego nawilżenia i nie czułam ściągnięcia. Więc po jej zastosowaniu zrezygnowałam już z użycia serum oraz kremu do twarzy. Efekt wizualny skóry bardzo mnie zadowolił jak i właściwości pielęgnacyjne tej maseczki!

Zobacz post

Zestaw kosmetyków z Natury

W moim mieście Drogerie Natura można odwiedzić do godziny 17.00 - niestety są to godziny w których nie jestem w stanie tam dotrzeć. A nawet przy wolnym dniu czy sobocie to nie jest mi zupełnie po drodze podjechać tam. Z tej przyczyny też zakupy robię tam bardzo sporadycznie chociaż całkiem lubię ich asortyment. I akurat nadarzyła mi się okazja być w większej galerii handlowej gdzie akurat była ta drogeria. Weszłam więc popatrzeć co tam nowego się pojawiło i może skorzystać z promocji cenowych. I faktycznie udało się upolować kilka produktów w promocyjnych cenach. Ze sklepu wyszłam z niedużym, ale bardzo ekscytującym dla mnie zestawem kosmetyków. Kupiłam cztery maseczki - każdą inną - z marki Infinity. Przeczytałam z tyłu opakowań, że jest to wyprodukowane przez Marion o czym nie miałam wcześniej pojęcia. Lubię markę Marion więc różne serie chciałam sobie wypróbować. Jedna jest z rodzaju peel - off ma mieć brokat oraz ujędrniać! I jest z różowym jednorożcem na opakowaniu 😁! Kolejna jest żelowa o działaniu regeneracyjnym z serii "Nut Jelly" . Opakowanie wygląda jak fioletowa galaretka i ma jej wystarczyć na dwa użycia. Maseczka inspirowana sheakiem, czyli seria "Milk Shake" to wersja rozświetlająca. Przez "okienko" widać w niej jakieś drobinki zapewne obiecane przez producenta łupiny orzecha. Ostatnia z serduszkami na opakowaniu skusiła mnie zapachem pianek marshmallow. Ma być ona kremowa oraz działać na skórę wygładzająco. I ta maseczka była najdroższa bo kosztowała 5,99 zł. Pozostałe trzy maseczki kosztowały mnie po 3,99 zł. Przechadzając się między regałami wypatrzyłam czerwoną cenę przy mydełku do rąk. Aż 500 ml za 5,99 zł to fajna okazja zwłaszcza, że lubię produkty Natura Eko. I jeszcze drobnostka jednak potrzebna i niezbędna - jednorazowe golarki Wilkinson za 12,49 zł. Miałam je już i dobrze się sprawdzały więc po ostatnich niekoniecznie miłych doświadczeniach z depilacja sięgam po sprawdzony produkt. Wrażeniami podzielę się już po użyciu kosmetyków!

Zobacz post
1