22 na 26 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Twoja skóra je pokocha! Masło do ciała o bogatej i kremowej konsystencji, na bazie masła z arbuza i masła shea. Masło shea, dzięki swoim wyjątkowym właściwościom pielęgnującym, jest wykorzystywane w naturalnej pielęgnacji od wielu lat. Razem z masłem z arbuza również zabezpieczają skórę przed utratą wilgoci. Masło zostało wzbogacone skwalanem z oliwek oraz olejem z awokado.
Skwalan to odpowi ...

Twoja skóra je pokocha! Masło do ciała o bogatej i kremowej konsystencji, na bazie masła z arbuza i masła shea. Masło shea, dzięki swoim wyjątkowym właściwościom pielęgnującym, jest wykorzystywane w n ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 26.04.2023 przez mysweet

MARZEC 2024 DENKO CHMURKA

czas na małe denko z marca 2024 :chmurka:

w tym miesiącu zużyłam kilka swoich ukochanych kosmetyków. do nich na pewno należy:

:chmurka: żel pod prysznic od Yope, który dostałam w kalendarzu adwentowym od siostry, ale dopiero teraz go zużyłam do końca. cudowny zapach! baaaardzo długo utrzymuje się na skórze!
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/1109418-yope-zel-pod-prysznic-zimowa-bajka-maslo-murumuru-i-ekstrakt-z-cynamonowca/

:chmurka: klasyczna maseczka od NIUQI. w tym miesiącu byłam drapieżny, lampartem i lwem kazio.

https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/1109363-niuqi-maska-do-twarzy-w-placie-fantasy-mask-drapiezny-lampart/

:chmurka: świetny krem na co dzień od skin progres. rownież od Yope. ładny zapach i mocne rozświetlenie na długo, po nałożeniu. wygodny aplikator i miła dla oka szata graficzna.

:chmurka: maseczka złuszczająca na stopy. przy okazji może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego one już nie są super? ja bardzo lubię, nie umiem dbać o stopy niestety.

:chmurka: balsam do ciała, Gift Of Nature. już moje kolejne opakowanie. bardzo kiedys lubiłam te linie, natomiast jestem prawie pewna, że zmienili coś w składzie. balsam nie jest już taki gęsty, a przez to, że ma w sobie moim zdaniem wieksza ilosc wody, nie nawilza juz tak fantastycznie jak kiedyś.

https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/balsamy/1030551-swietny-balsam-do-ciala/


:chmurka: i kolejny balsam, który natomiast sprawdził się fenomenalnie! w sumie to masło, od roolsie. cudowny zapach arbuza i świetne działanie. skóra nawilżona i gładka na długo długo po nałożeniu.

https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/balsamy/1057911-rootsie-cosmetics-maslo-do-ciala-z-maslem-z-arbuza/?img=1897251

:chmurka: bioaktywny szampon konopny - u mnie niestety się nie sprawdził. głowę myło się ciężko, zlepiał włosy. może na moje włosy próbka była po prostu za mała.

https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/szampony/1065226-cutis-biaktywny-szampon-konopny/

:chmurka: i kolejny szampon, który z kolei sprawdzał się świetnie! znany już większości Rypacz z OnlyBio. to linia zdecydowanie warta polecania. i u mnie nie zawiódł. genialne dozowanie, przepiękny zapach. konkretne mycie głowy, po nim odżywka i włosy są sypkie, błyszczące i lekkie.

:chmurka: szampon Biovax do włosów siwych i blond. cudowny! rozjaśnił mi pasemka i generalnie włosy zyskały dziewczęcego, żywego, zdrowego koloru. tu na pewno kupię kolejne opakowanie, bo jestem zachwycona! wstawie o nim kolejną chmurkę.

:chmurka: i ostatni już szampon, godny polecenia - akurat próbka. biokap też wspominam milo. ten konkretnie mył głowe, ładnie pachniał i skóra głowy byla widocznie zadowolona po pielęgnacji.

zużyłam również zalegająca mi kulke pod pachy Nivea i 3w1 z wakacji marki bevola. o nich nie mam za wiele do powiedzenia, oprócz tego, że kulka zaczęła się mi pod pachami kruszyc.

Zobacz post

Rootsie Cosmetics Masło do ciała, Z masłem z arbuza

Rootsie, masło do ciała.

Masło do ciała o pojemności 100 ml. Na początku trochę odstraszała mnie jego pojemność, bo co to takie 100 ml, ale zdecydowanie było warto. Jest bardzo opłacalny i wydajny. Masło zapakowane w wygodne, plastikowe opakowanie - słoiczek. Ma różowo-białą szatę graficzną. W środku produkt jest jasno-różowy ,pachnie dosyć dziwnie. Osobiście nie przepadam za jego zapachem a raczej brakiem zapachu. Masło ciężko się nakłada bez patyczka , ale świetnie się rozprowadza po ciele. Po prostu się topi na rozgrzanej skórze, jak prawdziwe masło. Nawilża na naprawdę długo i dogłębnie. Moja sucha, sypiąca się skóra dawno nie była tak dobrze zaopiekowana. Jak dla mnie ten produkt to hit.

Zobacz post

Rootsie Cosmetics Masło do ciała, Z masłem z arbuza

Rootsie body lover masło do ciała arbuzowe. Ten kosmetyk dostałam do wygranego swopa i bardzo się z nim polubiłam. Miałam już do czynienia z tą marką w postaci peelingu do ciała i byłam zadowolona głównie z zapachu. Tutaj jest równie świetny. Słodki i arbuzowy, dobrze oddany. Wiem, że dużo osób narzekało na konsystencję. To prawda jest trudna i może zniechęcić. Przypomina jak dla mnie zbity wosk, który ciężko się nakłada i rozpuszcza na ciele. Ja używałam go w wakacje i we wrześniu więc w gorących miesiącach, ale miałam też wtedy przesuszoną skórę a masełko cudownie ją odżywia i natłuszcza. Zapach pozostaje na ciele na długo. Od siebie mogę polecić głównie w zimowe miesiące.

Zobacz post

Denko wrzesień 2023

Zdjęcie przedstawia denko z września 2023. Muszę przyznać, że to chyba najbardziej owocny w zużycia miesiąc w tym roku. Jest bardzo zadowolona, bo zużyłam na prawdę sporo kosmetyków, w tym trochę do ciała. Moim postanowieniem na wrzesień było wykończenie 3 produktów do mycia ciała oraz 3 produktów do nawilżania ciała i to mi się udało. Jestem więc z siebie bardzo zadowolona, zwłaszcza że balsamowanie tak mi weszło w nawyk, że aktualnie robię to codziennie.
Teraz przedstawię moje top 3 z tego denka:
Nature queen, balsam do ciała bambus, linia regenerująco - kojąca. Ten kosmetyk jest wprost stworzony do używania go wiosną i latem. Ma bardzo delikatną formułę, która bardzo szybko się wchłania i odpowiednio nawilża skórę. Dodatkowo pachnie przepięknie perfumami DKNY be delicious.
Rootsie body lover, masło do ciała arbuz 🍉. Uwielbiam arbuzowe kosmetyki a ten skradł moje serce przede wszystkim swoim zapachem. Jest po prostu piękny, słodki i przypomina arbuz. Nie jest to produkt dla wszystkich przez swoją mega gęsta i tłusta konsystencję, ale dzięki niej ciało jest bardzo dobrze nawilżone i odżywione. Tłusta warstewka wchłania się do rana.
Balea żel pod prysznic vamos a la playa z ekstraktem z arbuza o zapachu smoczego owocu i mango. Bardzo lubię owocowe zapachy i żele z balea. Ten co prawda trochę czekał na swoją kolej, ale w ciepłe miesiące udało mi się go zużyć. Był bardzo wydajny, nie wysusza skóry i ma piękny zapach. Bardzo podoba mi się typowo wakacyjne opakowanie.
Na sam koniec produkt do mycia włosów dla dzieci od pierpaoli ekos baby. Ten kosmetyk był z nami prawie 2 lata więc mega wydajny. Nie wysusza dzieciom skóry głowy, dobrze myje włoski. Ma również wyjątkowo piękny zapach. Bardzo polecam, mamy już kolejną butelkę.

Zobacz post

Rootsie Cosmetics Masło do ciała, Z masłem z arbuza

🍉masło do ciała, z masłem arbuza 🍉

Masło znalazłam w jednym z moich wylicytowanych swopów. Bardzo zaciekawił mnie ten produkt. Pojemność opakowania to 100 ml. Pudełeczko jest zakręcane. Konsystencja masła początkowo jest bardzo zbita, dopiero pod wpływem tarcia o skórę zaczyna się robić z tego tłustą forma.
Do użycia potrzeba niewielkiej ilości (ja wzięłam zdecydowanie za dużo i został mi bardzo tłusty efekt).
Myślę, że jakbym wzięła go mniej to szybciej wchłonąłby się w skórę.
Ale jestem zaskoczona efektem końcowym. Skóra była bardzo nawilżona i gładka.
Cieszę się, że miałam okazję wypróbować tego masła.

Zobacz post

Rootsie masło do ciała z masłem z arbuza

Rootsie - Masło do ciała z masłem z arbuza
Kosmetyk, do którego uczucia mam dość mieszane.
U Kochanej Dominiki @gilgotka się nie sprawdził, więc zapytała, czy ja nie chciałabym wypróbować i tak masło stało się w moim posiadaniu.
Opakowanie jest ładne, kolorystyka mi się podoba, prosta grafika również.
Kolor samego masła jest różowy, mega uroczy.
Zapach także jest śliczny, lekko arbuzowy, taki świeży i przyjemny.
Teraz już zaczyna się pod górkę i coś, co akurat mi średnio pasuje i jest to konsystencja tego kosmetyku.
Masło jest takie twarde, trzeba wbijać w nie paluchy, aby wydobyć je ze środka opakowania.
Można dłużej trzymać palec, by masło lekko się stopiło i wtedy smarować nim skórę - ale jest to czasochłonne.
Konsystencja na tyle mi nie pasuje, że naprawdę zniechęca.
Nie odpowiada mi też to, że na skórze się nie wchłania, pozostawią tłustą powłokę na skórze, więc ubierając się, trzeba uważać, żeby się nie pobrudzić.
Faktem jest to, że nawilża, regeneruje i... tu dałabym mu szanse, jednak sama nie wiem.
Może wykorzystam je na suche pięty - na noc, albo na moje suche łokcie - zobaczę.
Data ważności tu już dawno minęła i byłam tego świadoma, więc w razie rezygnacji z zużywania, nie będzie szkoda mi go wyrzucić.
Oceniam ten produkt słabo, może gdyby konsystencja była inna to mogłabym je Wam polecić.

Zobacz post

Masło do ciała z masłem z arbuza Rootsie

Masło do ciała z masłem z arbuza marki Rootsie to produkt, który znalazłam w swopie. Produkt znajduje się w w plastikowym pojemniczku o pojemności 100 ml. Zawartość to gęste i zbite masło w kolorze jasnego różu. Prawdę mówiąc nie do końca produkt ten trafił w moje gusta po pierwsze ze względu na zapach, z którym nie jest mi po drodze a po drugie tłusta konsystencja nie do końca się sprawdza u mnie w pielęgnacji ciała latem. O takiej porze preferuje coś co szybko się wchłania nie pozostawia lepkiego uczucia. Zimą inna sprawa natomiast. Masło co prawda nie ma dużej pojemności ale mam trudność zużyć nawet taką ilość. Masło stosuje na kolana i łokcie które u mnie wymagają specjalnej pielęgnacji. Masło mocno natłuszcza skórę.

Zobacz post

paczuszka kosmetyczna dominika gilgotka piekna cuda

Awww... to był mega wzrusz.
Dostałam dziś paczkę niespodziankę od Kochanej Dominiki @gilgotka.
Musze przyznać, że Domi jest mistrzem kamuflażu, wysłała do mnie paczkę paczkomatem, ale podpisując się dość intrygująco.
Wpisując info w google okazało się, że taka marka istnieje/istniała - także zastanawiałam się co to.
Nawet wyjmując paczkę z paczkomatu - nie było na etykiecie nadawcy!
Gdy wzięłam paczkę do domu i ją otwarłam od razu zobaczyłam kolorową kopertę.
Wiedziałam, że jest to paczka od Dominiki, nie musiałam się zastanawiać.
Otwierając kopertę wzruszyłam się, Dominika napisała piękny, długi list, który pokażę też mojemu Adrianowi.
Myślę, że tak jak mi zakręci się i mu łezka w oku.
Dominika nie byłaby sobą i podarowała mi naprawdę ogrom pięknych produktów.
Wiedziałam, że dostanę od niej masełko do ciała Rootsie arbuzowe, które totalnie u niej się nie sprawdziło.
Rozmasowałam je już na ciele i fakt - jest mega gęste, ale tak pięknie pachnie, dam mu na pewno szansę.
W paczce znalazłam też herbatkę w piramidkach o smaku owoców leśnych - będzie idealna na jesienne wieczorki.
Z napojowych pyszności, znalazłam w paczuszce dwa razy Cappucino - jedno o smaku czekolady z orzeszkami a drugie o smaku smoczego owocu - no, to drugie mnie zaintrygowało i chyba muszę sobie je zrobić jeszcze dziś lub jutro.
Znalazłam też coś z %%% a mianowicie domowe winko jeżynowe, które na pewno niebawem skonsumuje oraz cydr Hoggy's jabłkowy, który posiada na swojej etykiecie wizerunek jeża.
Dominika i jej partner wiedzą, ze jeże to moja miłość - także z tym napojem idealnie trafili.
Już leci do lodówki i myślę, że ochłodzi mi jakiś weekendowy wieczorek.
To co ogromnie mi się podoba i będzie przypominać mi o Dominice to kula "śnieżna" w jesiennym wydaniu.
Kula otoczona jest liśćmi, żołędziami, a w środku znajduje się uroczy, słodki wręcz mini jeżyk w czerwonej huście.
To będzie idealny dodatek do jesiennych zdjęć, ale też... cudowna dekoracja mojego parapetu - jest cudna!
Dominika zadbała o moją kreatywność i podarowała mi zeszycik z kolorowymi kartkami, idealne do scrapbookingu.
Na pewno wykorzystam je do swoich listów, na marginesie Dominika też cudnie ozdobiła kopertę dla mnie, kojarzy mi się ona z moim zbliżającym się urlopem nad morzem - no... cudo!
W paczce znalazłam też sporo kosmetyków, a dokładniej:
Maxbrands Marketing - Toucan Style - Face Sheet Mask. Maska która mnie zauroczyła swoim opakowaniem.
PS... - Smoothing Apricot Niacinamide Glacier Water Sheet Mask. Maska w płacie z nektarynką.
Dresdner Essenz - Feeling Pawsome! - Pianka do kąpieli o zapachu bawełny, maliny i fiołka. Kocham umilacze, także Domi mega trafiła, a to opakwoanie jest cudne.
Topbrands Europe B.V - Disney Classics - Just Bear with me! - Strzelająca sól do kąpieli. Kolejny dodatek w slicznym opakwoaniu, tym razem Księga Dżungli!
Dayes Europe - Lavato - Sweet Love - Piankowe mydło do rąk z mango i papają. Noooo mydełko zaraz poleci na umywalkę!
PS... - Dry Shampoo - Pink Blossoms - Suchy szampon do włosów o tropikalnym zapachu w uroczym, różowym opakowaniu.
Balea - Wasser Spray - Berry. Woda w sprayu, idealna na upały o zapachu czerwonych owocków. Już się spsikałam i to jest cudo - zabieram do torebki i będzie idealna do pracy i nie tylko, chociaż chwilowo psikam się w domu!
Balea - Rasiergel - Aloe Vera i Olejek Awokado. Mini żel do golenia, który jest przesłodki. Zabiorę ze sobą na wyjazd!
Wszystko jest takie piękne, zapakowane było jak prezenty i po prostu jestem oczarowana i zachwycona i ogromnie wzruszona. Dziękuję Dominiko, bo wszystko jest piękne i takie pachnące! Znalazłam tu same nowości!

Zobacz post


Rootsie Cosmetics Masło do ciała, Z masłem z arbuza

Mocno arbuzowe, naturalne masło do ciała w super opakowaniu. ❤️

Kosmetyk ma śliczny, łososiowy kolor. Pachnie ślicznie, arbuzowo, słodko i orzeźwiająco. Uwielbiam je sobie nakładać na ramię, bo po prostu podoba mi się zapach tego masła.


Marki nie znałam wcześniej, natomiast bardzo mi się spodobała i się rozglądam za nowymi rzeczami.


Kosmetyk jest wegański, słoiczek jest plastikowy, natomiast zrobiony z 100% recyklingu.


Masła mamy dużo, 100 ml i jest okropnie wydajne. Mocno i solidnie nawilża ciało.


Polecam 💕.

Zobacz post

Rootsie Cosmetics Masło do ciała, Z masłem z arbuza

Masło do ciała Body Lover Rootsie

Mało od Rootsie było dodatkiem do mojego ostatniego SWOPa.
Znajduje się w zgrabnym, okrągłym, klasycznym pudełeku z zakręcanym wieczkiem. Opakowanie ma bardzo uroczą etykietkę. Szata graficzna jest słodka, idealnie pasuje do zawartości.
Samo masełko ma dość zbitą konsystencję, ale pod wpływem ciepła bardzo dobrze się rozpuszcza i rozprowadza. Pachnie słodko i tak, jak arbuz. ❤️✨
Pozostawia skórę miękką, nawilżoną i błyszczącą. Idealnie nadaje się podczas lata. ❤️

Zobacz post

Rootsie Cosmetics Masło do ciała, Z masłem z arbuza

Masło do ciała z masłem z arbuza od Rootsie Cosmetics, które dostałam kiedyś do wygranego swopa. Przyznam, że bardzo chciałam je przetestować, a że moja skóra ciała jest dość sucha i używam takich produktów dość sporo to chętnie testuję nowe i u mnie się nie marnują. Uwielbiam masła do ciała i byłam nastawiona, że i to masełko mnie oczaruje. Zacznę od tego, że w składzie znajdziemy masło z arbuza, masło shea, olej z awokado czy skwalan z oliwek. Taka mieszanka powinna zapewniać nawilżenie, regenerację, ale także odżywiać i chronić skórę przed utratą wody. Producent obiecuje kremową konsystencję, która w kontakcie z ciepłą skórą zamienia się w olejek. Ponadto masło powinno dawać efekt rozświetlenia skóry ze względu na znajdujące się w nim drobinki. Jeśli chodzi o stosowanie to możemy go użyć zarówno na suchą, jak i wilgotną skórę i ja używałam akurat na suchą. Masło zamknięte jest w plastikowym pojemniczku o pojemności 100 ml. Spodobała mi się grafika opakowania oraz cudowny, arbuzowy zapach, który jest w moim odczuciu bardzo naturalny. Masło ma naprawdę zbitą konsystencję i tutaj przydałaby się jakaś szpatułka do jego nabierania. Pod wpływem ciepła zmienia się w olejek, który nakładamy na skórę i mi osobiście ta formuła nie odpowiada. zdecydowanie wolę kremowe masła do ciała, które od razu się wchłaniają i czuć efekt nawilżenia. Tutaj po nałożeniu miałam wrażenie, że skóra nie jest dobrze nawilżona. Nie miałam poczucia poprawy elastyczności, która towarzyszy dobremu nawilżeniu. Odnosiłam wrażenie, że skóra jest nawilżona tylko z zewnątrz oraz, że produkt się w nią nie wchłania. Olejek długo wmasowywałam w skórę, a on jak na złość nie chciał się wchłaniać. Trwało to naprawdę długo po czym i tak wydaje mi się, że więcej wpiła piżama i pościel. Na szczęście nie było śladów, ale zero efektów na skórze. Nie zauważyłam też rozświetlenia. Owszem błyszczała się od olejku, który osiadł na skórze, ale nie było to rozświetlenie. Ciężko mi uwierzyć, że produkt w jakiś sposób odżywia czy regeneruje, skora nie wchłania się w głębsze warstwy skóry. Moja mimo, że jest dość sucha i wpija większość kosmetyków, to akurat tutaj się tak nie stało. Na szczęście nie wystąpiły u mnie żadne działania niepożądane. Cieszę się, że miałam okazję przetestować ten produkt mimo, że okazał się nie być dla mnie. Duży plus za zapach i opakowanie, jednak formuła i działanie u mnie nie zdało egzaminu. Koszt w cenie regularnej to 38 zł i moim zdaniem nie warto i ze smutkiem, ale nie polecam.

Zobacz post

Rootsie Cosmetics Masło do ciała, Z masłem z arbuza

Masło do ciała Body lover z masłem z arbuza 🍉 Rootsie cosmetics. Masełko otrzymałam w wygranym swopie i bardzo się cieszę, ponieważ dzięki temu mogłam poznać nową dla mnie polską markę kosmetyczną. Masełko ma piękne i wygodne w użytkowaniu opakowanie. Muszę przyznać, że chyba jeszcze nigdy nie miałam balsamu do ciała, który pachniał tak pięknie jak to masło do ciała, nie dość, że pachnie bardzo arbuzowo 🍉, to zapach utrzymuje się na ciele przez długi czas. Konsystencja jest dosyć twarda, ale podczas rozsmarowywania zmiękcza się w dłoniach, dzięki czemu ładnie wchłania się w skórę. Co ważne wystarczy kilka minut i skóra jest ładnie nawilżona i gładka w dotyku, a co najważniejsze masełko nie zostawia tłustej warstwy na skórze i szybko się wchłania.

Zobacz post

Rootsie Cosmetics Masło do ciała, Z masłem z arbuza

Masło otrzymałam jakiś czas temu wraz z wylicytowanym swopem i byłam nim bardzo zaciekawiona. Tuż po otwarciu opakowania zachwycił mnie śliczny zapach, chociaż za arbuzem do jedzenia nie przepadam to ten aromat jest dla mnie śliczny, delikatny ale i zdecydowany, arbuz miesza się z innymi zapachami w nim zawartymi. Masełko ma bogatą i zwartą konsystencję , jest twarde po prostu, jednak w kontakcie z dłonią najpierw a potem że skórą pięknie rozpływa się i jest gotowe do dobroczynnego działania . Jego aplikacja jest łatwa, bardzo szybko i ładnie wchłania się w skórę, ale nie zostawia takiej typowej tłustej nawierzchni, jedynie przez jakiś czas dopóki nie wchłonie się to skóra błyszczy się ale zapach wynagradza ten czas wchłaniania. Co zyskuje skóra?. Blask o którym wspomniałam, super nawilżenia,które czuje się przez naprawdę długi czas. Masełko jest bardzo wydajne, niewiele potrzeba do jednorazowego użycia.
Produkt ten jak najbardziej spełnił moje oczekiwania, pomimo początkowych obaw . Jest super dla mnie i bardzo chętnie siegam po niego.

Zobacz post

Rootsie Cosmetics Masło do ciała, Z masłem z arbuza

Balsam ten dostałam jako dodatek do swopa. Bardzo lubię arbuza i mocno podoba mi się zapach jaki uzyskano w tym produkcie. Fajna jest też konsystencja, masełkowata, ale miękka, łatwa do wydobycia i zmieniająca się w olejek pod wpływem ciepła palców. Jest to bardzo dobrze nawilżający produkt, ale też taki który się baardzo długo wchłania. W zasadzie mam wrażenie że się wchłania do pewnego stopnia i potem zostaje tłusta warstwa. Może zimą zrobiłby na mnie większe wrażenie. W sensie on nie jest zły, ale ja nie lubię aż tak ciężko wchłaniających się rzeczy latem.

Zobacz post

Masełko do ciała

Masełko do ciała.
Jest to kosmetyk który przyjechał do mnie Razem z wygranym swopikiem.
Bardzo się cieszę że miałam przyjemność przetestowac przetestować na sobie Ponieważ poznałam kosmetyk który mi naprawdę odpowiada.
Masełko ma bardzo fajną konsystencję a jest dozbita ale pod wpływem ucieka rąk wstaje się olejkiem.
Dodatkowo ma bardzo ładne kolorowe opakowanie które mnie zachwyciło.
Kosmetyk Nakładałam po każdej kąpieli na całe ciało.
Po chwili skóra była naprawdę w dobrej kondycji byłam nawilżona oraz elastyczna.
Polubiłam się z takimi konsystencjami kosmetyków i na pewno będę do nich wracała.

Zobacz post

Rootsie Cosmetics Masło do ciała, Z masłem z arbuza

Masełko mieści się w małym pojemniczku odkręcanym nakrętką.
Masełko na zbitą i twardą konsystencję, która dopiero po kontakcie ze skórą topi się i wtedy bez problemu się ją rozsmarowuje. Podczas smarowania konsystencja wydaje się lekko tłusta i początkowo na skórze zostaje tłusty film, ale szybko się on wchłania.
Masełko prześlicznie słodko pachnie arbuzem. Zapach unosi się podczas aplikacji ale zostaje też na skórze.
Masełko bardzo dobrze nawilża skórę. Nawet bardzo suche miejsca dostały solidną dawkę nawilżenia. Skóra zostaje miękka w dotyku i wygładzona.
Produkt jest całkiem wydajny.

Zobacz post


Rootsie Cosmetics Masło do ciała, Z masłem z arbuza

Rootsie Cosmetics Masło do ciała, Z masłem z arbuza.
🍉🍉🍉🍉🍉🍉🍉🍉🍉🍉🍉🍉🍉🍉🍉🍉🍉🍉

Niestety moja przygoda z tym produktem się skończyła. 😪 Jest to produkt z ostatniego swopa i że względu na krótki termin przydatności zużyłam je dosyć szybko. To pięknie pachnące masełko arbuzem zostanie w mojej pamięci co najmniej na jakiś czas. 💜 Zapach był całkiem przyjemny. Konsystencja mydełka w dłoniach stawała się lekko kremową i bardzo łatwo dawało się nanieść je na ciało. Zostawiało tłustą warstwę choć nie lepką, więc na noc absolutnie mi to nie przeszkadzali. Nawet powiedziałabym, że skóra była pięknie rozświetlona dzięki niemu. 😍 Długo się wchłaniało. Ale co najważniejsze nawilżało i nie powodowało swędzenia skóry - ostatnio mam z tym problem. Prawdopodobnie to zasluga dodatku Skawlanu - ten ktory mam w czystej postaci dodaję do kremów na twarz i również zauważam lepsze nawilżenie dzięki niemu. Skóra nie ciele rano była przyjemnie gładka. 🥰
Opakowanie jest plastikowe, ale solidne. Nie raz zaliczyło parter i się nie uszkodziło. 🙈
Jestem bardzo zadowolona z tego masełka. 💜
Jeśli nadarzy się okazja to myślę, że po nie sięgnę jeszcze. 🤩🍉

Pozdrawiam
Janettt

Zobacz post

rootsie masło do ciała z masłem z arbuza body lover recenzja opinie opinia

Rootsie - masło do ciała Body Lover z masłem z arbuza

Wszyscy mają to masło, mam i ja ! Nie znałam tej polskiej firmy, ale zapoznając się z ofertą mam ochotę jeszcze na ich peeling do ciała, ponieważ wygląda tak smakowicie . Uwielbiam smarować się po kąpieli i robię to codziennie. Jednym z moich ostatnich pomocników w trosce o gładką i nieswędzącą skórę po prysznicu jest to masło.
Opakowanie jest zakręcane i wykonane w 100% z recyklingu. Zapach wspaniały - naturalnie arbuzowy - nie chemiczny za co ogromny plus. Przy zetknięciu ze skórą elegancko się topi i fajnie rozprowadza. Przez chwilę ciało jest lekko tłustawe, ale po wchłonięciu znika świecąca warstewka a pozostaje milutka, odżywiona, z ujednoliconym kolorem skóra. Mini, lekko zauważalny w świetle brokacik sprawia, że wyglądamy jeszcze lepiej . Masło nie uczuliło mnie w żaden sposób. Polecam

Zobacz post

Rootsie Cosmetics Masło do ciała, Z masłem z arbuza

Rootsie - Masło do ciała z masłem z arbuza

Nie przepadam za arbuzem, musi być naprawdę dobry abym zjadła i podobnie jest z arbuzem w kosmetykach. To masło baaardzo przyjemnie pachnie, aż chce się używać! Powiedziałabym, że ma słodką nutę.

Jestem ogromną fanką tłustych kosmetyków, to masełko spełnia moje oczekiwania w 100%!
Jest bardzo wydajne - po kontakcie ze skorą topi się. Skóra po posmarowaniu jest dłuuugo pachnąca i mięciutka! Co ważne - nie lepi się!
To mój pierwszy kosmetyk tej marki i już wiem, że nie ostatni!

Zauważyłam pod słońce, że ma delikatne drobinki brokatu.

Polecanko!

Zobacz post

Rootsie Cosmetics Masło do ciała, Z masłem z arbuza

Masło do ciała, które aktualnie używam 🍉.

Idealne na lato - arbuzowy zapach pozytywnie nastraja na długie dni.

Pachnie ślicznie i cudownie się rozpuszcza pod palcami. Natychmiasto wręcz odżywia skore.

Balsamu nie jest ani duzo, ani mało: w sam raz, żeby zawsze był pod ręka i napinał skore, bo takie działanie tez zauważyłam.

Opakowanie jest w pełni recyklinowane.

Jestem na tak i totalnie polecam 🍉.

Zobacz post

Rootsie Cosmetics Masło do ciała, Z masłem z arbuza

Rotsie masło do ciała o zapachu arbuza.
Dostałam ten kosmetyk jako dodatek do swopa i bardzo się z tego faktu cieszę. Staram się używać balsamu po każdej kąpieli, choć wiadomo, że czasem zdarzy mi się zapomnieć.
Opakowanie plastikowe, zakręcane, więc zużyje kosmetyk do końca. Co bardzo mnie cieszy.
Masło ma bardzo zbitą konsystencję, aż momentami ciężko go wydobyć z opakowania. Ma różowy kolor jak widać na zdjęciu i bardzo przyjemny zapach. Pachnie takim soczystym arbuzem, aż by się chciało je zjeść. Zapach pozostaje na dość długi czas na skórze.
Dobrze się rozprowadza na skórze, wchłania się dosyć szybko, ale pozostawia tłusty film na skórze. Mi ten fakt nie przeszkadza, a nawet go lubię. Łagodzi podrażniania po goleniu i opaleniznę. Ciało jest nawilżone i zdecydowanie zaopiekowane.
Jestem z niego bardzo zadowolona i cieszę się, że mogłam poznać tą markę.

Zobacz post

Rootsie Cosmetics Masło do ciała, Z masłem z arbuza

Rootsie Cosmetics Bofdy Lover Masło do cała Masło do ciała, które dostałam do przetestowania w swopie. Jest ono z masłem z arbuza, ma piękny zapach. W swoim składzie zawiera również masło shea, skwalan z oliwek i olej z awokado. Masło ma gęstą konsystencje, łatwo jest ją rozprowadzić po skórze. Ładnie nawilża i odżywia, jest to produkt bardzo przyjemny w użyciu. Opakowanie zawiera 100ml produktu.

Zobacz post

Rootsie Cosmetics Masło do ciała, Z masłem z arbuza

Masło do ciała z masłem z arbuza który mam z kremdelakrem. Masło ma ładny arbuzowy zapach który po zastosowaniu jest wyczuwalny na skórze. Ma lekką konsystencję która pod wpływem ciepła zmienia się i łatwą ja rozprowadzić po skórze. Dobrze nawilża ale nie wchłania się w zupełności i pozostawia na skórze wyczuwalną warstwę, dlatego też nie używam go często bo nie lubię tego efektu. Produkt jest wydajny i dobrze pielęgnuje.

Zobacz post
1 2