Sendo

Brill

Sendo
Maska do włosów, Color Protection, Chroniąca kolor.

Nie załapałam się na akcje testową od Sendo bo o niej zapomniałam ale dzięki siostrze mam okazję testować maske do włosów.
Kosmetyk zamknięty w czarnym opakowaniu z zakrętką. Zapach ma profesjonalny taki jak z salonu fryzjerskiego. Konsystencję ma gęstą ale bez problemu nakłada się ją na włosy I splukuje po danym czasie. Maska nie przeciąża mi włosów, ładnie je wygładza i są sypkie. Nie wiem jak sobie radzi z zapobieganiem wypłukaniu koloru bo dostałam ją po dłuższym czasie gdy farbowałam włosy ale kolorek który pozostal dalej się utrzymuje i nie blaknie bardziej. Bardzo przyjemną Maska i mogę ją polecić. 😊

beataa1995

#DENKO 1/2024

Osiemdziesiąta chmurka z denkiem. Jest to denko ze stycznia, udało nam się zużyć 43 produkty. W pierwszej części znalazły się:
1. Bioelixire, Serum do włosów baobab, biotyna & olejek konopny, miał on przyjemny zapach oraz tłustą konsystencję, ale nie przetłuszczał włosów. Włosy po jego użyciu były miękkie, lśniące oraz nawilżone.
2. Neness, Perfumetka Love (N169), jej zapach był świeży oraz lekki. Zapach ten idealnie sprawdzał się na co dzień i na wiosnę oraz lato. Był on dość trwały na skórze.
3. Paese Long Cover Podkład kryjący do twarzy, miał kremową konsystencję, przez co bez problemu nakładało się go i rozcierało na twarzy. Bardzo dobrze matowił, nawilżał, wygładzał skórę oraz dobrze krył niedoskonałości. Nie podkreślał suchych skórek i nie wysuszał skóry.
4. Isana, Professional, Multi Efekt, Suchy szampon do włosów, miał on ładny zapach, nie pozostawiał białych śladów na włosach oraz łatwo się z nich wyczesywał. Włosy po jego użyciu były odświeżone oraz uniesione u nasady.
5. Isana, Color Shine, Pianka do układania włosów, miała ona przyjemny zapach. Pianka łatwo wyczesywała się z włosów oraz ich nie sklejała. Włosy po jej użyciu były miękkie oraz delikatne. Nie przetłuszczała oraz nie obciążała włosów.
6. Nivea, Fresh Blends Żel pod Prysznic, miał on przyjemny zapach borówek i malin. Żel nawilżał i odświeżał skórę oraz pozostawiał ją miękką i gładką. Niewielka ilość żelu wystarczyła do umycia całego ciała, ponieważ dobrze się pienił.
7. Vitanativ, Capelli Secchi, Szampon do włosów suchych z organicznymi ekstraktami z kokosa i migdałów, miał przyjemny zapach oraz żelową konsystencję. Włosy po jego użyciu były nawilżone, wypielęgnowane oraz odżywione. Szampon również sprawiał, że włosy bardzo dobrze się rozczesywały.
8. Balea, Żel pod prysznic, Let’s kick it!, miał przyjemny świeży zapach. Żel bardzo dobrze się pienił, więc wystarczyła jego niewielka ilość, aby dokładnie umyć całe nasze ciało. Skóra po jego użyciu była miękka, gładka oraz dobrze nawilżona.
9. Próbka, Souvre, Woda Perfumowana Ambiance Bordeaux nr 107, miała intensywny zapach, z kategorii owocowo-kwiatowej. Zapach ten był dość trwały, utrzymywał się kilka godzin na skórze. Idealnie nadawał się na każdą porę dnia oraz roku.
10. Woda perfumowana Juliette has a gun Not a Perfume, juj nutą zapachową jest ambroksan. Zapach ten idealnie nadawał się na co dzień oraz na każdą porę roku. Zapach był przyjemny, świeży oraz lekki. Był dość trwały na skórze, utrzymywał się do kilku godzin.
11. Marba, Manufaktura piękna, Barwinek do kąpieli, zapach pastylki był przyjemny. Pastylka szybko rozpuszczała się w wodzie oraz barwiła ją na żółty kolor. Skóra po jej użyciu była nawilżona oraz odżywiona.
12. FLUFF, Superfood, Sorbet do rąk, nawilżający, Soczysty Arbuz, miał przyjemny zapach oraz lekką konsystencje. Dłonie po jego użyciu były dobrze nawilżone, miękkie w dotyku oraz odżywione.
13. Victoria's Secret, Bombshell, Woda perfumowana, zapach ten idealnie sprawdzał się na co dzień oraz na wiosnę i lato. Zapach był kwiatowo-owocowy oraz intensywny i zmysłowy. Był on trwały na skórze, wyczuwalny był na niej przez kilka godzin.
14. Isana, Peeling do twarzy do skóry wrażliwej, miał przyjemny delikatny zapach oraz kremową konsystencję, w której zatopione były naturalne drobinki peelingujące. Skóra po jego użyciu była gładka, promienna oraz oczyszczona.
15. ISANA Oczyszczający Tonik do Twarzy Aloes Ogórek, miał alkoholowy zapach. Dobrze oczyszczał skórę z resztek makijażu oraz zanieczyszczeń. Skóra po jego użyciu była miękka, nawilżona, odświeżona oraz oczyszczona.
16. Sendo, Color Protection, Maska chroniąca kolor, miała przyjemny zapach, mleczny kolor oraz gęstą konsystencję, przez co dobrze nakładało się ją na włosy oraz z nich nie spływała. Włosy po jej użyciu stawały się miękkie, gładkie, nawilżone oraz sypkie.
17. Blistex, MedPlus, Balsam do ust, po nałożeniu na usta delikatnie chłodził, jednak było to chwilowe uczucie. Bardzo dobrze nawilżał i wygładzał usta oraz doskonale radził sobie z podrażnionymi ustami.
18. Avon, Balsam do ust, Pink, nadawał ustom odżywienie, miękkość oraz nawilżenie. Pozostawiał na ustach lekko różowy odcień, którego mimo nakładania kilku warstw nie dawało się wzmocnić.
19. Oyess, Kokosowa pomadka do ust, miała ona delikatny zapach oraz zbitą konsystencję. Dobrze rozprowadzało się ją na ustach oraz nie sklejała ich. Nie podkreślała suchych skórek oraz pozostawiała na ustach ochronną powłokę. Usta po jej użyciu stawały się nawilżone oraz zregenerowane.

Kitoslawa

Sendo - maska do włosów farbowanych

Maska zamknięta w słoiczku który jak dla mnie niestety jest niepraktyczny. Nie lubię kosmetyków w takich opakowaniach, ponieważ zawsze nalewa mi się do nich woda, przez co marnuję dużą ilość produktu. Zapach delikatny i przyjemny, dosyć długi utrzymuje się na włosach. Maska treściwa o konsystencji budyniu, łatwo i sprawnie nakłada się na kosmyki nie wpływając z nich. Włosy po użyciu są miękkie i lekkie, nie obciąża ich i nie powoduje szybkiego przetłuszczania, myślę że jest to produkt godny uwagi.

AsiaKB

Sendo - Maska do włosów, Color Protection, Chroniąca kolor.

Maseczka, która otrzymałam w ramach mojego 1 wygranego swopa. Powiem Wam szczerze, że nie spodziewałam się cudów. Jakoś tak, nie miałam nic z tej firmy i myślałam, że maska będzie całkiem przeciętna. Nic bardziej mylnego - do o moich włosów okazała się zbawienna. Świetnie nawilża włosy i pozostawia je miękkie. Co ważne, nigdy nie mam czasu, więc nie trzymałam jej na włosach tak długo,a i tak zadziałała. Niestety moja farba już ma trochę, wie kolor wcześniej zszedł, więc nie mogę napisać, jak sprawuje się w tym zakresie. Jednak cała reszta okazała się być świetna i jestem pewna, że kiedyś się na niego skuszę.

edytaj7

Maskę otrzymałam w ramach akcji testowania na DressCloud. A byłam jej naprawdę ciekawa. Zwłaszcza tej ochrony koloru. Maska zamknięta jest w plastikowym pudełku z nakrętką. Dodatkowo zabezpieczona jest sreberkiem. Kolor mlecznobiały a konsystencja jest gęsta. Zapach jest naprawdę przyjemny. Świetnie rozprowadza się na włosach, nie ucieka. Trzymam ją na włosach 10-15 minut. Rzeczywiście bardzo dobrze wygładza je. A to jest dla mnie bardzo ważne , bo moje włosy lubią się puszyć. Mogę polecić z czystym sumieniem. Z kolorem na włosach też na razie nic się nie dzieje.

GoldenGal

Maska do włosów z akcji testowej Sendo przeznaczona jest do włosów farbowanych i ma za zadanie chronić kolor. Moje już go tracą i czekam z niecierpliwością, aż wypłucze się on do końca, ale i tak byłam tym produktem bardzo zainteresowana. Byłabym nawet gdyby moją głowa nie była farbą tknięta w ogóle. Mam włosy suche i mocno zniszczone, często więc takie maseczki i odżywki sprawdzają mi się wyśmienicie. Nie inaczej było tym razem. Już sam szampon Sendo ułatwia rozczesywanie, ale po tej masce dzieje się magia. Dzięki niej robię to szybko, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki! Po jej użyciu włosy są mega gładkie i nawilżone. Od razu lepiej wyglądają i wcale nie trzeba dużo nakładać. Produkt zamknięty jest w wygodnym, zakręcanym słoiczku, dzięki czemu możemy go nabrać dokładnie tyle, ile chcemy. Takie opakowanko pozwala też na zużycie do samego końca, co mi się bardzo podoba, bo staram się niemarnować kosmetyków. Minusów nie widzę. Może zapach mógłby być ładniejszy, ale ten wcale mi nie przeszkadza.

mysia302

Sendo. Maska do włosów, Color Protection, Chroniąca kolor

Ostatni już kosmetyk z akcji testowej, który testuje to ta maska chroniąca kolor. Tak jak wspominałam opisując szampon i płyn do modelowania podoba mi się prostota tych kosmetyków. Bardzo proste opakowania i etykiety w czarnym kolorze. W tym przypadku maska zamknięta jest w plastikowym słoiczku z nakrętką o pojemności 200 ml.
Jeśli chodzi o zapach jest on dość specyficzny ale w żaden sposób mi nie przeszkadza. Maska ma fajną konsystencję, taką trochę żelową, bez problemu nakłada się ją na włosy i nie spływa. Już podczas zmywania czuć jakie włosy są gładkie. Maskę trzymam 10 minut i to w zupełności wystarczy by były miękkie i bez problemu się rozczesywały.

Janettt

Sendo Maska do włosów, Color Protection, Chroniąca kolor.
Czy chroni kolor? Ciężko powiedzieć, bo zbyt rzadko jej używałam po nałożeniu henny. Jednak jeśli chodzi o Nawilżenie i wygładzenie włosów działa rewelacyjnie. Już podczas splukiwania czuć mega gładką taflę.
Zapach też jest całkiem przyjemny.
Jak nałoży się na nieco dłużej tą maskę to efekt jest naprawdę super.
Dla mnie super, choć ostatnio robiłam porównanie z odżywką Only Bio i po tamtej włosy były chyba bardziej gładkie, błyszczące i sypkie. Jednak po tej Sendo efekt dłużej się utrzymuje i końce w nocy tak nie są poszarpane.
Moim zdaniem maska jest naprawdę godna uwagi choćby na sam wzgląd na skład.
Na zdjęciu drugi dzień po użyciu maski po delikatnym szaleństwie pod sceną. Włosy nadal dobrze wyglądały.

gulonica

Maska do włosów farbowanych Sendo.
Jest to produkt z akcji testowej na Dresscloud.
Mam włosy rozjaśniane, które potrzebują szczególnego odżywienia.
Maska zamknięta jest w niewielkim bo 200 ml czarnym i eleganckim opakowaniu, dużym plusem jest folia ochronna wewnątrz.
Konsystencjia maski jest lejaca i jest praktycznie bezzapachowa.
Moje włosy są gęste i dość długie, bo sięgają do połowy pleców. Na jedno mycie zużyłam ok 1/4 opakowania.
Czy jestem zadowolona? Tak, włosy po umyciu były miękkie i nie puszyły się, czuć było że są nawilżone i aż błyszczały.
Przeraziłam się ceną tej maski, bo takie małe opakowanie kosztuje aż 50 zł, może w przypadku krótkich włosów gdzie tego produktu idzie mniej nie jest to taka zawrotna suma...

unreallove

Sendo, Maska do włosów, Color Protection, Chroniąca kolor.


Maska o lekkiej kremowej konsystencji i przyjemnym ładnym zapachu. Kosmetyk o pojemności 10ml spokojnie wystarczył na jedną aplikacje.
Saszetkę bez problemu się otwiera bez potrzeby użycia nożyczek.
Cała aplikacja przebiegła bezproblemowo.
Moje włosy po aplikacji były gładkie, miękkie i sypkie. Nie mam pofarbowanych włosów więc ochrony koloru nie zauważyłam.

madziek1

Sendo Color Protection Hair Mask, Maska chroniąca kolor włosów farbowanych.

Ta maska działa na moje włosy jak kompres wygładzający. Wystarczy 10 minut, żeby wyglądały jak po wyjściu z salonu fryzjerskiego. Podoba mi się w niej wszystko, od konsystencji, przez delikatny, przyjemny zapach, po efekty. Zamknięta w plastikowym pojemniczku wygląda profesjonalnie i od razu wzbudza zaufanie. Łatwo się ją nakłada, nie spływa z włosów, a po spłukaniu od razu czuć jedwabistą gładkość. Podoba mi się, że zawarty jest tutaj ekstrakt z pomidorów, który działa jak naturalny filtr i zapobiega blaknięciu koloru. Włosy po niej świetnie się rozczesują, są sprężyste i mięciutkie w dotyku. Maska zachwyciła mnie już od pierwszego użycia i póki co to mój numer 1 spośród przetestowanych kosmetyków tej marki.

majathebee

Sendo Maska chroniąca kolor✨
Maska była częścią zestawu w akcji testowej. Nie mam włosów farbowanych, do których jest dedykowana, ale myślę, że nie ma to aż tak dużego znaczenia. Maska ma fajną konsystencję. Nie jest lejącą się, ale też nie jest bardzo gęstą, przez co łatwo rozprowadzić ją na włosach. Trzymam ją na włosach ok. 10 minut. Po jej użyciu włosy są błyszczące i miękkie. Polecam 😊

bow90

Sendo, Color Protection, Maska chroniąca kolor to drugi kosmetyk z akcji testowej na Dresscloud. Nie mam włosów farbowanych jedynie lekko rozjaśniane. Nie wiązałam z tą maską zbytnich nadziei przez to ale mile się zaskoczyłam. Z całej trójki to właśnie maska zrobiła na mnie największe wrażenie. Troszkę zdziwiło mnie opakowanie nie sądziłam, że jest taka mała. Maska ma przyjemny zapach i idealną konsystencję. Świetnie rozprowadza się po włosach. Po wysuszeniu włosy są miękkie, gładkie i sypkie. Wyglądają mega zdrowo i są fajnie wygładzone. Nie miałam problemu z ich rozczesywaniem. Chętnie bym do niej wróciła jakby mi się skończyła.

maja1223

Sendo, Color Protection, Maska chroniąca kolor o pojemności 200 ml. Poznałam ją dzięki akcji testowej i niezmiernie cieszę się z tego, gdyż produkt jest naprawdę godny uwagi. Skład maski to same dobroci, jak się okazuje, gdyż włosy zyskują lepszy wygląd, są nawilżone, lekkie a jednocześnie dobrze układają się i co również dla mnie ważne zachowuję kolor włosów farbowanych na dłużej w lepszym wyglądzie. Stosowanie maski to też miły czas za sprawą ładnego zapachu. Jest orzeźwiający, trochę słodki, owocowy. Na moich włosach jest on dosyć długo wyczuwalny. Mleczny kolor a konsystencja taka idealna, czyli nie za rzadka ani nie za gęsta, dobrze trzyma się na włosach. Polubiłam tą maskę i lubię po nią sięgać.

Nuanda

Maska z akcji testowej Sendo to produkt, który mnie bardzo ciekawił, o ile niespecjalnie zależy mi na ochronie koloru, to uwielbiam wszelakie maski do włosów, to mój ulubiony element pielęgnacji włosów. Maska ma małe opakowanie, przynajmniej takie miałam wrażenie, że to to miniaturka a nie pełnowymiarowy produkt. Jestem osobą, która używa masek w za dużej ilości, więc opakowanie szybko zmniejsza swoje wnętrze. Maska sprawia, że włosy są miękkie i miłe w dotyku, dla mnie daje efekt lekkiego wygładzenia i ujarzmienia kosmyków, co bardzo mi się podoba.

beataa1995

Sendo, Color Protection, Maska chroniąca kolor, z akcji testowej. Na stronie internetowej producenta kosztuje 49,90 zł. W swoim składzie szampon zawiera: biotechnologiczny wyciąg z pomidorów, biotechnologiczny fitokompleks (winogrona, jabłka, cytryny i otręby pszenne), wyciąg z organicznych jagód goji oraz olej z nasion winogron. Maska ma przyjemny zapach, który jest wyczuwalny przez jakiś czas na włosach. Ma ona mleczny kolor oraz gęstą konsystencję, przez co dobrze nakłada się ją na włosy oraz z nich nie spływa. Włosy po jej użyciu stają się miękkie, gładkie, nawilżone oraz sypkie. Włosy łatwo rozczesują się po jej użyciu oraz dobrze układają się. Ma ona pojemność 200 ml i jest wydajna.

GoldenGal

Akcja testowania produktów Sendo bardzo mnie kusiła, ale nie śpieszyłam się z zamówieniem. Na spokojnie odwiedzałam sobie zakładkę, sprawdzając ile jeszcze zestawów zostało. Kiedy został ostatni szybciutko kliknęłam, aby opłacić wysyłkę, bo przecież "Został ostatni! Szybko, szybko, żeby ktoś mnie nie ubiegł!". Chyba lubię adrenalinę .
Produkty przyszły w wypełnionym po brzegi "trocinami" kartoniku. Dodatkowo każdy z kosmetyków owinięty był w papier, a ich zamknięcia zabezpieczone taśmą. Lubię taką dbałość, jeśli chodzi o pakowanie paczek. Nie ma mowy o żadnych uszkodzeniach. W przesyłce, oprócz głównych kosmetyków, znalazły się jeszcze próbki. Są to te same saszetki, które aktualnie są dodawane do swopów i które już posiadam, aczkolwiek jeszcze ich nie używałam. Użyłam natomiast przedmiotów testu i muszę przyznać, że póki co jestem bardzo zadowolona. Gentle Everyday Shampoo sprawił, że moje dzisiejsze mycie głowy było samą przyjemnością, a Color Protection Hair Mask ułatwiła rozczesywanie. Płyn modelujący Oil non Oil, którego byłam najbardziej ciekawa, po pierwszej aplikacji zaciekawił mnie sobą jeszcze bardziej. Widzę w nim duży potencjał. Na zdjęciach widzicie moje włosy po zastosowaniu wszystkich tych gagatków. Po pierwszym bliższym zapoznaniu się z tymi kosmetykami mogę powiedzieć, że już żałuję, że nie są to większe pojemności, bo nasza znajomość prawdopodobnie zamieni się w przyjaźń. A może nawet miłość?

Syll

Choć nie mam już farbowanych włosów, to jednak czasem nie zwracam szczególnej uwagi na to, do jakich włosów przeznaczony jest produkt. Często sprawdzają się u mnie te, które teoretycznie nie są do mojego rodzaju włosów. Tak też jest w przypadku tej maski. Zdecydowanie bardziej wolę maski do włosów niż odżywki. Ta sprawia, że włosy są pięknie odżywione, nawilżone i wygładzone. Nie sprawiają mi problemu, kiedy czeszę je szczotką. Mam wrażenie, że maska również je zmiękcza i sprawia, że są sypkie. W ogóle nie elektryzują się. Choć pojemność nie jest zbyt duża, maska jest wydajna. Podoba mi się w niej również bardzo przyjemny zapach.

aneta6bk

Bardzo ucieszyłam się z testowania Sendo i od razu się zgłosiłam. Zakochałam się w tych produktach po próbkach jakie załączono do swopa, którego wylicytowałam i pełnowymiarowe opakowania absolutnie mnie nie zawiodły.

Jeśli chodzi o szampon to ładnie pachnie i ma żelową, ale dość lejącą konsystencję. Bez problemów rozprowadza się po włosach, tworząc sporą ilość piany. Jak na szampon o średniej mocy oczyszczania i typowo do codziennej pielęgnacji, to powiedziałabym że nawet bardzo dużą ilość piany. Produkt dobrze oczyszcza moje wymagające włosy i tłustą skórę głowy. Włosy wyglądają na świeże przez dwa dni, co jest osiągnięciem. Jestem z niego bardzo zadowolona.

Maskę znałam już wcześniej właśnie z próbki i podtrzymuję, że jest bardzo fajna. Podoba mi się jej zapach, który długo utrzymuje się na włosach. Ponadto cenię, że nie przeciąża moich włosów, a je nawilża i wygładza.

Najwięcej niepewności miałam wobec olejku do stylizacji, czy podoła moim pseudo falom. Okazało się, że jest wręcz genialny. Ładnie ujarzmia skręt, jednocześnie nie przeciążając i nie sklejając włosów.

Trio używałam najczęściej razem, całe na raz i za każdym razem miałam good hair day. Jestem szczerze zachwycona jakością tych kosmetyków i wiem, że to początek mojej przygody z sendo.

Sonrisaa

Maska do włosów marki sendo którą znalazłam w ostatniej paczce testerskiej. Po odkręceniu słoiczka maska jest bardzo gęsta, trochę lepka i półprzezroczysta. Konsystencja jest nieco inna niż w klasycznych maskach, także byłam bardzo ciekawa tego kosmetyku. Okazało się że maska rewelacyjnie rozprowadza się na włosach, nie trzeba jej użyć dużo by dobrze pokryć nią włosy. Ja otrzymałam ją około 3 minut, a następnie obficie spłukałam wodą. Po jej użyciu moje włosy były bardzo miękkie, ładnie się układały, a do tego naprawdę pięknie połyskiwały. W dotyku były też bardzo miękkie, więc maską Byłam naprawdę pozytywnie zaskoczona. Włosy bardzo dobrze rozczesywały się po tej masce nie były obciążone, a suche końcówki były mniej widoczne. Żałuję że słoiczek jest tak mały ponieważ maska naprawdę dobrze się u mnie sprawdza. Jak zużyję ją do końca to na pewno z chęcią sięgnę po inny wariant, lub wrócę do tej samej maski bo naprawdę jest rewelacyjna.

Kamilabea

Odżywka so włosów marki Sendo.

Wygodny, odkręcany ,zaciemiony słoiczek. Nie dopuszcza promieni słonecznych i dobrze trzyma się w dłoni. Wygodnie się odkręca. Maska ma mocny i mdły zapach. Z opakowania nie podoba mi się, ale na włosach dobrze pachnie. Konsystencja jest gęstą, kiślowata. Nie spływa z włosów i nie lepi się. Sprawia ,że włosy jak i dłonie są nawilżone. Włosy wyglądają na jakby sztuczne, plastikowe. Ładnie się błyszczą. Uwidaczniają złote pasma.

Na włosach farbowanych:
Są fajne i delikatne. Odżywione w jednej chwili. Miękkie i sprężyste. Widać rozświetlone i witalne pasma.

babsi

Sendo, Maska do włosów, Color Protection, Chroniąca kolor

*

Jest to mój pierwszy kosmetyk z Sendo i po przetestowaniu tej maski jestem pewna, że nie ostatni!

Baaardzo dobrze sprawdziła się na moich włosach. Trzymam ją kilka minut (moje kąpiele odkąd jestem mamą są ekspresowe😅)i nawet po takim czasie efekt jest super!
Cuuudownie pachnie, konsystencja bardzo przyjemna - troszkę inna niż maski jakie miałam do tej pory, bo jest lekko żelowa/jak kisiel.

Włosy po niej są mięciutkie, lepiej się układają i bez problemu rozczesują. Co do ochrony koloru nie wypowiem się, bo przez słońce zmieniły one odcień i zawsze tak mam podczas lata.

Polecanko, naprawdę fajna maska!❤️