Lirene

Sonrisaa

Podkład do twarzy marki Lirene. Podkład jest średniej gęstości , co jest sporą zaletą, gdyż wydobywa się go poprzez odwrócenie butelki i wylanie go na gąbeczkę. Średni sposób na wydobycie , ale pewnie to kwestia przyzwyczajenia. Podkład dobrze kryje i nie podkreśla suchych skórek. Ma naturalny kolor i pasuje do koloru mojej skóry. Wydaje mi się jednak, że jest to mało wydajny produkt , bo sporo się go wylewa przy użyciu.

OrzechOwa235

Podkład który przygarnęłam od @dastiinai który bardzo polubiłam. Lirene My master zamknięty w małej szklanej buteleczce jest dość rzadki dzięki czemu łatwo go wylać z buteleczki. Bardzo ładnie się rozprowadza i naprawdę porządnie kryje, daje sobie radę z mocnym zaczerwienieniem.
W ciągu dnia nie ciastkuje sie i nie tworzy efektu maski.
Podkład ładnie też współgra z kremem który wcześniej nakładam.
Ogólnie jestem z niego bardzo zadowolona, trzyma się ładnie cały dzień i dobrze kryje.

Issiaa

Podkład wysokokryjący marki Lirene.
Używam ten podkład odkąd trafił na sklepowe półki i jestem bardzo, bardzo z niego zadowolona. Co prawda jest on przeznaczony dla osób starszych ode mnie, ale moja cera prosi o używanie takich produktów.
Jest bardzo trwały, nie ma zapachu, jest wydajny, bardzo przyjemnie się go nakłada. I co najważniejsze nie ma wygórowanej ceny. (25-30zł, nie pamiętam dokładnie.) Uwielbiam wykonywać makijaż z tym kosmetykiem. Bardzo Wam go polecam!

dastiina

❤️Lirene -Dermoprogram - My Master - Podkład do twarzy wysokokryjący i odmładzający - Natural ❤️
Podkład do twarzy Lirene My Master o dość mocnym kryciu.
Podkład dostałam od Kochanej Sylwii – @Syll. 😘
Kosmetyk ma zarówno wady jak i zalety i postaram się tutaj co nieco napisać i po prostu przedstawić to co o tym produkcie myślę.
Odpowiada mi to, że podkład zamknięty jest w szklanej, dosyć sporej butelce i tutaj jest też w opakowaniu minus, a mianowicie nie posiada żadnego aplikatora przez co wylewamy produkt bezpośrednio z butelki co jest troszeczkę uciążliwe, bo niestety można wylać go dość sporo nawet rzekła bym, że za dużo - no i właśnie to jest sporym minusem.
Kosmetyk ma też dość jasny odcień przez co na obecną porę roku, kiedy moja cera jest ciemniejsza - trochę opalona jest to produkt za jasny dla mnie, dlatego też pozostawię go na okres zimowy, kiedy moja skóra jest bledsza i tego typu odcienie idealnie mi odpowiadają.
Odpowiada mi konsystencja kosmetyku, która jest dosyć rzadka, ale szybko zastygająca przez co dobrze rozprowadzało mi się go na twarzy.
Kolejnym plusem jest to, że rzeczywiście podkład bardzo dobrze kryje, lecz znowu jest tutaj mankament, a mianowicie jeśli na naszej cerze pojawiają się wszelkie niedoskonałości zostają one uwidocznione.
Co do tego kosmetyku to mam dość mieszane uczucia i mi odpowiada i też troszeczkę nie, myślę, że to jest taki kosmetyk który warto używać kiedy nasza cera nie posiada jakichś wyprysków, czy też grudek.
Ogólnie jest to fajny produkt, który dosyć długo pozostaje na naszej buzi, nie ciasteczkuje się co jest naprawdę super, no ale uważam, że jednak wolę obecnie coś bardziej lekkiego.
Fajnie, że nie podrażnia, wyrównuje koloryt i jak na produkt o mocnym kryciu wygląda naturalnie.
Jak już wspomniałam wyżej między innymi ze względu na odcień kosmetyku będę próbowała z nim działać właśnie w okresie zimowym. ❤️

dastiina

Paczuszka, która dotarła dzisiaj do mnie wprost od Kochanej @Syll.
Sylwia pozbywała się kilku produktów, a ja z chęcią je przyjęłam.
Znalazły się tu praktycznie same dla mnie nowości kosmetyczne.
Głównie znajdują się tu kosmetyki kolorowe, podkłady, szminka, kredka oraz coś pielęgnacyjnego - krem do twarzy, szyi i dekoltu.
Z wielką przyjemnością przetestuję każdy produkt z paczki i dziękuję Sylwii za to, że chętnie się nimi ze mną podzieliła.
Z całości jedynie znana jest mi kredka Golden Rose, gdyż miałam kiedyś bardzo podobną, nawet chyba w podobnym odcieniu.
Była mega kremowa, przyjemnie miękka i świetnie uzupełniała ona makijaż oczu czy ust.
Od Sylwii otrzymałam kredkę Miracle Pencil od Golden Rose w odcieniu beżu no i jest to kredka zarówno do ust jak i oczu.
Kolejny kosmetyk, który przetestuję dzięki Sylwii to podkład marki Lirene z serii Natura Eco, jest to rozświetlający podkład o nr 340 Golden Beige.
Jestem go ciekawa niesamowicie bardzo, chociaż po swatch widzę, że jest on ciut ciemny, ale... Zobaczymy, wydaje się być świetny, bo konsystencja produktu bardzo mi odpowiada i dodatkowo przyjemnie się go rozprowadza.
Kolejnym podkładem jest także produkt od Lirene i jest to My Master wysokokryjący podkład odmładzający w odcieniu Natural.
Datę ma dość długą, więc pewnie zużywać będę go jak będzie chłodniej.
Kolor produktu jest idealnie dopasowany do mojego koloru skóry.
Sam produkt jest kremowy, gęsty, aczkolwiek po swatch widzę, że dość "mocny".
Z kolorówki ostatnim kosmetykiem jest pomadka do ust marki L'Oreal z serii Glow Paradise Color Riche i jest to kolorek nr 351 Watermelon Dream - taka czerwień, ale wpadająca w pomarańczowe tony wg mnie.
Na koniec całkiem nowa dla mnie marka See.Your.Skin i tutaj mamy krem ujędrniająco-wygładzający.
Jest to krem do twarzy, ale też szyi i dekoltu oraz piersi, cieszę się, bo ja kremów mam w brut, ale ten chętnie zastosuję właśnie na piersi i dekolt.
Muszę przyznać, że spodobał mi się naturalny, lekko cytrysowy zapach oraz przyjemna konsystencja produktu.
Czas na testy! 🥰

pati2211

Lirene My Master wysokokryjący podkład odmładzający Beige. Podkład zamknięty w szklanej buteleczce, wolałabym żeby była dołączona do niego jakaś pompką gdyż obawiam się że będzie ciężko go wydobyć z dna buteleczki. Podkład ma dobrą konsystencję która dobrze się rozprowadza na skórze, jasny kolor super dopasowuje się do twarzy nie tworząc efektu maski. Jest bardzo trwały I dobrze kryje niewielkie niedoskonałości. Plusem jest też to że nie zapycha naszej skóry. Bardzo wydajny produkt. Polecam.

Malinowa92

Lirene, Dermoprogram, My Master, Podkład do twarzy, Wysokokryjący, Odmładzający, Natural.

Nowy podkład od Lirene My Master to produkt o wysokim stopniu krycia, którego lekka formuła nie tworzy na skórze efektu maski i pozwala jej oddychać. Ponadto dzięki zawartości kompleksu Gold collageneTM twarz staje się widocznie odmłodzona i zregenerowana.

Obietnice producenta są spore. Ja go kupiłam przez dobre opinie, które o nim słyszałam i czytałam. I musze przyznać, że podkład jest naprawdę bardzo fajny.

Produkt zamknięty jest w szklanej buteleczce bez pompki. W środku znajduje się 30 ml podkładu. Do wyboru są niestety tylko trzy odcienie z czego najjaśniejszym jest Natural i niestety nie jest to odcień dla bladolicych... Jego konsystencja jest rzadka. Trzeba uważać, bo dosyć szybko spływa z dłoni. Bez problemu się nakłada i ładnie scala się ze skórą, na której bardzo ładnie wygląda. Krycie rzeczywiście jest dobre, nawet bardzo dobre. U mnie bez problemu poradził sobie z kilkoma świeżymi śladami po wypryskach. Nie osadza się w porach oraz zmarszczkach. Twarz wygląda naprawdę bardzo ładnie. Podkład pomimo dużego krycia nie daje efektu ciężkiej tapety na twarzy. Podkład zastyga na twarzy, ale bez uczucia ściągnięcia, czy innego dyskomfortu. Po kilku godzinach musiałam zebrać bibułką nadmiar sebum, ale podkład dalej wyglądał dobrze. Nie zwarzył się, nie powchodził w załamania skóry, czy pory. Nie zauważyłam również, żeby się gdzieś wycierał, czy tracił na kryciu. Jestem z niego naprawdę bardzo zadowolona. Minusem jest na pewno ubogi wybór odcieni. przydałby się jeszcze fajny, jasny i neutralny odcień, które będzie się nadawał dla bladolicych osób. Ten dla mnie jest nieco za ciemny niestety...

W wielu opiniach porównywano go do podkładu Estee Lauder Double Wear. Ja go nigdy nie miałam, więc nie jestem w stanie tego potwierdzić, ale jeżeli są tu jego fanki, to może warto skusić się na tańszą wersję i przekonać się na własnej skórze, czy rzeczywiście tak jest.

Podkład kupiłam w Rossmannie i zapłaciłam za niego ok 25 zł. Jego regularna cena to 39,99 zł.

Syll

Udało mi się trafić idealnie z testowanym odcieniem podkładu i ma taki odcień, że nawet nie widać, że mam go na twarzy. Podkład jest lekki, świetnie kryje drobne niedoskonałości, a w ciągu dnia nie ściera się i nie zmienia koloru. Jest lekki, nie zapycha porów. Szczególnie długotrwały nie jest, ale na kilka godzin fajnie sprawdza się.