2 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 20.11.2022 przez Marynata

Maska żelowa Skin79

To już druga maska z serii Jeju Sandorong od Skin79, którą kupiłam w Hebe za 5,99, tym razem wybrałam wersję z ekstraktem z kaktusa. Niestety ta wersja okazała się kompletną klapą. Maseczka ma nieprzyjemny zapach, nie wchłania się i w moim odczuciu płat jest źle wycięty. Do tego wszystkiego bardzo się klei, a na drugi dzień nie umiałam usunąć lepkiego filtra, który pozostał na buzi. Maseczka nie wywołała reakcji alergicznych, ale też nie zauważyłam żeby cokolwiek zrobiła.

Zobacz post

SKIN 79 Maska do twarzy w płacie, Jeju Sandorong, Jelly Mask, Jeju Cactus

SKIN 79 Maska do twarzy w płacie, Jeju Sandorong, Jelly Mask, Jeju Cactus
____________
Maseczka w płacie, konsystencja maseczki jest żelowa, dość gęsta. Sporo produktu jest na maseczce, jak i w opakowaniu. Ma działanie chłodząco-kojące, trzymanie jej na twarzy daje super ulgę. Głównym składnikiem jest witamina C i ekstrakt z kaktusa. Maseczka ma także działanie nawilżające i rewitalizujące. Należy ją trzymać 15-20 minut. Po jej zdjęciu sporo produktu jest na skórze i wchłania się dość długo. Skóra po niej jest nawilżona, odświeżona i promienna. Makijaż super się prezentuje po niej. Jestem z niej naprawdę zadowolona. ❤️

Zobacz post

SKIN 79 Maska do twarzy w płacie, Jeju Sandorong, Jelly Mask, Jeju Cactus

Skin 79, Jeju Sandorong maska w płacie, Jeju Cactus.

Ma maska różni się nieco od pozostałych.
Esencja w środku jest mocno żelkowata.
Żałuję, że nie schłodziła jej uprzednio w lodówce, ale mimo to przyjemnie chłodziła skórę (zamierzam kupić ją na lato, jestem pewna, że będzie świetna).
Żelek wchłaniał się około 20minut później materiał zaczął wysychać.
A co do materiału, to nie ma zastrzeżeń. Doskonale przylegał i został dobrze skrojony.
Żelek bardzo ładnie i rześki pachniał.
Skóra pozostała nawilżona i odświeżona.
Na twarzy została raja powłoczka, nie lepiącą sie co prawda, nie wymagająca zmycia, trochę jakbyśmy nałożyły bazę. Ja musiałam wyjść z domu i nie chciałam ryzykować, że będą mi się rolować jakieś resztki maski na skórze, ale normalnie bym jej nie zmywała.
Chętnie do niej wrócę w okresie letnim, bo lubię wtedy takie chłodzące maseczki.





Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem