Ostatnia maseczka z glinką z serii Pusheen The Cat z marki Sence Essencials którą zużyłam. Tym razem o nazwie Cookie. Jest to zielona tubka z żółtą zakrętką. Na opakowaniu tubki kotka Pusheen zajada się ciasteczkami. Pojemność tej maseczki to 20 g. W środku znajduje się produkt o brązowym kolorze. Przyznam, że trochę mnie ten kolor zaskoczył. Ma również taki trochę przypominający ciasteczka zapach. W konsystencji jest średnio gęsta i dosłownie sunie po twarzy. Specjalny pędzelek do maseczek nie miał problemu by rozsmarować ją po twarzy. Ta tubka wystarczyła mi na trzy użycia. Podczas jej aplikacji na twarzy nie czułam dyskomfortu. Zmyła się również bez problemu. Twarz po jej użyciu nie była podrażniona. Maseczka ukoiła jakieś moje drobne niedoskonałości. Zmatowiła cerę i nadała uczucie wygładzenia. Na końcu troszkę trudno ją wycisnąć. Ostatecznie jednak zużyłam wszystko do przysłowiowej ostatniej kropelki 🥰❤️.
Zobacz postPodobne produkty
