Garnier

belona

Firma Garnier towarzyszy mi w pielęgnacji od lat. Tym razem testowałam płyn micelarny, który usuwa makijaż, oczyszcza oraz rewitalizuje.

Produkt przeznaczony jest do skóry zmęczonej, matowej. Posiada w składzie micele oraz witaminę Cg. Oba składniki oczyszczają dogłębnie skórę oraz nadają jej rozświetlający blask.
Cóż mogę powiedzieć, jest wydajny, wystarczy kilka kropel na waciku, aby zmyc w pełni makijaż. Ma cudowny, lekki cytrynowy zapach.
Dokładnie usuwa makijaż, nawet tusz do rzęs. Także skóra jest w pełni oczyszczona ze wszelkich zanieczyszczeń.
Produkt nadaje się do każdego typu cery, nawet tłustej i trądzikowej. Nie podrażnia, nie szczypie.

Jaki efekt? Twarz wygląda na mniej zmęczoną, jest promienna i bardziej rozświetlona. Rewitalizuje matową skórę.

Stonka

Gdy czuję zapach tego płynu micelarnego, to wiem, że szykuje się podróż, bo zawsze zabieram go ze sobą, gdy gdzieś lecę! ❤️ Dlatego łatwo jest się domyślić, że bardzo lubię ten zapach. Płyn doskonale radzi sobie z makijażem - u mnie zazwyczaj jest to po prostu tusz do rzęs, rzadko coś więcej. Jedna butelka starcza na bardzo długo, płyn jest wydajny. Ale warto również wspomnieć, że używam go zamiennie z innymi kosmetykami, stąd jego niższe zużycie. Butelka jest duża z zamykaniem na klik - nigdy mi nic nie wyciekło. Płyn jest bezbarwny i wodnisty, a butelka umożliwia śledzenie, ile go jeszcze pozostało. Poza tym płyn mnie nie podrażnia, nie wywołuje alergii i jestem nim usatysfakcjonowana. Polecam! ❤️

aporanek

Płyn micelarny z witaminą Cg Skin Naturals Garnier.
Mimo tego, że płyny micelarne z Garniera są bardzo popularne, choć ja dopiero niedawno kupiłam swój pierwszy. Płyn doskonale radzi sobie z makijażem, bez problemu można go zmyć, radzi sobie świetnie z tuszem do rzęs. Płyn ma delikatny zapach, nie wysusza skóry i jest bardzo wydajny.

madziek1

Garnier, Płyn micelarny z witaminą Cg.

Klasyczny Garnier do skóry wrażliwej 3w1 pojawia się u mnie regularnie. Kiedy jednak zobaczyłam żółtego brata, wiedziałam, że muszę go przetestować. I dlatego z radością przyjęłam jego obecność w pudełku Pure Beauty. Kosmetyk świetnie się u mnie sprawdza, nie podrażnia moich wrażliwych oczu. Jest skuteczny i zarazem delikatny w zmywaniu tuszu i cieni. Używam go również do wstępnego oczyszczania szyi i dekoltu. Pachnie bardzo przyjemnie, delikatnie cytrusowo. Nie mam mu nic do zarzucenia i chętnie będę do niego wracać.

Szeptucha

Płyn micelarny z witaminą C firmy Garnier. Znalazłam go w zestawie który dostałam na urodziny 😁. Przyznaję, że myślałam, że płyn będzie pachniał cytrusowo, ale pachnie mi bardziej ziołowo. Ma on całkiem lekką konsystencję i nie zostawia tłustego filmu na skórze. Dobrze zmywa cienie i tusze, ale przy bardzo treściwym, tłustym podkładzie z Kryolan trochę się męczyłam 🤪. Przez co trochę wysuszył mi skórę. Mimo wszystko zawsze nakładam jeszcze jakiś krem czy serum po użyciu takiego płynu, więc nie było to dla mnie problematyczne.
Ogólnie jestem z niego zadowolona i polecam ❤️

magda2198

W przypadku tego płynu mogę zdecydowanie powiedzieć, że "reklama dźwignią handlu" 🙈. Jak tylko zobaczyłam go w TV, wiedziałam, że muszę wypróbować. Jestem bardzo łasa na kosmetyki z wit. C ponieważ moja cera często jest szarą i zmęczona, ewidentnie brakuje jej odżywienia. Ten płyn, jak i inne z tej firmy okazał się bardzo fajny. Jest to produkt wegański co też działa bardzo na plus. Ma ładny, cytrusowy zapach i dobrze oczyszcza skórę. Nie podrażnia oczu ani skóry, działa delikatnie ale skutecznie. Nie pozostawia na, skórze lepkiej warstwy. Oczywiście nie widzę jakiegoś super efektu rewitalizacji ale mam nadzieję, że przynajmniej minimalny przyjdzie z czasem 😊.

ForestWitch

Pachnie oczywiście cudnie, mega świeżo i cytrusowo. Butelka ma sporą pojemność, wystarcza na długo. Świetnie oczyszcza, radzi sobie z makijażem i zanieczyszczeniami dnia codziennego równie dobrze. Odświeża i dodaje blasku zmeczonej skórze. Tego lata był dla mnie zbawienny, podobnie jak reszta kosmetyków z tej serii. Mam problem z nadmiernym poceniem twarzy i pracowałam głównie na świeżym powietrzu więc skóra była narażona na wiele zanieczyszczeń i podrażnień. Płyn świetnie radził sobie z tymi problemami. Nie pozostawiał obciążającej powłoki, jak wiele płynów ktore testowałam. Skóra po zastosowaniu była matową, gładka i przyjemnie odświeżona.