3 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Przywracające komfort mleczko do demakijażu z miodem kwiatowym dla cery suchej to skuteczne oczyszczanie połączone z odżywianiem i regeneracją. Preparat doskonale usuwa makijaż nawet z delikatnej okolicy oczu i ust, nie wywołując podrażnień. Zmniejsza uczucie pieczenia i ściągnięcia, dając skórze komfort i natychmiastowe ukojenie.
Przywracające komfort mleczko do demakijażu dla skóry suchej ...

Przywracające komfort mleczko do demakijażu z miodem kwiatowym dla cery suchej to skuteczne oczyszczanie połączone z odżywianiem i regeneracją. Preparat doskonale usuwa makijaż nawet z delikatnej okol ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 10.06.2018 przez monikove

Garnier Skin Active, Regenerujące mleczko oczyszczające, Miód kwiatowy

Mleczko do czyszczenia twarzy. Miałam pianki, żele , płyny, mleczko miałam po raz pierwszy i nawet się z nim polubiłam. Ma lekką formułę, nie jest tak oporny na zmywanie jak zel, ani rzadki jak płyn. Mleczko z miodem kwiatowym. Pachnie bardzo przyjemnie i zapach zostaje chwilę na buzi. Przeznaczony do cery suchej. Nie wysusza, lekko nawilża. Skóra stare się czysta i miękka . Bez silikonów i parabenów. 96% naturalnych składników, świetny .

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow garnier

Zestaw nowej linii kosmetyków Garnier, który dostałam do testowania z wizażu. Jest to moja pierwsza paczuszka z tego portalu, a kosmetyki Garnier od zawsze dobrze mi służą, więc radość jest podwójna. Seria miodowa, przywracająca komfort przeznaczona jest do skóry bardzo suchej. W jej skład wchodzi krem, tonik, mleczko do demakijażu oraz żel do mycia twarzy. Pierwsze testy już za mną, pierwsze zaskoczenie to zapach. Spodziewałam się czegoś słodkiego skoro to miód, a zapach okazał się być bardzo świeży i przyjemny. Aktualnie moim faworytem są żel i krem , producent trafił z głównym hasłem przewodnim, kosmetyki faktycznie przywracają komfort. A do tego oczyszczają i nawilżają skórę. Mleczko nie jest typem kosmetyków, które zazwyczaj wybieram jednak nie będę go z tego tytułu skreślać. Jak na razie zapowiada się fajnie, a co najważniejsze - radzi sobie z oczami. Tonik nie wywarł na mnie większego wrażenia, taki zwyklak. Złapał plus za to, ze nie zostawia lepkiej warstwy. Jak na razie zapowiada się fajnie, nie zauważyłam zmian skórnych, kosmetyki są łagodne, nie podrażniają oczów. Na pewno każdy opisze dokładniej i dam znać czy podtrzymuję swoje zdanie.

Zobacz post

kosmetyki demakijaz garnier

Garnier, Botanical Cleanser, przywracające komfort mleczko, skóra sucha i bardzo sucha. Produkt o którym ciężko mi coś obiektywnie napisać. Zazwyczaj nie używam mleczek, zdecydowanie do demakijażu wybieram płyny micelarne, jednak nie mogę go z tego powodu skreślać i postaram się być obiektywna. O ile na mleczkach zazwyczaj się zawodzę, to wypadło dobrze. Radzi sobie z makijażem, a najważniejsze - z makijażem oczu, nie podrażnia ich, dobrze zmywa makijaż i nie zajmuje mu to dużo czasu. Konsystencja jest kremowa, dosyć rzadka, łatwo wydobyć produkt z opakowania. Nie podrażnia, nie zapycha, nie wywołuje żadnych zmian skórnych. Zamknięty w buteleczce o pojemności 200 ml, nie posiada pompki, która byłaby tu fajnym rozwiązaniem i wtedy pewnie by złapał większego plusika.

Zobacz post

-

Garnier,mleczko do demakijażu z miodem kwiatowym.
Kosmetyk ten wygrałam już jakiś czas temu w konkursie wraz z żelem oczyszczającym,tonikiem oraz kremem nawilżającym.
Nie przepadam za mleczkami do demakijażu.
Zdecydowanie wolę płyny micelarne.
Mimo wszystko postanowiłam przetestować ten produkt.
Mleczko jest zamknięte w wygodnej butelce o pojemności 200 ml.
Zapach jest przyjemny,kwiatowy i chyba jako jedyny kosmetyk z całej serii nie pachniał alkoholem.
Konsystencja typowego mleczka,aczkolwiek mam wrażenie,że jest bardziej treściwsza niż w przypadku wersji różanej.
Kosmetyk z demakijażem radzi sobie średnio.
Ja zawsze używam go z wodą,bo to najlepsza opcja dla mnie.
Mleczko nakładam na lekko zwilżoną twarz i używam jak zwykłego żelu oczyszczającego.
Niestety czynność muszę powtarzać dwa razy,bo za pierwszym tylko rozmazuję makijaż.
I trzeba uważać,aby produkt nie dostał się do oczu,bo w przeciwnym razie podrażnienia gwarantowane.
Skóra po użyciu tego mleczka jest oczyszczona,ale niestety też trochę wysuszona.
No cóż...
Zostaje przy płynach micelarnych.

Zobacz post
1