3 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

CYKLOCZUŁY KREM DO TWARZY HAGI PHASES 1
POCZĄTEK CYKLU
W czasie menstruacji poziom progesteronu i estrogenów jest najniższy, skóra wytwarza niewiele sebum i zmniejsza się jej zdolność do wiązania wody. Możesz zauważyć, że Twoja cera staje się delikatniejsza, podatna na podrażnienia i odwodnienie. Kluczem do zadbania o skórę w fazie menstruacyjnej jest jej odpowiednie nawilżenie. Warto ...

CYKLOCZUŁY KREM DO TWARZY HAGI PHASES 1
POCZĄTEK CYKLU
W czasie menstruacji poziom progesteronu i estrogenów jest najniższy, skóra wytwarza niewiele sebum i zmniejsza się jej zdolność do w ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 23.08.2022 przez izvsza

Hagi Cosmetics Krem do twarzy, Phases, Cykloczuly, 1 Faza menstruacyjna

Hagi Cosmetics - Krem do twarzy, Phases, Cykloczuly, 1 Faza menstruacyjna.
Krem ten dostałam podczas wymiany kosmetycznej i miałam dosyć duże oczekiwania bo słyszałam że produkty z tej firmy są dobre, a nigdy nie miałam bo są dosyć drogie.
Niestety ale się zawiodłam, krem ma tak śmierdzący zapach że mnie drażni, próbowałam nakładać go dwa razy na twarz i chyba szkoda się męczyć. Nie wiem czy to kwestia jego daty, czy taki po prostu ma być. Jeśli chodzi o jego działanie to skóra była nawilżona. Resztę zużyję chyba na stopy, i później grubą skarpetką żebym nawet nie czuła. Opakowanie jest z pompką więc nie ma problemu z jego dozowaniem i wyciskaniem.

Zobacz post

Hagi Cosmetics Krem do twarzy, Phases, Cykloczuly, 1 Faza menstruacyjna

☆ Krem do twarzy cykloczuly, 1. Początek cyklu, Phases, Hagi Cosmetics.

Krem ten otrzymałam od Julitki @unreallove w ramach akcji wymiankowej tutaj na Dresscloud. Miałam już kiedyś próbkę jednego z serii tych kremow i w sumie był okej. Krem jest umieszczony w ślicznym opakowaniu z czerwona etykieta, w ogóle Hagi ma bardzo ładne opakowania kosmetyków. Posiada także pompkę ułatwiająca jego dozowanie. Sam krem ma leciutka konsystencje, o slabo wyczuwalnym aczkowiek przyjemnym, niedrażniącym zapachu. Dobrze i szybko się wchłania w skórę, nie zostawia po sobie ani tłustej ani lepkiej warstwy. Użyłam go nie w fazie menstruacyjnej ponieważ musiałabym czekać jeszcze dwa tygodnie ale jak dla mnie spisuje się całkiem fajnie. Czuje ze moja twarz jest odpowiednio nawilżona. Pod makijaz również się spisuje wyśmienicie, podkład się nie zrolowal, nie zaobserwowałam efektu jego ciasteczkowania na skórze. Jak dla mnie bardzo fajny kremik, warty uwagi.

Zobacz post

Hagi Cosmetics Krem do twarzy, Phases, Cykloczuly, 1 Faza menstruacyjna

HAGI PHASES 1, cykloczuły krem do twarzy, 30 ml.

Pierwszy raz spotykam się z takim produktem, tej marki również nie znałam, ale mam okazję testować dzięki @oewelina ❤️.

Akurat jestem przed okresem, więc postanowiłam zacząć testowanie.
Krem mieści się w małej, poręcznej buteleczce z pompką o pojemności 30ml.
Produkt ma gęstą, kremową konsystencję, wystarczy niewielka ilość kremu aby pokryć większość część twarzy.
Krem ma bardzo ładny zapach ❤️.

Produkt nie uczula, nie podrażnia i nie wysusza skóry.
Rano przetestowałam krem pod makijaż, troszkę zrolował mi się podkład po nałożeniu na krem. Ogólnie przez cały dzień miałam wrażenie jakbym miała coś ciężkiego na twarzy 🙊 więc pod makijaż raczej nie bardzo, ale bez jakiejś tragedii.

Ogólnie krem stawarza warstwę ochronną na twarzy, skóra po nałożeniu kremu jest wyraźnie nawilżona, gładka i miękka w dotyku.
Krem dosyć szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze uczucia lepkiej warstwy.

Polecam ❤️.

Zobacz post

Hagi Cosmetics Krem do twarzy, Phases, Cykloczuly, 1 Faza menstruacyjna

Kolejną probeczka, która zużywam w tym miesiącu jest próbka kremu firmy Hagi. Nazwa tego kremu, tj. "cykloczuły do twarzy - 1. Początek cyklu, faza menstruacyjna" oznacza że powinno się go używać podczas okresu. Seria kremów cykloczulych zawiera jeszcze dwa kremy do stosowania w pozostałych fazach. Akurat dobrze się składa, bo jestem we właściwej fazie. Producent poleca go szczególnie wtedy ponieważ cera podczas okresu powinna być bardziej wysuszona. Ja jakoś nie zauważyłam żeby podczas okresu moja cera była bardziej sucha, kiedyś zdarzały się wypryski, ale mam to już za sobą. W ogóle pierwszy raz się spotykam żeby uzależniać pielęgnację cery od fazy cyklu, jakoś do tej pory myślałam, ze to zależy od poziomu nawilżenia. 🙈 Co do samego kremu, pierwsze co mnie uderzyło to jego specyficzny, bardzo dziwny zapach. Na początku uznałam, że ten krem totalnie śmierdzi, ale po chwili to pierwsze wrażenie się ulatnia i zostawia po sobie delikatny, kremowy aromat. Krem ma lekka konsystencje, jest dość wydajny, ładnie rozprowadza się po twarzy oraz całkiem dobrze wchłania. Skora jest mieciutka i wydaje sie byc nawilzona. Jednak nie jest to jakaś wielka rewelacja, jak dla mnie to kolejny dość dobry krem nawilżający. Z tego co widziałam, to jego cena jest bardzo wysoka, ok 120zl, sama bym chyba tyle za niego nie dala, jakoś mnie ta próbka średnio zachęciła do jego zakupu.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem