Isana

Tak jak kochałam ten fioletowy olejek z Isany, tak ta pomarańczowa wersja średnio przypadła mi do gustu.
Trzeba bardzo z nim uważać, bo już niewielka ilość potrafi bardzo przetłuścić włosy. Ja nakładam go bardzo niewielką ilość, aby uniknąć efektu tłustych końcówek. Używam go przed suszeniem włosów. Jego zapach również nie przypada mi do gustu.

Zobacz post

Isana professional olejek do włosów suchych i zniszczonych.
W składzie z olejem z orzechów macadamia i olejek pomarańczowy. Pięknie pachnie. Nakładam go kilka godzin przed myciem na całe włosy dając duża ilość badz po umyciu nie wielka ilość na końcówki. Dobrze nawilża i wygładza włosy, są odzywione przy regularnym stosowaniu. Pojemność to 100 ml a jest bardzo wydajny.

Zobacz post

Chyba najbardziej neutralny z zapachow olejkow od Isany do wlosow, przynajmniej ja odnioslam takie wrazenie. Olejek ma delikatne nuty zapachowe, ale rownie przyjemne dzialanie co inne opcje zapachowe. Uzywam ich na przemian. Jest gesty, bez problemu sie go uzywa. Ma wygodna pompke ktora piszcza odpowiednia ilosc produktu. Sam olejek nie przetluszcza wlosow, ale trzeba z tym uwazac, u mnie jedna pompka jak najbardziej jest wystarczajaca i nie ma co dawac wiecej. Polecam. Wlosy po nim sa wyraznie milsze w dotyku.

Zobacz post

Isana Olejek do włosów, Macadamia&Orange

Dzisiaj chciałabym wam opisać jeden z hitów włosowych profili na Instagramie. Jest to olejek do włosów, a dokładniej olejek do zabezpieczenia ich końcówek. W ofercie Rossmana znajdziemy kilka rodzai takich olejków, a ten jest pierwszym i naradzie jedynym, który miałam okazję testować i niestety u mnie się nie sprawdził 🤷🏻‍♀️. Produkt zawiera olejek makadamia, którego zadaniem jest odżywienie włosów i nadanie im sprężystości. Olejek pomarańczowy, jest w składzie olejkiem, który ma potęgować doznania zapachowe i akurat w tej kwestii nie mam się czego przyczepić, bo zapach jest piękny i mocno wyczuwalny. Długo też zostaje na włosach.
Co do działania tak jak już wspomniałam u mnie się nie sprawdził. Nie wygładzał ani nie dociążał moich włosów w takim stopniu jak tego oczekiwałam. Mogłam go nakładać nawet 3/4 razy w ciągu dnia, a pojedyncze włoski nadal odstawały.
Plusem jest to, że nie obciąża włosów i niezależnie od ilości nie zdarzyło mi się abym nałożyła go za dużo, tak żeby włosy zrobiły się tłuste.
Finalnie oddałam go koleżance, która jest zadowolona z jego działania.

Zobacz post