Make Me Bio

Nigdy nie byłam fanką różanych kosmetyków, ale te produkty, które w zapachu nie są sztuczne, bardzo lubię 🤍 Tak też jest w przypadku tego odżywczego masła do ciała. Zapach ten nie do końca według mnie przypomina konkretnie różę. Owszem, jest kwiatowy, bardzo delikatny, ale można w nim wyczuć również nutę jakby świeżego mydełka do ciała co sprawia, że zapach w ogóle nie jest przytłaczający. Jeśli mowa o działaniu masła i jego konsystencji - nie jest to typowy, gęsty i tłusty produkt. To masło jest lekkie i jednocześnie również bardzo szybko wchłania się w skórę. Nie pozostawia na niej ani lepkiej ani tłustej warstwy. Skóra jest mocno nawilżona i nawet te najbardziej suche miejsca, jak np. w moim przypadku łokcie i kolana, przestają takie być. Jest wydajny - od tygodnia używam go codziennie, bo po zimie moja skóra naprawdę potrzebuje dużego nawilżenia. W moim przypadku w ogóle jej nie podrażnia.

Zobacz post

Odżywcze masło do ciała Garden Roses który ma długotrwałe je nawilżyć i otulić.
Już po otwarciu można poczuc wspaniały różanego zapachu.
Produkt ten ma bardziej formę balsamu niż masła, jednak nie przeszkadza mi to wcale ponieważ ułatwiało to jednak jego aplikowanie na skórę.
Stosuje go codziennie i widzę jak dużo zmienił już na mojej suchej skórze, jest ona znacznie bardziej nawilżona i zaczyna być odżywiona. Skóra wydaje się znacznie gładsza miękka w dotyku i co równie ważne, bardziej elastyczna.
Wedlug mnie "masło", bądź też balsam bardziej ma bardzo dużo zalet które można już zauważyć po 2 tygodniach stosowania, skóra zmieniła się na lepsze, a to właśnie chodziło.

Zobacz post