3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 09.03.2022 przez gilgotka

Paczuszka od ann2016

Jest i ona! Cudna paczuszka od @ann2016 w ramach tegorocznej edycji świątecznych paczuszek Paczucha okazała się być ogromna i mega ciężka. Do tego pełna kosmetyków, których w życiu nie próbowałam, a także słodyczy, które także są dla mnie nowością. Ale to nie wszystko! Znalazłam w niej również kilka gadżetów

Ale po kolei! Z kosmetyków znalazłam a w niej:

🎄 L'biotica Biovax, A + E, Serum do włosów, Wzmacniające - coś na końcówki

🎄 L'biotica Biovax, Bambus & Olej awokado, Olejek do włosów, Regenerujący - również na końcówki

🎄 Shecare Oliwka do oczyszczania twarzy i demakijażu, Hydrofilna, W żelu, Solution Total Revital - ten kosmetyk to jeden z moich ulubieńców i mega się cieszę z jego obecności. Nie dość, że świetnie oczyszcza to jeszcze nie narusza bariery hydrolipodowej skóry. Dzięki temu moja skóra nie boryka się z niedoskonałościami. Jeszcze dodatkowo ślicznie pachnie i wystarcza na całkiem długo. Ja jestem zachwycona

🎄 Sielanka Spray do włosów, 2w1, Termoochrona i objętość, Zielone jabłuszko - to dla mnie nowość! Zapowiada się ciekawie

🎄 Cosnature Szampon do włosów, zwiększający objętość, Granat

🎄 Cosnature Odżywka do włosów, zwiększająca objętość, Granat - Z kosmetykami cosnature nie miałam dobrych wspomnień, acz to były kosmetyki do twarzy. Liczę, że z tymi do włosów będzie lepiej, składy wydają się być obiecujące.

🎄 Royal Sensi, Szampon do włosów suchych i normalnych, Konopny CBD - to najpewniej będzie u mnie taki klasyczny "rypacz", czyli szampon o mocnym działaniu

🎄 e-Fiore Olej ze skrzypu, Macerat - najpewniej do olejowania, acz skrzyp super działa również i na skórę!

🎄 e-Fiore Olej do ciała z marchwi - no to mamy super olej do ciała! Nigdy nie miałam takiego, acz kiedyś miałam peeling z ekstraktem z marchwii ^^

🎄 Mohani - Antyoksydacyjna emulsja do mycia twarzy i demakijażu Mohani - Witaminowa Galaretka - tego jestem także turbo ciekawa! Uwielbiam takie formuły w oczyszczaniu twarzy i to był jeden z kosmetyków z mojej chciejlisty

🎄 Naturolove - Hydrofilowy olejek do mycia twarzy, Orzeźwiające Cytrusy - z tą marką mam dobre wspomnienia! A ten olejek także mega mnie ciekawi

🎄 Eliksir do włosów, Argan Oil of Marocco Hair Elixir, Cream to Oil - kolejny kosmetyk do zabezpieczania końcówek, rozdwajanie mi będzie niestraszne

A teraz cała masa maseczek do twarzy

🎄 Maska do twarzy w płacie, the MASK Dr., Firming + Rejuvenating, Peptides

🎄 Maska do twarzy w płacie, Fruity Face Sheet, Grapefruit

🎄 When Simply, Maseczka do twarzy w płacie, Prickly-Pear Vitalizing & Moisturizing

🎄 MISSHA - Airy Fit Sheet Mask, Maska do twarzy w płacie, Shea Butter

🎄 Maska do twarzy w płacie, Hydrożelowa, Shine with Good Vibes and Neon Colours, Z ekstraktem z oczaru wirginijskiego

🎄 Maska do twarzy w płacie, Hydrożelowa, Chill with Good Vibes and Neon Colours, Z witaminą E Edytuj Usuń

🎄 Maseczka do twarzy w płacie, Rainbow Cake, Głęboko oczyszczająca

🎄 Maska do twarzy w płacie, Bombs Away!, With Pomegranate Extract

🎄 Maska do twarzy w płacie, Wild Thing!, Z ekstraktem z dzikiej róży i stabilizowaną witaminą C, Nawilżenie i blask

Do tego także masa ciekawych słodyczy, niektóre już poszły w ruch 😅🤪. Dostałam także śliczne podkładki, które świetnie pasują do moich wnętrz, a także super osłonki na doniczki, jedna pleciona w szarym kolorze, a druga metalowa, zielona, na którą mam plan, że wyląduje na wiosnę na balkonie . Jest także ceramiczna osłonka w kształcie kubka, turbo wygodna sprawa! Do tego dostałam również nawadniacze do kwiatków, myślę, że mój skrzydłokwiat będzie zadowolony . Nie zabrakło również herbaty i to w dodatku mojej ukochanej czyli earl grey!

Jestem mega wdzięczna Annie za tak świetną i dopasowaną do mnie paczkę, widać, że włożyła w nią kawał serducha, pozostaje mi teraz czekać z niecierpliwością na reakcję na paczuchę przygotowaną przeze mnie ^^.

Zobacz post

Denko Luty 2023

DENKO LUTY 2023 !

Moje jak największe denko do tej pory! Nie ukrywam, że w końcu przekroczyłam dla mnie nieosiągalną wcześniej liczbę 30 jeśli chodzi o ilość zużytych opakowań i jestem z siebie dumna, bo w sumie zużyłam 34 produkty w tym miesiącu! Przy tej ilości oczywiście pojawiły się buble, ale też pewne odkrycia, a do stałych bywalców dołączyły aż dwa kosmetyki! Jako, że brakłoby mi znaków, gdybym chciała opisać wszystko z osobna postaram się jedynie opisać je pokrótce.

To był miesiąc gdzie zużyłam już kolejne opakowania ulubionych produktów i w tej kategorii pojawił się:

Antyperspirant Rexona Motion Sense - kupuję regularnie, dla mnie najlepszy!
Tusz do rzęs Curling Pump Up Mascara od Lovely - najlepszy tusz! Świetna szczotka, intensywny kolor, świetny efekt!
Balsam do ciała Bath & Body Works tym razem zapach A Thousand Christmas Wishes - idealne nawilżenie, cudowny zapach.
Kredka do oczu Incredible Black od Wibo - intensywny czarny kolor, idealna miękkość, zużyłam wiele opakowań.
Podkład Better Than Perfect Eveline w kolorze 04 - uwielbiam go za możliwość budowania i naturalny efekt, a także to jaki komfortowy jest w noszeniu.

Do tej kategorii dołączają aż dwa produkty i mam tu na myśli takie, które zużyłam po raz pierwszy, ale już kupiłam kolejne opakowania, a jest to:

Hydrofilowy olejek myjący do higieny intymnej Yope - fantastyczny produkt do higieny intymnej! Jest delikatny, dobrze myje, nie podrażnia, a wręcz koi, przyjemnie pachnie i jest w ślicznym opakowaniu! Cudo!
Tusz do rzęs Stars from the Stars Star Exreme Lashes - polubiłam się z tym tuszem, bo ma ciekawą szczoteczkę, zwiększa objętość rzęs i daje naprawdę świetny efekt, a cenowo wypada naprawdę przyjemnie.

Kategoria SASZETKI:

Hydrożelowa maseczka w płacie Shine with Good Vibes and Neon Colors z ekstraktem z oczaru wirginijskiego - fajna rozświetlająca maseczka.
Maska na tkaninie Niuqi -sztywna płachta, dziwne mrowienie podczas użycia.
Maska Cactus Style - bardzo fajna ze ślicznym nadrukiem, super oczyszcza i nie podrażnia.
Maska Blueberry Extrakt - genialna maska o prześlicznym zapachu.
Maska do twarzy w formie bawełnianych płatków - dziwny produkt, który nie do końca rozumiem, szkoda pieniędzy.
Płatki pod oczy hydrożelowe serduszka ISANA - dobrze nawilżają, zmniejszają opuchliznę.
Maska Honey Extract - fajnie nawilża i poprawia elastyczność.
HIT!!! Maseczka Nightea Night Neroli & Tangerine marki Bubble T - absolutnie fantastyczna w każdym calu i dziękuję za nią kochanej @dastiina
Maska na twarz i szyję - ciekawy produkt, który dobrze nawilża.
Zabieg na włosy Niuqi - ciekawa maska w formie czepka, która delikatnie wygładziła włosy.
Maseczka do twarzy w płacie It's time for sweater weather marki Sence - fajnie odświeża, buzia wygląda zdrowo.
Maseczka do twarzy w płachcie Swirling Cupcake - fajna płachta i przyjemne działanie, ale tutaj minusik za sztuczny zapach.
Maska Camel Love - super płachta ze ślicznym nadrukiem, fajnie nawilża i poprawia elastyczność.
Balsam do ciała rozświetlający Niuqi - fajnie nawilża i rozświetla skórę.
Dwa opakowania (z 4 ) płatków pod oczy Soothe Puffy Tired Eyes z kolagenem i ekstraktem z ogórka od kochanej Justyny. Świetnie nawilżają i zmniejszają opuchliznę.
Próbka kremu pod oczy napinająco-wygłądzającego Eeny Meeny - to już druga próbka i po drugiej chcę ten produkt jeszcze bardziej! Genialny krem, który świetnie nawilża i wygładza.

Kategoria CIAŁO:

Żel pod prysznic Balea Happy Winter - cudowny zapach, kolor, opakowanie, świetnie myje.
Mydło do rąk Winter Berry Ice Bath & Body Works - piękny zapach i dobrze myje.
Mydło do rąk Zimowa Noc Yope - cudowne zimowe mydełko, które myje, pielęgnuje i nie podrażnia.
BUBEL! Żel pod prysznic Pralinka LaQ - niestety sztuczny zapach i słabo się pieni.
Mydło do rąk Dreamy Winter od kochanej Justyny! Śliczne opakowanie skradło moje serce i zapach przypominający pieczone jabłko.
Balsam do ciała A Thousand Christmas Wishes Bath & Body Works - cudowny zapach i świetne nawilżenie.
Chusteczki do higieny intymnej Fresh Aloes Cien - dobrze myją i odświeżają okolice intymne bez podrażnień.

Kategoria WŁOSY:

Szampon i odżywka Kevin Murphy Repair Me - oba kosmetyki dobrze się sprawdzają, jednak niestety cena oferowana od producenta to znacząco za dużo i w użyciu kompletnie nie czuć by był to produkt z wyższej półki. Moim zdaniem strata pieniędzy.

Kategoria TWARZ:

Płyn micelarny Balea The most wonderful time - fajnie domywa, nie podrażnia i nie szczypie w oczy.
Glow Drops Dr Barbara Sturm - serum, które fajnie się sprawdza, jednak jego cena jest znacznie za wysoka.

Jestem bardzo zadowolona z tego denka, a recenzje kosmetyków znajdziecie w moich chmurkach.

Zobacz post

Dayes Europe B.V Maska do twarzy w płacie, Hydrożelowa, Shine with Good Vibes and Neon Colours, Z ekstraktem z oczaru wirginijskiego

Hydrożelowa maseczka w płacie Shine with Good Vibes and Neon Colors z ekstraktem z oczaru wirginijskiego, którą jakiś czas temu kupiłam w Action. Trochę naczekała się na swoje użycie, ale w końcu udało mi się ją przetestować. Zadaniem maseczki jest nadanie skórze blasku, a ja uwielbiam maseczki rozświetlające. Ostatnio skupiałam się bardziej na nawilżaniu, ale zatęskniłam za dobrym rozświetleniem mojej szarej buzi. Na jej użycie zdecydowałam się rano i czas trzymania maski na skórze to 20-30 minut i u mnie było to bliżej 30, a w tym czasie mogłam coś robić w domu. Od producenta nie ma zbyt wielu informacji, a instrukcja jest głównie obrazkowa. Nakładamy ją na oczyszczoną i osuszoną skórę, a po zdjęciu przemywamy wodą. Po otwarciu saszetki poczułam ładny, cytrusowy i bardzo orzeźwiający zapach, więc idealny na poranne pobudzenie. Byłam jej bardzo ciekawa, bo zazwyczaj stosuję maseczki bawełniane. Maseczka była w złotym kolorze i była zabezpieczone płatem ochronnym i od wewnętrznej i od zewnętrznej strony. Ja się trochę z nią namęczyłam przy zakładaniu, bo moim błędem było, że ściągnęłam obie te warstwy, przez co maseczka była trudniejsza w zakładaniu, ale się udało i już na następny raz wiedziałabym co robić i myślę, że poszłoby mi to sprawniej. Kiedy udało się ją zaaplikować to dość dobrze osiadła na skórze i do niej przylgnęła i nawet kiedy się nachylałam czy coś robiłam cały czas była na swoim miejscu. Pod koniec czasu czułam, że maseczka dość dobrze się wchłonęła, bo w moim odczuciu nawet ten płat był troszkę cieńszy. Tak jak zalecił producent przemyłam skórę i byłam bardzo zadowolona z efektów. Moja buzia wręcz promieniała, wyglądała na zdrową i wypoczętą. Chłodna maseczka dodatkowo sprawiła, że poranna opuchlizna zeszła mi szybciej. Skóra została fajnie rozświetlona i lepiej odbijała światło, a takim efektem cieszyłam się cały dzień, bo buzia stała się jaśniejsza. Przy tym skóra nie była wysuszona, ani podrażniona, ale że maska nie miała żadnych właściwości nawilżających to standardowo nałożyłam krem na dzień. Jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku i mimo, że na początku przysporzyła mi trudności z nałożeniem na skórę, to efekty bardzo mnie zadowoliły i chętnie użyłabym jej ponownie i przetestowała innych masek z tej serii. Jeśli chodzi o jej cenę to kosztowała 4,95 zł, więc była to jedna z droższych maseczek z Action, ale jeśli szukacie fajnego rozświetlenia skóry, żeby nadać jej promienny wygląd to jak najbardziej tę maseczkę polecam.

Zobacz post

Dayes Europe B.V Maska do twarzy w płacie, Hydrożelowa, Shine with Good Vibes and Neon Colours, Z ekstraktem z oczaru wirginijskiego

Maseczka do twarzy żelowa Shine z Action. Maseczka ma ładne neonowe opakowanie zwracające uwagę. Maska nie ma wzoru ma jedynie złoty odcień. Zabezpieczona była dwoma foliami z obu stron zapewne żeby nie pozwijała się w opakowaniu. Bardzo podoba mi się jej zapach. Maska jest bardzo plastyczna i świetnie chłodzi skórę. Nie spada z twarzy podczas noszenia. Po jej zdjęciu skóra lekko się lepi. Poza tym jest miękka, wygładzona i nawilżona. Nie zapycha skóry.

Zobacz post

Zakupy kosmetyczne marzec

Moje zakupy kosmetyczne w ostatnim czasie. Zacznę może od tych z Action, bo ich jest najwięcej. Mam tutaj dwie maseczki i pierwsza to maska w płachcie z serii Fruity Face Sheet Mask w wersji Grapefruit. Jest to wersja nawilżająca i miałam wcześniej z tej serii awokado i kokosa, więc chętnie przetestuję i tę. Kosztowała 3,79 zł i została wyprodukowana w Korei. Kolejna maska to zupełnie nowa dla mnie seria Shine with good viebes and neon colors i ja mam w wersji żółtej nadającej skórze blasku. Przyznam, że tej jestem niesamowicie ciekawa! Kosztowała 4,95 zł, więc jak na Action to powiedziałabym, że należy do tych droższych masek. Skusiłam się też na coś czego wcześniej nie miałam, czyli maseczka w formie skarpetek z żelowym wkładem. Ich użycie wydaje się dość proste, ponieważ smarujemy stopy ulubionym kremem lub balsamem i na 20 minut zakładamy skarpetki, które stymulują lepsze wchłanianie, dzięki temu skóra powinna być dobrze nawilżona. Mam problem z suchymi piętami, więc jestem niesamowicie ciekawa jak się sprawdzą. Wyczaiłam je we vlogu jednej z ulubionych vlogerek i od razu upolowałam. Nie pamiętam niestety dokładnej ceny, ale było to na pewno mniej niż 10 zł, myślę, że w granicach 8 zł. I ostatni już kosmetyk z Action to żel pod prysznic, ale nie byle jaki, bo bananowy! Kiedyś miałam ogromną fazę na kosmetyki bananowe, po prostu uwielbiam ten zapach. This shower gel is bananas został wzbogacony sokiem z aloesu i pachnie obłędnie. Uwielbiam go! Kosztował tylko 5,55 zł za 500 ml i uważam, że to świetna cena. Kiedyś z tej serii miałam wersję dyniową i byłam zachwycona. A recenzje o poprzedniku możecie przeczytać w tej chmurce: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/933160-maxbrands-marketing-bv-zel-pod-prysznic-giveem-pumpkin-to-talk-about/ . Jako, że płyn micelarny i dezodorant miałam na wykończeniu, to postanowiłam uzupełnić zapas. Tym razem zdecydowałam się na Nawilżający płyn micealarny I'm BIO z Eveline Cosmetics. Butelka ma aż 500 ml, a takie lubię najbardziej jeśli chodzi o płyny micelarne i przeznaczony jest do demakijażu twarzy, oczu i ust. Akurat był w Super Pharm na promocji i zamiast 19,99 zł dałam około 12 zł. I ostatni kosmetyk to dezodorant Fresh Natural od Nivea. Nigdy wcześniej go nie miałam i postanowiłam go wypróbować. w Rossmannie zapłaciłam za niego 12,49 zł. Producent obiecuje ochronę do 48 godzin i łagodną formułę, więc jestem go ciekawa. Uwielbiam kosmetyki i zawsze ciężko mi się powstrzymać przed kupieniem jakiejś nowości.

Zobacz post
1