Balea

Kasia789

Balea maseczka pod oczy a dokładniej to płatki pod oczy. Dostałam je od mojej siostry @Alicja95 za co bardzo dziękuję bo ona zawsze o mnie pamięta . Są one bardzo fajne posiadają lekki brokat na sobie. Super trzymają się pod oczami i bardzo dobrze nawilżają skórę w tych partiach. Mają one w swoim składzie kwas hialuronowy, smoczy owoc oraz witaminę C. Bardzo fajnie nawilżają skóra jest gładka oraz przyjemna w dotyku. Trzymałam płatki jakieś dwadzieścia minut a ona nadal były wilgotne co świadczy o tym że są bardzo dobrze nasączone oraz ładnie pachną. ❤❤

gilgotka

Płatki pod oczy marki Balea, które miałam okazję testować w ostatnim czasie. Są one z kwasem hialuronowym, ekstraktem ze smoczego owocu i witaminą C. Ich zadaniem jest pielęgnować skórę pod oczami i nadać jej promienny wygląd. Oprócz tego mają też nawilżać oraz wypełniać drobne zmarszczki. Dodatkowo jeśli wcześniej włożymy je do lodówki (ja tak właśnie robię ze wszystkimi płatkami pod oczy), to uzyskamy fajny efekt chłodzący. Płatki są hydrożelowe, więc są miękkie i przyjemne dla skóry. Miały jasny kolor z efektem holo i pięknie się mieniły. Spodobało mi się ich półprzezroczyste opakowanie z grafiką smoczego owocu na brzegach. Dodatkowo umieszczone zostały na wygodnej, plastikowej tacce, więc wyjęcie ich jest bardzo łatwe. Ich zapach był dość delikatny, ale wyczuwalny i w moim odczuciu był słodki, owocowy i przyjemny dla nosa. Płatki były dobrze wyprofilowane, a ich aplikacja zajęła kilka sekund. Od razu poczułam kojący chłód, a na poranną opuchliznę przynosi to prawdziwą ulgę. Czas trzymania ich na skórze to 15-20 minut, po czym pozostałości należy wmasować w skórę, ale u mnie takich nie było. Po ściągnięciu skóra była przyjemnie nawilżona, a także miła w dotyku i delikatnie bardziej napięta. Opuchlizna oczywiście była już niemal niezauważalna i miałam wrażenie, że światło lepiej obija się w tych miejscach, więc skóra od razu wyglądała bardziej promiennie, zdrowo i prezentowała się jakby była wypoczęta. Ja czas trzymania płatków na buzi wykorzystałam na poranne porządki i finalnie trzymałam je około 25 minut. Przetestowałabym je z przyjemnością kolejny raz, bo świetnie się spisały i jestem z nich naprawdę zadowolona. Płatki Balea kosztują kilka złotych, testowałam różne wersje i jeszcze ani razu się nie zawiodłam. Te ze smoczym owocem mogę jak najbardziej polecić! Były naprawdę świetne.

gilgotka

Koleżanka mojej siostry była w Niemczech i korzystając z okazji, że miała być w DM poprosiłam ją aby kupiła mi kilka rzeczy. Miał być drobiazg, a dostałam całą torbę cudowności, a to jeszcze nie wszystko. No nie mogłam przestać się zachwycać, kiedy odpakowywałam kolejne produkty! Nie mam wanny na co dzień, ale jak jadę do rodziców to nadrabiam domowe spa w kąpieli i dostałam dwa produkty a jest to piana do kąpieli Merry Cinnamon Star w opakowaniu z uroczą gwiazdeczką oraz sól do kąpieli Hab dich Lieb marki Kneipp. Oba produkty są w saszetkach idealnych na jeden raz i mają przeboskie grafiki. Znalazło się tu wiele kosmetyków Balea i w uroczych fioletowych opakowaniach znajdują się kosmetyki z retinolem w postaci maseczki do twarzy w płachcie Retinol oraz Retinol Konzentrat, czyli skoncentrowany retinol w postaci uroczych kapsułek w kształcie rybek. Następnie mamy maseczki do twarzy, które są kremowe i choć na co dzień wolę zdecydowanie te w płachcie to te bardzo mnie zaciekawiły i mam tutaj wersję Fruity Chocolate, która oprócz tego, że regeneruje skórę to jeszcze intensywnie odżywia. Druga wersja to Sweet Vanilla jest o zapachu wanilii i ma zapewnić bogatą pielęgnację i relaks. Obie maseczki podzielone są na pół więc starczą na dwie aplikacje każda. Są tutaj też płatki pod oczy hydrożelowe z kwasem hialuronowym, ekstraktem ze smoczego owocu i witaminą C. Między innymi mają zapewnić pielęgnację i odpowiednie nawilżenie, a saszetka prezentuje się świetnie. Kolejny to wielofunkcyjny kremik w uroczym opakowaniu Life is a Fairytale, który ma absolutnie cudowną puszeczkę, ale też zapach. W moim odczuciu jest on słodki, wręcz magiczny! Przeznaczony może być do pielęgnacji ciała, twarzy, a nawet ust, więc przedstawia się naprawdę ciekawie. Kolejny kosmetyk to takie trochę 2 w jednym w opakowaniu, na zasadzie Yin Yang znajduje się szampon i odżywka do włosów Sweet Melon do każdego rodzaju włosów i moim zdaniem jest to idealna opcja na wyjazdy albo basen. W górnej części mamy szampon, a w dolnej odżywkę, które ślicznie pachną świeżym melonem. Mi zarówno sam pomysł jak i szata graficzna bardzo się podoba i myślę, że to świetne rozwiązanie. Kolejny ciekawy produkt, który oczywiście jest dla mnie nowością to dwufazowy spray ochronny do włosów mający za zadanie chronić je przed wysoką temperaturą przy suszeniu, kręceniu loków czy prostowaniu. Jest to Hitze Shutz Spray w opakowaniu 75 ml z wygodną do rozpylania pompką. Przyznam, że zaciekawiła mnie dwufazowa formuła i jestem niesamowicie ciekawa jak się sprawdzi. Produkt w niebieskim kolorze to Dwufazowy płyn do demakijażu w tym oczu i makijażu wodoodpornego. W dodatku wykazuje dodatkowo właściwości pielęgnujące rzęsy i niebawem będę go testować. Ostatni produkt Balea to miniaturka żelu pod prysznic Mandelblote & Magnolie o kremowej konsystencji. Jego zapach jest dość mocno kwiatowy, więc idealnie na wiosnę. Oprócz tego mam tutaj miniaturki żeli pod prysznic marki Treaclemoon, którą bardzo lubię i tutaj wersja Green Apple Tweet o zapachu soczystego zielonego jabłuszka i jestem zakochana w tym zapachu, bo jest świeży, wręcz orzeźwiający. Drugi zapach to Wild Cherry magic i on już jest bardziej słodki, ale również przyjemny. Ostatni produkt to żel pod prysznic Thailand Feeling marki Oriniq, której wcześniej nie znałam, a pachnie bardzo orientalnie i ma w sobie ostrzejszą nutkę. Jest tu tyle cudowności, że naprawdę mam co testować i już nie mogę się doczekać.

Nurbanu19

Balea - Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Kwas hialuronowy, smoczy owoc i witamina C.

Płatki mieszczą się w małej, przezroczystej saszetce z minimalistyczną szatą graficzną.
Same płatki mają kolor srebrno-różowy i są dość grube, ale bardzo dobrze przylegają do skóry i nie zsuwają się z niej.
Ja przed ich użyciem dałam je na 20 minut do lodówki dzięki czemu były przyjemnie schłodzone.
Były rownież odpowiednio nasączone, delikatnie pachnącą esencją.
Moja skóra po ich użyciu była odświeżona, co prawda cienie pod oczami nie znikły, ale okolice oka wydawały się fajnie rozjaśnione więc byłam z nich zadowolona. ❤️

edytaj7

Od czasu do czasu lubię nałożyć płatki pod oczy. Tych jeszcze nie miałam ale lubię te żelowe, więc skusiłam się. Szata graficzna jest bardzo ładna i przyciągająca oko. Co zresztą jest tradycją w przypadku marki Balea. Płatki są żelowe, holograficzne, co mnie bardzo ucieszyło bo uwielbiam wszystko błyszczące, mieniące się. Przed użyciem na pewien czas włożyłam je do lodówki. Płatki są dość grube ale dobrze trzymają się pod oczami i dają przyjemne uczucie chłodu. Trzymałam je 15 minut. I powiem, że rzeczywiście opuchlizna pod oczami mocno się zmniejszyła. Skóra była jakby rozjaśniona. Płatki cudów może nie zadziałały ale efekt jest dobry.

madziek1

Balea Hydrożelowe płatki pod oczy z kwasem hialuronowym, ekstraktem ze smoczego owocu i witaminą C.
___________________________
Płatki świetnie nawilżyły skórę pod oczami i pomogły zmniejszyć poranną opuchliznę. Przed użyciem trzymałam je w lodówce, uwielbiam takie zimne nakładać pod oczy. Płatki zamknięte są w ładnym opakowaniu, ułożone na plastikowej tacce i mocno nasączone serum. Wyglądają przepięknie, mienią się holograficznie, a po zdjęciu skóra jest super rozświetlona za pomocą subtelnie błyszczących drobinek. Maseczka sprawdziła się u mnie genialnie i mocno dziękuję kochanej @Marynata za możliwość ich przetestowania

dominisia

Hydrożelowe płatki pod oczy firmy Balea. Płatki zawierają w sobie smoczy owoc, witaminę C oraz kwas hialuronowy. Płatki te są idealne na zmęczone oczy. Ma działanie chłodzące oraz zmniejsza opuchliznę. Bardzo dobrze nawilża skórę wokół oczu, sprawia, że jest ona promienna i gładka w dotyku. Maseczka została zakupiona w drogerii DM. Lubię produkty tego typu. Polecam 😊

madziek1

Taka cudowna niespodzianka czekają na mnie dzisiaj po pracy. Dostałam paczuszkę wielkanocną od Martyny @Marynata, która totalnie mnie zaskoczyła, bo niczego się nie spodziewałam. Martynie wylałam kiedyś olejek CBD, który znalazłam w kalendarzu adwentowym. Olejku bym nie używała, a Martynie się sprawdza. No i dzisiaj dostałam od niej taką śliczną kartkę z życzeniami i saszetkowe kosmetyki, którymi zachwycałam się w zakupowych chmurkach tu na @Dresscloud.
A oto co dostałam:
🐰Balea sól do kąpieli You are my otter half
🐰 Balea maseczkę kremową z retinolem
🐰 Balea hydrożelowe płatki pod oczy ze smoczym owocem , kwasem hialuronowym i witaminą C
🐰 Dresdner Essenz Tropical Kiss, kokosowe perełki do kąpieli
🐰 Dresdner Essenz Cosy Love, płyn do kąpieli

Wszystko wygląda tak uroczo i kolorowo 💕 Bardzo Ci dziękuję Martynko za tą niespodziankę , zrobiłaś mi dzień 😊😘❤️

mysia302

Balea. Hydrożelowe płatki pod oczy, Kwas hialuronowy, smoczy owoc i witamina C

To opakowanie tak mnie kusiło że musiałam je kupić. ❤️ Lubię płatki pod oczy a te z Balea super się u mnie sprawdzają. Płatki pod oczy są hydrożelowe, perłowe z malutkimi drobinkami, które ciągle się mienią. W opakowaniu płatki są zabezpieczone plastikową tacką co moim zdaniem jest jak najbardziej na plus. Płatki dobrze trzymają się pod oczami i się nie ześlizgują. Efekt po użyciu płatków jest jak najbardziej zadawalający, skóra pod oczami jest nawilżona, rozświetlona oraz wygładzona. Z chęcią użyłabym je jeszcze raz. ❤️

Marynata

Balea, hydrożelowe płatki pod oczy.

W składzie znajduje się kwas hialuronowy, który lekko nawilża skórę, a witaminą C i smoczy owoc sprawiły, że skóra delikatnie się rozjaśniła, nie w jakiś mocno widoczny sposób, ale jednak.
Płatki mają mieniące się drobinki, które pozostają na skórze i dają fajny rozświetlający efekt.
Maseczki pływają w serum, sporo go zostaje w opakowaniu, jedyne co bym zmieniła w nich to plastyczność. Nie są sztywne, ale gdyby były ciut cieńsze i bardziej elastyczne, byłoby idealnie. Ale to drobna uwaga, trzymały się i przylegały do skóry bardzo dobrze.
Chętnie do nich wrócę, bo efekt po nich mi się podobał.