3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Figowa rozkosz do ciała. Odżywczy i nawilżający balsam, dzięki któremu skóra stanie się miękka i sprężysta. Ekstrakt z fig będzie działać antyoksydacyjnie i rewitalizująco. Bogata mieszanka roślinnych olei ochroni skórę przed utratą wody i wspomoże barierę hydro lipidową. Macerat z opuncji figowej łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia skóry.
Rozpieść swoją skórę regenerującym figowym balsam ...

Figowa rozkosz do ciała. Odżywczy i nawilżający balsam, dzięki któremu skóra stanie się miękka i sprężysta. Ekstrakt z fig będzie działać antyoksydacyjnie i rewitalizująco. Bogata mieszanka roślinnych ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 31.01.2022 przez Ametystova

Spore denko styczeń 2024

Denko styczniowe zaskoczyło mnie swoją objętością, zupełnie się tego nie spodziewałam

Sylveco - Pomadka ochronna, Brzozowa z betuliną - fantastyczna pomadka, to już któreś z kolei opakowanie, mega ją lubię!

Sylveco - Biolaven, Szampon do włosów, Regulujący, Olej z pestek winogron & Olejek lawendowy - tu już nie było tak kolorowe, ten szampon niemal się nie pienił. Co prawda nie miałam problemów z czystością skóry, ale jednak nieprzyjemnie się go używało. Za to na plus piękny zapach.

Equilibra - Żel aloesowy, 98% Aloe Vera - świetny żel, fantastycznie sprawdzał się na skórę od olej albo na włosy również pod olejowanie. Konsystencja lekkiego żelu, naprawdę super, bo i świetny skład.

Felicea - Korektor do twarzy, Naturalny, nr 41 - początki były obiecujące, ale z biegiem czasu korektor zrobił się suchy i fatalnie rozprowadzało się go po skórze.

Heimish - Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Z wodą różaną - bardzo przyjemne płatki, nawilżały i dobrze działały na skórę pod oczami, byłam zadowolona.

Resibo - Żel myjący do twarzy, Naturalny, Z ekstraktem z brzoskwini - świetny żel, bardzo delikatny, nie naruszający bariery hydrolipidowej, do tego ładnie pachnący. Delikatnie się pieni i dobrze doczyszcza.

Resibo - Krem do rąk, Happy Hands, Nawilżający, Zielona herbata & brzoskwinia - Przyjemny kremik, świetnie nawilżał i odżywiał skórę, wydajny, acz zapach nie powala.

Tulua - Krem do twarzy, Mocno nawilżający, Victoria Falls - Cudowny krem, bogaty i mocarnie nawilżający. Bardzo mi szkoda tej marki, że się nie utrzymała, bo kosmetyki mieli magiczne.

Tulua - Mgiełka do twarzy, Róża damasceńska, Hydrolat z linii Tulua Mist - ponownie cudo, świetny atomizer, przeprzyjemna mgiełka o pięknym różanym zapachu.

OnlyBio - Hydra Mocktail, Tonik do twarzy w mgiełce, Energetyzujący, Aloes & Jaśmin - Fajny tonik, acz tutaj narzekałam na atomizer, który dziwnie dozował produkt.

Hairy Tale Cosmetics - Kuracja do włosów, Laminująca, Seal The Deal, Z ceramidami - nie bardzo umiem się jednoznacznie określić, czasem bywało ok, a czasem tak średnio, końcowo produkt stracił swoje właściwości z powodu daty ważności, mocno się zmienił więc przestałam używać.

Colgate - Pasta do zębów, Natural Extracts, Coconut Extract with Ginger - świetna pasta, mocno pieniąca się, współpracuje dobrze ze szczoteczką soniczną. Super oczyszcza i odświeża.

YOPE - Żel pod prysznic, Zimowa Noc - Pięknie pachnie, a do tego przyjemnie się pieni. Ale uwaga, zawiera scs i wrazliwe skóry mogą pożałować.

Mokosh - Balsam do ciała, Figa - Cudowny balsam, bardzo bogaty, ale co ciekawe wchłaniający się niemal do zera. Delikatnie pachnie, a przede wszystkim jest turbo wydajny.

Purederm - Płatki pod oczy, Wegańskie, Z kolagenem, Under Eye Mask - Mnie nie zachwyciły, w ogóle nie chciały mi się trzymać na skórze :<

Aura - Maska do twarzy w płacie, Pusheen the Cat, Oczyszczająca - przyjemna maseczka, mocno nawilżająca, skóra po użyciu była mięciutka i gładka.

Hagi Cosmetics - Masło do ciała, Momenty, Z ekstraktem z busztynu i olejem z baobabu - Świetny balsam, super się wchłaniał i miał naprawdę nietypowy, acz piękny zapach.

Zobacz post

Mokosh Balsam do ciała, Figa

Kolejny świetny balsam od Mokosh . Naprawdę ta marka mega mi pasuje. Kosmetyk zapakowany jest w wielki słój z ciemnego szkła. Balsam ma biały kolor i ciekawą konsystencję, początkowo może wydawać się gęsty, acz już podczas nakładania nabiera lekkości. Bezproblemowo się rozsmarowuje i do tego szybko wchłania do totalnego matu, a wręcz takiej przyjemnej satyny. Mega podoba mi się to wykończenie, jest bardzo przyjemne w dotyku! Sam balsam również pięknie pachnie, tak orzeźwiająco i ciepło zarazem.

Co znajdziemy w składzie?
Ekstrakt z opuncji figowej, który działa rewitalizująco i ochrania przed działaniem wolnych rodników. Olej ze słodkich migdałów nawilża i zmiękcza skórę, regeneruje i uelastycznia. Olej arganowy ma właściwości przeciwzapalne , a do tego działa normalizująco i łagodząco. Jest także olej jojoba, który bardzo lubię, a ma on właściwości antyoksydacyjne i regeneracyjne. Nie zabrakło również witaminy E, która hamuje procesy starzenia się skóry.

Zobacz post

Zestaw mokosh figa

Taki oto zestawik upolowałam podczas, a jakże, promocji na stronie mokosh.pl Jest to zestaw figowy strudel, w skład którego wchodzi krem wygładzający figa, a także balsam do ciała z tej samej serii. Krem figa jest mi doskonale znany! Uwielbiam go i mam jego zapas To jaki efekt daje po dłuższym stosowaniu to istny sztos! Faktycznie tak jak jest w nazwie "wygładzający", to dokładnie to robi! Ja nie wiedziałam, że kosmetyki mogą mieć takie działanie, ale ten konkretny jest wprost stworzony dla mojej skóry. Świetnie się wchłania i do tego przyjemnie pachnie, czego chcieć więcej? Jest to mój ulubieniec wszechczasów!
A jeżeli chodzi o balsam, podejrzewam, że pewnie będzie bardzo treściwy i gęściutki, jak testowałam próbki z innych linii zapachowych to właśnie takie były te balsamy. Myślę, że mogę być z niego zadowolona, ale to czas pokaże

Zobacz post
1