Maybelline

Z pomadkami Maybelline matte Ink mam relację typu love-hate. Bo w przypadku tych pomadek bardzo dużo zależy od odcienia. Niektóre odcienie cechuje fenomenalna trwałość, a inne odchodzą brzydkimi płatami. Ten kolor mogę śmiało polecić. Jest to odcień głębokiego różu, który jest dość neutralny. Pomadka ma bardzo dobre krycie, wystarczy jedna warstwa na pokrycie naturalnego koloru ust. Jest to jedna z nielicznych pomadek, które nie rozmazują się pod maseczką, jej trwałość jest świetna. Pomadka przyjemnie pachnie karmelem.

Zobacz post

Matowa pomadka do ust Super Stay Matte Ink Maybelline.
Odcień, który dołączył do mojej kolekcji to nr 155 Savant. Kolor jest intensywnie różowy, wydaje mi się aż taki cukierkowy. W ostatnim czasie nie używałam właśnie takich rzucających się w oczy odcieni, jednak musiałam wypróbować czy dobrze się czuję w takim kolorze. Pomadka jest dla mnie bardzo fajna, mam już sporą kolekcję pomadek z Maybelline, ponieważ są one bardzo trwałe i przez długi czas pięknie prezentują się na ustach.

Zobacz post

Moje zakupy z aktualnej promocji na kolorówkę w Rossmannie. Wybrałam dla siebie głównie przydatne rzeczy. Zdecydowałam się na 2 tusze do rzęs, 2 pomadki do ust i jeden puder. Od dawna już nie kupowałam żadnych nowych fajnych pomadek, więc w moim koszyku wylądowały dwie. Jedna to sprawdzona matowa pomadka Super Stay Matte Ink Maybelline w odcieniu 155 Savant, posiadam już kilka kolorów jej i po prostu dalej ją uwielbiam. Druga to dla mnie całkowita nowość, czyli pomadka Lippy Lips Lovely w odcieniu 1, ma ona śliczny kolor. Wybrałam również 2 tusze z Eveline, miałam już jeden z nich i był świetny, więc teraz sięgnęłam jeszcze po inną wersję. Zauważyłam, jednak że opakowania są inne niż jak poprzednio je kupowałam, mają pełno napisów "Eve". Ostatnia rzecz, która trafiła do mojego koszyka to nowy puder z Wibo. Bardzo byłam zadowolona z Photo Ready, więc chciałam również sprawdzić inną wersję pudru z Wibo. Z zakupów jestem bardzo zadowolona.

Zobacz post