5 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 22.07.2018 przez skinslv

Denko maj 2021 maseczki i próbki

Denko za maj 2021 🥳. Każdemu z produktów poświęciłam osobną chmurkę. Skupiłam się na maseczkach jednorazowych i próbkach. Zużyłam 5 maseczek Sally's Box i 1 z kotem 🐱, i każda jest super. Mam tu sporo próbek od Sylveco, Klairs i Missha. I każdy produkt dobrze ciebie pokazał, oprócz Time Revolution The first treatment essence. Naturalny dezodorant w kremie od HempKing i Belif Moisturising eye bomb to są mega produkty 👍. Zastanawia nad zakupem pełnowymiarowych opakowań. Skończyłam Peeling do ciała z pestek moreli i maseczkę z białą glinką od Yves Rocher, i na pewno jeszcze nie raz wrócę do nich. Z kolorówki skończyłam tusz, i drugy raz go nie kupię.

Zobacz post

Peeling do ciała Yves Rocher

Peeling roślinny do ciała z pudrem z pestek moreli firmy Yves Rocher, który dostałam od @cynamonek do przetestowania. Ostatnio mam sporo kosmetyków do testowania, głównie z pielęgnacji, więc mimo, że uwielbiam Yves Rocher ostatnio omijam sklepy, które mogą przysporzyć mnie o powiększenie kolekcji. Staram się zużywać zapasy, ale cały czas cieszę się z kolejnych perełek do testów. tym razem trafił do mnie peeling do ciała. Udało mi się w końcu wprowadzić systematyczność w złuszczaniu naskórka, więc akurat peelingów zużywam dość sporo i od razu zabrałam pod prysznic właśnie ten. Peeling dzięki pudrowi z pestek moreli ma delikatnie, ale skutecznie usuwać martwy naskórek.Przy tym nie podrażnia skóry, ale wygładza ją i oczyszcza.Peeling ma przyjemny morelowy zapach, który jest bardzo naturalny i słodki. Ma w sobie też ciepłą nutkę, która uprzyjemnia peeling w jesienne wieczory. Kosmetyk ma lejącą konsystencję i wiele maleńkich, a jednocześnie dość ostrych drobinek. Kolor natomiast jest ciemnopomarańczowy wręcz wpadający w brąz. Produkt łatwo wyciskać z opakowania, a następnie jest łatwy w wykonaniu nim masażu. Da się poczuć czasami ostrzejsze drobinki, ale nie podrażniają skóry. Po spłukaniu pozostaje oczyszczona i wygładzona. W dotyku staje się miła i przyjemna, bez zbędnego, martwego naskórka. Muszę przyznać, że jest to bardzo przyjemny kosmetyk w użyciu. Faktycznie spełnia swoją funkcję, a przy tym oczywiście pięknie pachnie. Cena produktu o pojemności 150 ml to w Yves Rocher 33 zł i jak za peeling o tej pojemności to dość sporo, a robiąc peeling całego ciała nie jest zbyt wydajny. Ja raczej nie zdecyduje się z tego względu na ponowny jego zakup, ale było mi go bardzo miło używać.

Zobacz post

Zakupy z yves Rocher

Moje zakupy z yves Rocher. Wybrałam peeling roślinny z pestek morel, akurat kończy mi się kawowy, więc wypróbuje teraz ten. Skorzystałam z oferty 2+1 na żele pod prysznic. Lubię ich warianty zapachowe i żele yr, dobrze się u mnie sprawdzają. Dobrze się pienią i spełniają bez zarzutu swoje zadanie. W gratisie za grosz, dostałam szczotkę oraz próbkę żelu pod prysznic. Zapach żelu nie urzekł mnie ale pod prysznicem może się to zmienić.

Zobacz post

Denko pielęgnacja ciała

Dzisiaj kochane moje drugie denko w życiu.😅 No nie umiem gromadzić opakowań po kosmetykach.😂 Wybaczcie mi ale idzie mi to na prawdę opornie. Jednak to co mi się udało to zatrzymałam kilka opakowań po produktach do pielegnacji ciała te które polubiłam i z chęcią po nie sięgałam.😊

Zacznę od Super Blend masła do ciała marki Mydlarnia Cztery szpaki, które już gości u mnie kolejny raz. Jest świetne, pisałam o nim już wcześniej. Szczerze polecam milośniczkom bardziej tłustych wersji balsamów/masełek do ciała.😊

Peeling roślinny do ciała od Yves Rocher. Produkt dobry pod względem składu, konsystencji i zapachu. Nie jest to mocny peeling, należy do zdecydowanie lżejszych takich, po które można często sięgać. Daje uczucie gładkiej skóry a i cena jest rozsądna.😊

Peeling do ciała soczysta papaja od Organic shop. Myślę że dobrze znany większości z Was. Jest to peeling cukrowy. Polubiłam go ze względu na fantastyczny zapach i świetny efekt wygładzenia.❤️

Miniaturowy balsam Coconut kiss od Balea urzekł mnie zapachem.😁 Wszystko co kokosowe jest mi bliskie. Ten balsam jest świetny także pod względem nawilżenia skóry.


Olejek do ciała przeciw rozstępom i bliznom No Scar. Olejek co prawda nie zniwelował rozstępów, które posiadam ale wygładził skórę w miejscach gdzie się znajdują. Uważam że to i tak dobry efekt jak na jedną buteleczkę.😊

Wszystkie produkty posiadają osobne chmurki, każdy z nich sprawdził się u mnie i chętnie będę do nich wracać.💖

Zobacz post

Scrub

Czas na kolejne okienko już 10 co tym razem przygotował dla mnie kalendarz adwentowy od Yves Roche. W tym okienku znalazłam peeling który ma przepiękny zapach mango. W zapachu jestem bardzo zakochana więc chętnie go będę używać, produkt nadaje się do wszystkich rodzajów skóry z racji że jest to nie za duża tubka to pewnie szybko się skończy. Ja chyba będę go używać do twarzy bo na ciało to ten produkt zużyła bym za jednym użyciem.

Zobacz post

Yves Rocher Scrub do ciała, Gommage, Puder z pestek moreli

Dziś w kalendarzu od Yves Rocher znalazł się scrub do ciała, Gommage, Puder z pestek moreli. W bardzo porządnej tubce zamknięte jest 30ml produkty więc wystarczy go na kilka użyć, jest też idealny do zabrania w podróż. W przeźroczystym żelu mamy tutaj zatopione drobinki które ścierają naskórek. Po użyciu tego kometyku skóra jest delikatnie złuszczona i odświeżona. Kosmetyk przeznaczony jest do wszystkich rodzajów skóry.

Zobacz post

Denko

Cześć, ostatnio zużyłam nieco kosmetyków i chcę podzielić się z Wami moją opinią o nich.
Numer jeden na dziś to żel pod prysznic z peelingiem Yves Rocher Malina mięta. Po pierwsze żel ma bardzo ciekawy zapach. Malina połączona z miętą powoduje, że jest na trochę słodko, ale i trochę chłodno. Zapach jest bardzo naturalny – do tego stopnia, iż miałam wrażenie, że myję się herbatą miętową (serio to trochę dziwne). Żel dość słabo się pieni, a przez dość spore peelingujące ziarenka – którymi były pestki malin, musiałam zrezygnować z myjki. Moim zdaniem, ten żel to taki trochę nie wypał. Bo aby się wypeelingować tych pestem było zdecydowanie za mało. Z kolei gdybym chciała go używać po prostu jako żelu pod prysznic, to te pestki już trochę przeszkadzają – gdy np. myjemy się myjką. Na pewno na plus działa to, że właśnie w roli peelingu występują naturalne pestki malin oraz dość ciekawy naturalny zapach. Jednak mnie mycie się herbatą nie porwało i raczej nie sięgnę po niego ponownie. Ale może komuś z Was bardziej przypadnie taka mieszanka do gustu. Jak dla mnie takie mieszanki typu żel z peelingiem to taki mały niewypał. Albo żel albo peeling.

Dwójka to Peelingujący puder do ciała Yves Rocher. Tutaj jestem już bardziej zadowolona. W peelingu znajdują się naprawdę mkiro granulki, które bardzo mocno drapią. Ja osobiście lubi1)ę takie drapaki, więc ten peeling był dla mnie strzałem w dziesiątkę. W roli tych drapiących drobinek wystąpiły zmielone pestki brzoskwini – super wielki plus za taki pomysł. Efek to jego użyciu jest naprawdę mega. Skóra gładka, odżywiona, pięknie pachnąca. Produkt ten znalazłam w formie miniatury, którą znalazłam w kalendarzu adwentowym, ale powiem Wam, że i tak był on dość wydajny. Przez ten czas, w którego go używałam zdążyłam się zakochać i mogę śmiało polecić go wszystkim, którzy tak jak ja lubią drapanko pod prysznicem. Ja chętnie kupię go ponownie.

Trójka to serum z olejkiem arganowym. Jest to produkt, co do którego mam przekonanie, że zawsze mi pomoże. Bardzo chętnie sięgam po niego, by poprawić stan moich włosów. Zwłaszcza latem, gdy słońce dość mocno daje im popalić, olejek ten świetnie regeneruje i poprawia ich wygląd. Jakoś nigdy mi się nie darzyło, bym używając go zdytnio obciążyła włosy (co w przypadku np. olejku z marakuji juź miało miejsce). Olejek ułatwia mi również rozczesywanie, stosowałam go także jako termo ochronę przez użyciem suszraki czy prostownicy. Zdarzyło mi się też używać go na skórę zamiast balsamu. Jak widać multum Zastowa, dlatego staram się zawsze mieć taką małą buteleczkę gdzieś w domu, bo zawsze może się przydać. Jest on dostępny w wielu miejscach – np. w Rossmanie czy biedronce.

Zobacz post


kosmetyki peelingi yves rocher

Scrub do ciała z pestkami moreli od Yves Rocher. O wiele bardziej wolę konsystencję peelingów, niż scrubów, lubię jak peelingujących drobinek jest cała masa.
Pomimo tego, ten produkt sprawdza się u mnie całkiem dobrze. Ma ładny zapach, jest stosunkowo wydajny, jeżeli używamy go jako żelu. Gdybyśmy chciały wycisnąć z tej tubki odpowiednią ilość drobinek, musiałybyśmy wycisnąć całą tubkę na raz.
Dostałam go w tegorocznym prezencie urodzinowym od YR. Jego regularna cena jest straszliwie wysoka, bo aż 33 zł za 150 ml, w życiu bym tyle nie dała.
Moja tubka ma 75 ml.

Zobacz post

Yves Rocher Scrub do ciała, Gommage, Puder z pestek moreli

Okienko #3 z kalendarza adwentowego Yves Rocher.

Jest to peeling do ciała z pudrem z pestek moreli .
Produkt ten jest oparty na składnikach pochodzenia roślinnego, przede wszystkim na pudrze z pestek moreli, z którego zostały zrobione drobinki peelingujące. Drobinek jest w produkcie bardzo dużo. Nie są one ostre, ale mimo tego spełniają swoje zadanie . Peeling pięknie pachnie morelami, i zapach ten jeszcze długo utrzymuje się na skórze. Po jego użyciu skóra jest niesamowicie gładka, ale nie podrażniona.
Używam tego peelingu zarówno na skórę ciała, jak i na twarz - w obu przypadkach spisuje się świetnie dobrze wygładza i nie podrażnia skóry. Chętnie kupię kiedyś pełnowymiarowy produkt .

Zobacz post

kosmetyki peelingi yves rocher

Kolejny kosmetyk z firmy Yves Rocher, w moim domu jest ich bardzo dużo, ponieważ zarówno ja, moja siostra jak i mama polubiłyśmy bardzo tę firmę. Ten kosmetyk to roślinny peeling do ciała z morelą. Jest dość wydajny, pomimo tego, iż jest to tylko 150 ml produktu. Peeling kosztuje 34 zł, my z tego co pamiętam dostałyśmy go do zamówienia. Drobinki w peelingu nie są zbyt duże, dzięki czemu nie podrażnia skóry. Mam jednak wrażenie, że trochę ją przesusza, ale nie przeszkadza to bardzo. Szału niestety nie ma. Raczej nie skusiłabym się na jego zakup.

Zobacz post

Yves Rocher Roślinny peeling do ciała, puder z pestek moreli

Roślinny peeling do ciala z pudrem z pestek moreli Yves Rocher.

Peeling znajduję się w poręcznej tubce, które nieślizga się podczas kąpieli w dłoniach. Peeling ma gęstą konsystencję i dużo drobnych drobinek, które mimo swojej wielkości są dość ostre żeby dobrze usunąć martwy naskórek na ciele. Skóra po użyciu produktu jest naprawdę gładka i lekko nawilżona. Zapach peelingu jest bardzo przyjemny, zdecydowanie wyczuwalne są w nim aromaty moreli. Jedynym minusem produktu jest wydajność, która nie jest adekwatna do ceny dlatego raczej już nie skuszę się na ten produkt.

Zobacz post

kosmetyki denko

Byłam pewna, że w marcu moje denko nie będzie zbyt okazałe. A jednak teraz wydaje mi się, że jest całkiem spore, także jestem z siebie dumna. W marcu wykończyłam takie produkty:
*Wielką różową myjkę z Hebę, którą wprost uwielbiłam. Niestety nie mogę już nigdzie znaleźć takiej w podobnej wielkości. Jeśli wiecie gdzie ją dostanę, to dajcie znać.
Satin Care + Olay żel do golenia Vanilla Dream. Piękny waniliowy zapach, aż szkoda, że się skończył.
Żel pod prysznic Vanilla&Macadamia od Creightons. Bardzo wydajny żel pod prysznic o przyjemnej konsystencji i zapachu przypominającym herbatniki.
L’biotica Biowax maska do włosów z keratyną i jedwabiem. Nawilża włosy i stają się dzięki niej naprawdę miękkie i lekkie.
Dove antyperspirant w sztyfcie Powder Soft. Mój ulubiony i na pewno sięgnę po niego jeszcze nie raz. Chroni przed potem a przy tym jest łagodny i pielęgnuje skórę pod pachami.
Tołpa Green krem do twarzy na naczynka. Niestety się nie polubiliśmy i nie spotkamy się ponownie. Wywoływał u mnie pieczenie.
Żel aloesowy Holika Holika. Bardzo fajny i wielofunkcyjny kosmetyk. Prawdopodobnie jeszcze go zakupię, ale jak na razie nie śpieszy mi się bardzo. Są też inne fajne kosmetyki o podobnych właściwościach.
Mgiełka do włosów Jantar z wyciągiem z bursztynu. Nie sprawdziła się u mnie za bardzo. Ostatnie krople wykorzystywałam już na siłę. Jedyne co to pomogła mi w rozczesywaniu włosów. Więcej zalet po dłuższym używaniu nie zauważyłam.
Tonik matujący do twarzy od Natura Estonica, który dostałam od @kalipsio. Bardzo fajny tonik jeszcze po niego sięgnę i na pewno przetestuję więcej kosmetyków tej marki, których już jestem ciekawa.
Peeling Yves Rocher z pudrem z pestek moreli. Bardzo piękny, słodki zapach. Całkiem miłe, lecz delikatne ścieranie. Jednak bardzo słaba wydajność. Przyjemny kosmetyk, jednak myślę, że więcej nie pojawi się na mojej półce.
Micelarny płyn 3w1 od Garnier. Delikatnie oczyszcza skórę, chłodzi ją i łagodzi. Bardzo dobrze zmywa makijaż. Jednak uważam, że można popracować trochę nad opakowaniem.
Maska do włosów You-Niverse objętość i blask. Maska o przecudownym kwiatowo owocowym zapachu. Wygładza włosy, nawilża i sprawia, że stają się lekkie.
Maska do stóp Oriflame. Całkiem przyjemna maseczka, która nawilża skórę stóp na długi czas. Są po niej bardzo gładkie i przyjemne w dotyku.
Maszynki Wilkinson Xtreme 3. Bardzo słabe jednorazówki…
Olejek do paznokci Oriflame, który zalegał na mojej półce. Nie robił za bardzo nic i przyszedł na niego czas wraz z końcem terminu ważności.
Joanna Sensual plastry do depilacji twarzy z wyciągiem z aloesu. Włoski odrastają po nich bardzo szybko. Mam wrażenie, że nie do końca się wyrywają, a łamią, przez co widać nowe włoski 3 dni po depilacji…
Kojąca maska w płachcie z jaśminem LomiLomi.
Garnier SkinActive maska nawilżająca do skóry odwodnionej.
Kolagenowa Malinowa maska w płachcie Purederm od @ilovedots.
Lirene maseczka ujędrniająca ze złotą algą.
Freeman oczyszczająca maseczka z glinką od @icecold.
Ziaja Phytoactive maseczka żelowa wzmacniająca naczynka.
Ziaja antyoksydacja maseczka jagody acai od @qwzxz
Peeling drobnoziarnisty Perfecta od @qwzxz
Tołpa regenerująca maseczka na naczynka.
Vanity Soft expert kompres łagodzący spowalniający porost włosków.
2x maseczka Farmona detoksykująca Czarny Ryż.
2x maseczka odzywcza Farmona Olejek Arganowy.

Zobacz post

kosmetyki peelingi yves rocher

Roślinny peeling do ciała z pudrem z pestek moreli od Yves Rocher. Peeling kupiłam już dość dawno, jednak czekał na swoją kolej. Kosmetyk jest zamknięty w lekkiej tubie, która jest poręczna i ułatwia używanie kosmetyku. Moim zdaniem peeling pachnie przepięknie. Jest to słodko roślinny zapach, który naprawdę przypadł mi do gustu. Produkt złuszcza lekko skórę, jest drobnoziarnisty, ale bardzo fajnie zachowuje się na skórze. Jest gładka i świeża. Wadą tego kosmetyku jest wydajność. Niestety jak chcemy użyć peelingu na całe ciało, to wystarczy nam go na zaledwie parę razy. Uważam, że jest to peeling na plus, ale nie jestem pewna czy skuszę się na niego ponownie.

Zobacz post

-

Zapach scrubu jest cudowny - morelowy. Jest to zapach, który nie jest sztuczny ani chemiczny. Podczas użytkowania jest bardzo mocno wyczuwalny, jednak po spłukaniu nie utrzymuje się na ciele.
Ma bardzo rzadką konsystencję.Bardziej pasuje mi tu określenie żelu peelingującego niż scrubu. Drobinek jest co prawda dużo, jednak są delikatne dla ciała, przez co dosyć słabo zdzierają, wykonują masaż, jednak gdy nałożymy dość sporo i włożymy w to odpowiednią siłę nacisku to da radę porządnie wypeelingować ciało
Po spłukaniu nie pozostawia żadnej warstwy. Nie wysusza skóry.Ogólnie produkt oceniam na plus

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem