Balea

Balea, krem do twarzy na dzień, Magic is in the Air.

W małej uroczej tubce znalezionej w kalendarzu krył się krem na dzień z SPF 15.
Rozprowadza się dobrze, ale trzeba go długo rozsmarowywać. Ale nie polubiliśmy się zbytnio.
Głównie przez to, że bieli skórę i pozostawia jakąś taką warstewkę, której nie lubię w kremach. Lekko nawilża skórę, ale nie lubiłam go używać.
Plus za ładny i delikatny zapach.
Ostatecznie zużyłam do smarowania dłoni i tu sprawdzał się dobrze, a mały format idealnie mieścił się w torebce.

Zobacz post

Balea Magic is in The Air - Tages Creme.
Jest to krem do twarzy na dzień, który był w jednym z okienek kalendarza adwentowego Balea 😊.
Kremik ma bardzo ładny zapach, delikatny i słodki 😍.
Posiada spf 15, zawiera tez kwas hialuronowy.
Konsystencję ma kremową, która u mnie nie do końca się wchłaniala i stosowałam go więc na noc zamiast na dzień bo pod makijaz się nie sprawdzał, rolowal się i skóra byla troszkę lepka.
Delikatnie nawilża, Odświeża skórę. 😊Bez rewelacji, ale oki, może być 👌.

Zobacz post

12

Dwunaste okienko z kalendarza adwentowego Balea. W okienku znalazłam Tages Creme- krem do twarzy na dzień. Przeznaczony jest on do stosowania na dzień, posiada filtr SPF15. Krem ma przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas nakładania go na twarz. Ma on gęstą konsystencję, przez co szybko wchłania się w skórę. Krem idalenie nadaje się na codzień pod makijaż, ponieważ nie roluje się. Skóra po jego użyciu była nawilżona oraz miękka w dotyku. Krem ma pojemność 20 ml i jest wydajny.

Zobacz post

Krem do twarzy na dzień firmy Balea. Znalazłam go w 12 dniu kalendarza adwentowego. Krem zawiera filtr 15spf i kwas hialuronowy. Opakowanie jest kolorowe i urocze ale także bardzo wygodne w użyciu. Krem jest dość gęsty ale bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy. Dobrze i szybko się wchłania. Nawilża oraz wygładza skórę. Sprawdza się również pod makijażem. Krem posiada ładny zapach. 🙂

Zobacz post

Okienko nr 12 kalendarz Balea i był tam krem do twarzy z kwasem hialuronowym. No i ponownie do znudzenia ten sam krem co rok temu. Jedynie grafika jest inna. Krem jest gęstszy ale nie tępy. Nie ma praktycznie zapachu. Trzeba go dobrze rozprowadzić bo bieli skórę. Dość szybko się wchłania. Pozostawia taką lekką lepką warstwę. Skóra jest miękka i lekko nawilżona. Nie urzekł mnie niestety bo wiem już z czym mam do czynienia. Plus, że nie zapycha cery ani jej nie podrażnia.

Zobacz post

#10 okienko kalendarza adwentowego Balea.
Dzisiaj znalazłam krem na dzień z kwasem hialuronowym.
Malutka tubeczka zakręcana, w kolorze bordowym, utrzymana w tonacji świątecznej z bałwankiem i choinką.
W środku znajduje się biały kosmetyk o lekkiej konsystencji. Dobrze się rozprowadza na twarzy, szybko się wchłania i delikatnie pachnie.
Mam nadzieję, że będzie się spisywał i te 20 ml będę mogła zużyć.

Zobacz post