Jeśli chodzi o pomadki ochronne, to zawsze mam jakąś w torebce, ale niekoniecznie pamiętam o jej użyciu. Często też je gubię,stąd kolejny zakup.
Tym razem skusiłam się na pomadkę marki Blistex, bo kiedyś byłam bardzo zadowolona z ich balsamu do ust.
Pomadka jest w sztyfcie i ma standardowe plastikowe opakowanie. Jest bezbarwna, aksamitnie gładka, na ustach zostaje jedynie cienka warstwa olejku ochronnego. Usta nie są po niej lepkie co jest dużym plusem , nie podkreśla też suchych skórek i dość długo utrzymuje się na ustach. Producent zapewnia że ma właściwości nawilżające a ja się z tym zgadzam ,naprawdę ma długotrwałe działanie i zauważyłam polepszenie kondycji ust.
BLISTEX Hydration, balsam do ust SPF 15. Zakupiłam go w Rossmanie jakiś czas temu. Zależało mi na ochronie UV, ponieważ promienie słoneczne bardzo wysuszały mi usta. Opakowanie bardzo mi się podoba, jest tak zapakowane byśmy mieli pewność że nikt tam wcześniej nie zaglądał. Na kartoniku znajdują się wszystkie potrzebne informacje. Balsam jest w klasycznej formie pomadki. Sztyft jest w białym kolorze, lecz na ustach staje się przezroczysty. Jest wydajny, wystarczy niewielka ilośc by pokryć usta. Wyczuwam w nim nutę cytrusów, ma lekko słodki smak. Balsam nawilża usta i co najważniejsze odczułam różnicę podczas stosowania. Słońce nie paliło mi tak ust.
Zobacz postPodobne produkty
