2 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Intensywne serum przeciwzmarszczkowe oraz ujędrniające do twarzy, szyi i dekoltu. Uelastycznia i wzmacnia skórę, hamując proces starzenia się. Widocznie poprawia jej wygląd, koloryt i jędrność.
Zawiera olej z baobabu, który wzmacnia skórę, olejek z wiesiołka poprawiający ogólną kondycję i elastyczność cery oraz ekstrakt z kadzidłowca o wyjątkowych właściwościach wygładzających i przeciwzmar ...

Intensywne serum przeciwzmarszczkowe oraz ujędrniające do twarzy, szyi i dekoltu. Uelastycznia i wzmacnia skórę, hamując proces starzenia się. Widocznie poprawia jej wygląd, koloryt i jędrność.
...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 12.07.2021 przez Syll

Iossi Serum do twarzy, Na noc, Evening Primrose Baobab, Intensywnie regenerujące, Wiesiołek i baobab

Próbka serum do twarzy na noc Evening Primrose Baobab marki Iossi. Jest to serum intensywnie regenerujące oraz o działaniu anti-ageing w wersji z wiesiołkiem i baobabem, które dostałam do zakupów w Douglas. Nim przejdę do tego jak u mnie sprawdziło się to serum, troszkę przybliżę Wam parę istotnych informacji. Serum należy do tych olejowych i silnie skoncentrowanych, a oryginalne opakowanie to szklana, ciemna buteleczka z pipetą. Wykazuje szereg działań jak uelastycznianie, działanie przeciwzmarszczkowe czy regeneracja. Oprócz tego zwęża też pory i jego głównym przeznaczeniem jest skóra sucha, dojrzała, ale też problematyczna, bo przyspiesza też gojenie stanów zapalnych. W jego składzie znajdziemy olejki z kadzidłowca, paczuli i mirry, co wpływa na jego działanie antybakteryjne, ale i na zmysły. Ma relaksować i poprawić jakość snu. W 99,9% jest to kosmetyk naturalny. W opakowaniu znalazłam 1 ml serum i taka ilość starczyła mi na 4 użycia. Pierwsze użycie było straszne. Tak bardzo nie podobał mi się zapach, że miałam ochotę od razu je zmyć, bo było ciężko mi wytrzymać. Spodziewałam się ładnego zapachu ze względu na paczulę, ale jednak kadzidłowiec wyszedł przed szeregi. Zapach był niesamowicie intensywny i pierwsze chwile po nałożeniu wspominam średnio. Stwierdziłam jednak, że spróbuję wytrzymać, bo byłoby nie fair oceniać kosmetyk jedynie po zapachu. Serum dobrze się nakłada, pozostawia na skórze delikatną tłustą warstwę, ale nie zauważyłam żeby brudziła pościel. Natomiast nie wchłania się całkowicie do sucha, nawet pomimo użycia małej ilości. Akurat tego dnia na brodzie wyskoczył mi mały wyprysk i zmiana trochę się zaogniła. Na drugi dzień po użyciu serum byłam w totalnym szoku, bo była już niemal niewidoczna. W dodatku buzia była miękka w dotyku, świetnie nawilżona i lepiej napięta. Przez 4 dni stosowania moja skóra wyglądała świetnie, nie wylądował na niej żądny nowy wyprysk i nie pojawiły się stany zapalne. Co do zapachu to z każdym kolejnym użyciem przestawał mi przeszkadzać i myślę, że na dłuższą metę mogłabym się do niego przyzwyczaić. Faktycznie działał relaksująco na zmysły. Przyznam szczerze, że ten produkt totalnie mnie zaskoczył! Cieszę się, że dałam mu szansę , bo okazał się być naprawdę wyjątkowy. To zdecydowanie odkrycie tego miesiąca. Plusem jest występowanie tego produktu w dwóch wersjach, w tym miniaturowej o pojemności 10 ml w cenie47,99 zł. Uważam, że to idealna opcja na próbę jak zareaguje skóra. Po za tym ja uwielbiam akurat takie maluszki. Pełnowymiarowy produkt to pojemność 30 ml, a jego cena w Douglas to 97,99 zł i moim zdaniem jak najbardziej wart jest swojej ceny!

Zobacz post

Próbka serum Iossi

Iossi Evening Primrose Baobab , serum na noc " Intensywna nocna regeneracja" .

Produkt dostałam w Douglas jako dodatek do zamówienia w sklepie online. Jest to nieduża próbka o pojemności 1 ml. Jest to serum olejowe o intensywnie żółtej barwie i płynnej konsystencji. Mocno pachnie czymś mi zupełnie nieznanym. Jakimś kadzidłem, orientalnymi przyprawami? Czuć go na skórze kolejnego dnia i przechodzi na wszystko co ma z nią kontakt. Na ubrania, pościel czy dłonie. Moja skóra nie lubi takich produktów. Niestety ale zapychają ją i nie chcą się wchłaniać. Tak było i w tym przypadku. Uczucie tłustego olejku było dla mnie mało przyjemnie a buzia bardzo mi się błyszczała. Zdecydowanie bardziej lubię sera które zostawiają matową cerę bez uczucia obecności. Ten produkt z pewnością ma wielu zwolenników jednak do moich ulubieńców nie należy.

Zobacz post

Zamówienie z Douglas

Moje ostatnie zamówienie z Douglas. Akurat szukałam pędzelka do ust i natrafiłam na ten z Boho Beauty. Przyznam, że skusiła mnie trochę cena, bo kosztował 17,99 zł. Jest to pędzelek 401V Lip Brush, ale myślę, że świetnie sprawdzi się też do precyzyjnego nakładania cieni, np. w kąciku. Odkąd w kalendarzu Doglas znalazłam kosmetyk marki one.two.free! zaczęłam się nią interesować. Pianka do mycia buzi okazała się być genialna, a przeglądając ofertę marki trafiłam na kremik, który absolutnie musiał znaleźć się w koszyku. Jest to krem Overnight Glow Cream, a jak tylko widzę glow w nazwie produktu, to przyciągają mnie jak magnes. Krem przeznaczony jest do stosowania na noc, a jego zadaniem jest nawilżanie, regeneracja i sprawianie, że rano będzie pełna blasku. Dodatkowo zawiera olejki eteryczne, które mają uspokajać i ułatwiać zasypianie. Jestem go szalenie ciekawa! W dodatku udało mi się kupić wersję miniaturową 15 ml na promocji za 28 zł przecenianą z 35 zł. Uwielbiam takie urocze pojemniczki. Dobrałam jeszcze maseczkę 2 w 1 z peelingiem marki Bielenda, która bardzo mnie zaciekawiła. Jeszce nie miałam tego typu produktu, a w dodatku opakowanie jest śliczne. Jej głównym zadaniem jest oczyszczanie i kosztowała 6,49 zł. Do zakupów dostałam aż 3 próbki. Pierwsza z nich to zapach marki Mugler a mianowicie Alien Goddess. Uwielbiam zapachy Muglera, a tego jeszcze nie miałam okazji poznać, więc jestem bardzo ciekawa jak wypadnie. Dostałam także próbkę kremu Shiseido Wrinkle Smoothing Cream, przeznaczony jest do skóry po 40 roku życia, ale do głównych zadań należy minimalizowanie zmarszczek i nawilżanie, więc myślę, że dla mojej skóry, na której pierwsze zmarszczki zaczynają się pojawiać może okazać się fajny. Ostatnia to próbka marki Iossi i tutaj miała być próbka niespodzianka. Jest to intensywnie regenerujące serum na noc Wiesiołek Baobab. To mój pierwszy kosmetyk tej marki, więc byłam go podwójnie ciekawa. Jest to serum olejowe, a lista jego zadań jest długa. Z tych najważniejszych to oczywiście regeneracja skóry, poprawa jędrności czy działanie przeciwzmarszczkowe. Jego zapach ma działać relaksująco i poprawić jakość snu. Choć zamówienie było dość małe to przyznam, że jestem z niego bardzo zadowolona. Paczuszka byłą pięknie zapakowana i mogę z radością zabrać się za testy.

Zobacz post

Iossi Evening Primrose Baobab, Serum do twarzy na noc, Intensywnie regenerujące, Wiesiołek i baobab

Bardzo fajne serum na noc, które faktycznie jak zapewnia producent, świetnie sprawdza się do intensywnej regeneracji i nawilżenia skóry. Serum bardzo szybko wchłania się w skórę i w tym przypadku nie zostawia nieprzyjemnej warstwy na skórze, choć jest ona wyczuwalna. Sprawia, że skóra jest wygładzona i widocznie zregenerowana, powiedziałabym, że nawet po jednej nocy. Serum jest również lekkie, nie wywołuje podrażnienia.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem