2 na 2 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Aloes koi i regeneruje spierzchnięte, odwodnione i podrażnione usta. Zawarty w formule kompleks witaminowy C + E poprawia elastyczność naskórka i ma działanie anti-aging. Formuła wysokiego połysku bazuje na mineralnych pigmentach i drobinkach miki a dodatek tintu nadaje ustom subtelny kolor NUDE.
Kosmetyk Vegan Friendly.

Produkt dodany w dniu 31.05.2021 przez beataa1995

#DENKO 4/2023 część druga

#DENKO 4/2023
Siedemdziesiąta pierwsza chmurka z denkiem. Jest to denko z kwietnia, udało nam się zużyć 24 produkty. W drugiej części znalazły się:
1. NIVEA, Q10 Power, Maseczka wygładzająca przeciw zmarszczkom, miała przyjemny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była nawilżona, odświeżona oraz przyjemna w dotyku.
2. Watermellow, Serum do twarzy, miało przyjemny zapach. Serum wchłaniało się szybko w skórę, nie zostawiając na niej nieprzyjemnej warstwy. Skóra po jego użyciu była nawilżona, gładka oraz jędrna.
3. Max&More, Go Flawless!, Puder do twarzy, Berry Sweet, miał przyjemny truskawkowy zapach oraz był drobno zmielony, przez co trochę się pylił. Puder ładnie utrwalał makijaż, przez co długo utrzymywał się na twarzy. Nie bielił twarzy i nie tworzył na niej efektu maski. Skóra po jego użyciu była gładka i nie wysuszona. Puder nie podkreślał suchych skórek na twarzy oraz nie zmieniał koloru podkładu.
4. Soraya, Studio Matt, Fluid matujący, 01 jasny beż, ładnie dopasowywał się do cery oraz dobrze ją nawilżał. Podkład miał przykejmny zapach i płynną konsystencje, dzięki temu łatwo się go rozprowadzało na cerze. Ładnie wygładzał cerę i zapewniał jej aksamitną gładkość.
5. Nivea, Delikatny płyn do demakijażu oczu, miał delikatny zapach. Wystarczyła niewielka ilość płynu, aby zmyć makijaż oczu oraz twarzy. Skóra po jego użyciu była odświeżona oraz oczyszczona.
6. SELFIE PROJECT #LuckySeal, Maseczka do twarzy w płachcie, nawilżająca, esencja miała specyficzny zapach. Płachta była bardzo dobrze nasączona produktem oraz po nałożeniu na twarz nie spływa tylko przylegała do niej. Skóra po maseczce była rozświetlona, wygładzona oraz nawilżona.
7. Avon, Perfumetka Little Black Dress, zapach ten był dość trwały i wyczuwalny na skórze przez dłuższy czas. Sprawdził się on idealnie na dzień jak i na wieczór oraz na każdą porę roku.
8. Eveline, Better Than Perfect, Moisturizing & Covering Foundation, Nawilżająco-kryjący podkład, dobrze matowił twarz oraz krył niedoskonałości, a przy tym nie podkreślał suchych skórek. Ładnie się wtapiał w skórę oraz nie tworzył efektu maski na twarzy. Długo utrzymywał się na skórze oraz dobrze współgrał z pudrami różnych marek.
9. Eveline, Intensywnie regenerujący balsam do ust, miał zbitą konsystencję, dzięki czemu nie topił się. Dobrze rozprowadzał się ją na ustach, nie sklejał ich. Nie podkreślał suchych skórek oraz pozostawiał na ustach ochronną powłokę. Usta po jej użyciu stawały się nawilżone oraz zregenerowane.
10. Avon, True, Wydłużająco-pogrubiający tusz do rzęs Euphoric, miał intensywnie czarny kolor, który pokrywał rzęsy. Bardzo ładnie pogrubiał, wydłużał oraz rozdzielał rzęsy. Tusz nie kruszył się w trakcie dnia oraz wytrzymywał w nienaruszonym stanie cały dzień na rzęsach. Tusz nie sklejał rzęs oraz nie osypywał się.
11. Makeup Revolution, Rozświetlacz do twarzy, Prasowany, Gold, miał w sobie delikatne drobinki, które nadawały połysk i blask na twarzy. Utrzymywał się cały dzień, nie osypywał się oraz dobrze nabierało się go na pędzel. Miał on kremową konsystencję, przez co przyjemnie nakładało się go na twarz.
12. Farmona, Nivelazione, Multi-Oil Help, Bio-indukcyjny silnie regenerujący balsam do ciała, próbka, miał przyjemny zapach oraz bogatą konsystencję. Skóra po jego użyciu była miękka, zregenerowana oraz nawilżona.
13. Bevola, Q10, Przeciwzmarszczowa maseczka pielęgnacyjna do twarzy, miała przyjemny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była dobrze nawilżona, odżywiona oraz wygładzona.

Zobacz post

Eveline Lip Therapy, Professional S.O.S Expert, Balsam do ust, Intensywnie Regenerujący

Eveline, Intensywnie regenerujący balsam do ust, który kupiłam w Rossmannie. Na promocji zapłaciłam za niego 2,19zł, natomiast przed promocją kosztuje on 10,99zł. Balsam w swoim składzie zawiera skoncentrowany aloes, masło shea, kwas hialuronowy oraz olejek arganowy. Ma ona zbitą konsystencję, dzięki czemu nie topi się. Dobrze rozprowadza się ją na ustach, nie skleja ich. Nie podkreśla suchych skórek oraz pozostawia na ustach ochronną powłokę. Usta po jej użyciu stają się nawilżone oraz zregenerowane.

Zobacz post
1